Strona 1 z 1

LEGOWISKO

: 26 listopada 2005, 17:31
autor: Anita
Witam,
jestem szczęśliwą posiadaczką suni mieszańca :-) z wyglądu przypomina miniaturkę wilczura, owczarka. Jest sunią dość silną i potrafi jednym pacnięciem łapy wyrządzić "trochę" szkód.
Sunie adoptowaliśmy ze schroniska i jest w wieku ok 6 m-cy. Od samego początku mam z nią problem, gdy zostaje sama w domu. Niestety do pracy trzeba chodzić i w tym czasie sunia jest sama. Za pierwszym razem, gdy została sama w domu - po powrocie z pracy załamałam się. zastałam zerwane firanki, ściany w pokojach na przedpokoju brudne od łap, ogryzione parapety porysowane szyby tarasowe. I occzywiście sunia upatrzyła sobie miejsce na załatwianie się w salonie na panelach.
Wpadliśmy z mężem na pomysł, że odgrodzimy jej wejscie do salonu i że zostanie do jej dyspozycji holl+wiartołap, w sumie do dyspozycji miała ok. 14m2. Jak pomyśleliśmy tak zrobiliśmy. Po powrocie z pracy owszem firanki wisiały <bo zawieszone płyty na wysokość 160cm zdały egzamin - sunia nie zdołała przeskoczyć zawieszonych płyt w przejściach> ale gdy otworzylismy drzwi wejsciowe to było pełno śrutów z drzewa. Wydrapała sporo drewna z drzwi wejściowych i oczywiście ściany były całe w śladach łap.
Wieć zawiesiliśmy kolejną płytę przy drzwiach wyjściowych, żeby nie wydrapała dziury na zewnątrz. Po porwocie z pracy zastaliśmy gruz i krew. Sunia nasza kochana drapała owsze juz nie w płytę tylko w ściankę obok i wydrapała dziurę w regipsie, a że na rogu była zamontowana listewka metalowa <pod tynkiem>, którą sunia wyszarpywała i zraniła sobie łapę - po tej akcji załamaliśmy się.
W grę napewno nie wchodziło i nie wchodzi, że oddamy sunie spowrotem do schroniska.
Więc kupiliśmy kolejne deski i maż pozbijał suni piękną budę. Przez dzień sunia zostaje w budzie i rozrabia wokół domu esh....
Ale moje pytanie jest takie:
Czy sunia może przebywać przez dzień (ok 10-12h) na zewnatrz? a gdy wracamy z pracy to bierzemy ją do domu i całą noc jest w domu. Czy te zmiany temperatur jej nie zaszkodzą? Czy jednak lepiej zdecydowac się żeby sunia zawsze była na zewnatrz lub w domu??? Proszę o poradę, bo nie chcę jej zaszkodzić.
Jakoś serca nie mam trzymac jej całyczas na zewnatrz, ale może dla niej byłoby lepiej zeby zawsze była przy budzie???
Sama juz nic nie wiem, różne są opinie nt. Dlatego proszę o poradę.
Może to nie miejsce na ten temat, ale chciałam nadmienić, że kupiłam suni karmę Royal Canin maxi Junior - nie wiem czy to dobry wybór, mam nadzieję, że tak. Nie wiem ile będzie ona ważyć teraz waży ok 10kg lub wiecej <nie mam wagi>

: 28 listopada 2005, 08:19
autor: Olinka
o ile latem może przbywać część czasu w domu a część na zewnątrz o tyle zima jest to bardzo niewskazane - organizm psa i naczej szykuje się do zimy jesli pies stale przebywa na podwórku, np mój pies ma w tej chwili tak gestą sierść ze nawet nie da się go rozczesać bo grzebień stoi pionowo w sierści...jeśli zdecydujecie się na trzymanie na podwórku trzeba bedzie przygotować solidnie ocieploną budę (wełna lub steropian 5 - 10 cm - ja mam 10 cm ale mieszkam w górach) na podwyższeniu zeby nie dostawała się wilgoć.Na zimę trzeba bude wyścielić słomą.
Ja jednak myślę, ze jest to ostateczne rozwiązanie - sunia jest po przejściach i jej zachowanie jak dla mnie wiąże się z tęsknotą za Wami lub brakiem umiejętności zostawania samej...poza tym jeśli dacie ją w tym wieku na dwór na cały czas sunia nie będzie miała możliwości uczenia się kontaktu z człowiekiem - socjalizacji, a pieski schroniskowe wymagają naprawdę specjalnego traktowania, przemyślanego aby odbudować ich wiarę w człowieka i siebie również...moze macie kogoś znajomego kto mógłby z nią wyjść na spacer kiedy Was nie ma?wracając do zostawienia psa na podwórku - pies jak się nudzi i tęskni moze "ładnie" przekopać podwórko...moze jak wychodzicie to zostawcie suni włączony telewizor, dajcie coś do zabawy albo gryzienia...ale na to ze nie będzie nasikane bym nie liczyła - 10 - 12 godzin to bardzo dużo nawet jak na dorosłego psa

karme wybraliście świetną - jedną z najlepszych moim zdaniem

: 30 listopada 2005, 14:22
autor: amelcia
W moim przypadku było to świetne rozwi.ązanie, ale latem, gdyz zimą temperatura jest niska. Zimą piesio siedzi w domu w pokoju i najczęściej zajmuje się zabawkami i snem.
Na zimę radzę zabierać psa do domu.
Buda też u mnie jest ale pies raczej nie lubi w niej przebywać, chociaż jest w budynku, a dokładniej są wyrzucone cegły, tworzą wejście, mam wejście do niej gdyż jest możliwość podniesienia górnej płyty, co pomaga w sprząłaniu, jest ocieplona styropianem, w środku jest obita wykładziną i na podłodze leży ,kołdra z zeszłego roku.

: 15 lutego 2006, 20:52
autor: wiernikosia
A może lepszym pomysłem byłby kojec? Nie uważam się za eksperta od psów (sama mam psa pierwszy raz w życiu), ale co nieco o tym czytałam. Może wypowie się ktoś kto to już przećwiczył?