Czy ktoś z Państwa mógłby mi udzielić jakiejś sensownej odpowiedzi na pytanie: czemu nos mojego psa (labrador) na zimę robi się cielisto - śmiesznie- jasny? Ostatnio ktoś - nawet w branży wykształcony- próbował mi to tłumaczyć uzależniając to zjawisko od długości dnia etc. Pod koniec jego wywodu doszłam do wniosku, że moje zwierzę jest rośliną u której zachodzi pewno jakaś ukryta forma fotosyntezy, ale to chyba nie o to chodzi...
:):) A tak na poważnie to: czemu tak jest i dlaczego tylko niektórych psów (to zresztą nie jest chyba zależne od ich masy)...Z góry dziekuję,
Renata
Hormon ten (tzn. melatonina) spełnia wiele funkcji w organizmie, a jedną z nich jest też właśnie wpływ na kolor skóry, a dokładnie na jej blaknięcie. Światło w znaczący sposób hamuje aktywność szyszynki, a tym samym syntezę melatoniny. Zimą - wiadomo - światła mamy malutko, więc szyszynka produkuje więcej tego hormonu, a tym samym skóra jaśnieje (w tym konkretnym przypadku nos Twojego psa) 
czynniki genetyczne), stąd różne reagowanie na pozim melatoniny we krwi? Nie zagłębiałem się bardzo w temat labkowych nosków, ale rzeczywiście to jest interesujące i chętnie poznałbym zdanie innych