Strona 1 z 1

Technik weterynarii czy to legalne?

: 29 listopada 2022, 19:40
autor: Yaboo
Witam, po raz pierwszy.
Od pewnego czasu chodzę z moimi psiakami do gabinetu weterynaryjnego w którym przyjmuje bardzo uprzejmy a jednocześnie wyglądający na kompetentnego człowiek ,którego uważałem za weterynarza. Szczepił on moje zwierzaki aplikował leki w tym antybiotyki i leki przeciwzapalne. Z ciekawości wszedłem na stronkę przychodni i okazało się ,że to technik weterynarii choć używa pieczątki lekarza, który pracuje w tej samej przychodni ,ale chyba w innym oddziale. Czy to jet legalne,czy mogę mu dalej ufać? Na wszystkie pytania odpowiada profesjonalnie i dysponuje na prawdę sporą wiedzą.

Re: Technik weterynarii czy to legalne?

: 02 grudnia 2022, 14:41
autor: Vet4u
Witam,
Według kwalifikacji, które posiada technik weterynarii, może on wykonywać szczepienia oraz podawać leki.
Technicy weterynarii często posiadają rozległą wiedzę w zakresie medycyny weterynaryjnej, którą zdobywają wraz z doświadczeniem.
Jeśli ma Pan/Pani jakiekolwiek wątpliwości proszę zapytać wprost technika lub lekarza o wyjaśnienie sytuacji. Uniknie wtedy Pan/Pani niepotrzebnego stresu oraz niedomówień.
Może także Pan/Pani zapoznać się z rozporządzeniem określającym zakres obowiązków technika weterynarii.
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia

Re: Technik weterynarii czy to legalne?

: 12 grudnia 2022, 20:05
autor: Yaboo
Dziękuję serdecznie za merytoryczną odpowiedź, proszę jeszcze mi powiedzieć, kto ma udzielić swojego podpisu (z pieczątką ) na książeczce zdrowia zwierzaka jako potwierdzenie wykonanych zabiegów, czy odpowiednie rozporządzenia regulują tę kwestię ?

Re: Technik weterynarii czy to legalne?

: 13 grudnia 2022, 23:47
autor: Vet4u
Witam,
Pieczątka lekarza weterynarii powinna być używana przez lekarza weterynarii, na którego jest wyrobiona. Jednak istnieje możliwość, że technik posiada zgodę lekarza na jej wykorzystanie w celu uzupełnienia kartoteki.
Warto jednak porozmawiać z lekarzem weterynarii z danej kliniki/ gabinetu w celu poznania szczegółów sytuacji.
Pozdrawiam,
Kasia