Strona 1 z 2

Podcięcie strun głosowych u psa

: 24 maja 2008, 21:42
autor: manola
Witam,
Panie Doktorze proszę o udzielenie mi kilku informacji na temat podcięcia strun głosowych u psa, czy jest to niebezpieczne, jak wygląda zabieg, w jakim wieku ( minimalnym) można taki zabieg wykonać u psa?

Z powazaniem
Ola

: 26 maja 2008, 11:11
autor: maxymi
A po co podcinać psu struny głosowe :?: :?: :?: Kojarzy mi się to z okaleczeniem psa po to by nie szczekał :?: :?: :!: Mam nadzieję, że tak nie jest, w przeciwnym razie....... napiszę jak się nie daj Panie Boże moje domysły potwierdzą.

: 27 maja 2008, 07:30
autor: ela.66
Jestem przerażona, myślę że powodem jest choroba, nie widzimisię. Przecież psa można oduczyć tekiego reagowania, o czym już pisałam w kilku wątkach.

: 27 maja 2008, 23:05
autor: Jarek
Proszę Panią grzebanie w strunach głosowych u psa wchodzi w grę tylko przy nowotworach , polipach i patologiach ich budowy. Jeśli ma to byc zabieg nazwijmy to uciszenie psa to BARBARZYŃSTWO . Musi ktoś nisko upaśc aby tak okaleczyc zwierzę to już chyba nie można nazwac się człowiekiem.

: 30 maja 2008, 22:53
autor: wisnia
Brawo Panie Doktorze!!!! :!:

: 01 czerwca 2008, 20:24
autor: tesia
podcięcie strun głosowych jest niebezpieczne dla psa. powikłania po takim zabiegu zdarzają się bardzo często i mogą być niebezpieczne dla życia psa.Tkanka bliznowata formująca się w krtani może "zamykać"drogi powietrzne a przez to powodować trudności z oddychaniem i bolesność.Poza tym głos może powrócić po pewnym czasie. taki zabiegjest bardzo niehumanitarny bo m.in. odbiera psiakowi możliwośc "porozumiewania się z innymi psami.Przypuszczam że chcesz to zrobić dlatego że twój pies za dużo szczeka. No cóz to już twój problem bo nie potrafiłaś odpowiednio psa zsocjalizować. A zamiast "iśc na łatwiznę" postaraj się popracować z psem i poprzez szkolenie, naukę możesz oduczyć go "nadmiernego" szczekania.

: 06 czerwca 2008, 08:08
autor: Liwia
przede wszystkim ten zabieg jest nielegalny, niezgodny z polskim prawem i zaden wet go nie wykona dla widzimisie wlasciciela :!:

Re: Podcięcie strun głosowych u psa

: 15 czerwca 2008, 15:15
autor: Nina Kwapis
manola pisze:Witam,
Panie Doktorze proszę o udzielenie mi kilku informacji na temat podcięcia strun głosowych u psa, czy jest to niebezpieczne, jak wygląda zabieg, w jakim wieku ( minimalnym) można taki zabieg wykonać u psa?

Z powazaniem
Ola
Chyba Cię pogięło, co za pomysły chodzą Ci po głowie!

Re: Podcięcie strun głosowych u psa

: 29 maja 2012, 14:17
autor: TosaTokken
Witam


Nie mogę się powstrzymać przed komentarzem. Jak można mieć takie małe IQ i nie rozumieć pytania Manoli ?? Pytanie brzmiało "Panie Doktorze proszę o udzielenie mi kilku informacji..." a pan doktor i reszta analfabetów nie umie czytać i odpowiedzieć poprawnie na zadane pytanie. Tragiczne, bezsensowne odpowiedzi i dyskusja.

Re: Podcięcie strun głosowych u psa

: 29 maja 2012, 17:37
autor: SleepingSun
nikt chyba nie karze Ci tego czytać prawda? Jak trafiłaś na ten temat? Nie potrafisz pieska oduczyć szczekać - współczuję, dzięki bogu że przed takimi ludźmi psy chroni prawo.

Re: Podcięcie strun głosowych u psa

: 29 maja 2012, 19:42
autor: Gość
SleepingSun pisze:nikt chyba nie karze Ci tego czytać prawda? Jak trafiłaś na ten temat? Nie potrafisz pieska oduczyć szczekać - współczuję, dzięki bogu że przed takimi ludźmi psy chroni prawo.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że:

Na forach odpowiada się na pytania zadane w temacie. Pisanie nie na temat i linczowanie ludzi za PYTANIE jest zwykłym spamem i marnowaniem czasu osób które chcą się czegoś dowiedzieć. Nie wiem czy znasz określenie "trollowanie" Jesteś idealnym przykładem nieumiejętnego posługiwania się internetem. Co gorsza, pomimo tego, że nawet mnie nie znasz, nie wiesz jak trafiłem na to forum oceniasz i zakładasz z góry. Czyli troll i prostaczka. Niestety prawo nie chroni nas przed takimi jak Ty i dlatego codzienna rzeczywistość to ciągła walka z ograniczonym plebsem.

P.S.

Na normalnym forum z moderatorem rozmowy takie jak ta powinny zostać usunięte ( moje posty oczywiście też, bo są nie na temat.) i przeniesione do działu z dyskusjami. Pora nauczyć się porządku.

Re: Podcięcie strun głosowych u psa

: 29 maja 2012, 19:53
autor: Seiti
Są pytania na które się nie odpowiada przed upewnieniem się o co chodzi zadającemu pytanie. Czemu zadający nawet nie odpisał i wyjaśnił sprawy? Oskarżasz o trollowanie a sam/sama odgrzewasz temat z 2008 roku.
Uważasz że na każde pytanie trzeba odp ale nie interesować się już po co komu taka wiedza? Być może to forum i ludzie z niego nie chcą przyczyniać się do okaleczania zwierząt.

Re: Podcięcie strun głosowych u psa

: 29 maja 2012, 20:23
autor: Gość
Nie odpisał ponieważ został zlinczowany przez użytkowników forum. Zdajesz sobie sprawę, że jeżeli ludzie nie dostaną rzeczowej i rozsądnej odpowiedzi to robią głupoty. Kobieta oczekiwała pomocy i poszerzenia swojej wiedzy a nie kopniaków. Pyta i może ma powód. Nie sądzę, że wiecie w jakiej sytuacji się znalazła. Może właśnie brak odpowiedzi przyczynił się do tego, że zamiast zoperować psu struny ( może mieszka w jakimś dziwnym kraju (Niemcy) w którym albo pies nie będzie szczekał albo pójdzie do schroniska) pies poszedł do schroniska. Gwaratuje Ci, że każdy z psów wolałby być przy swoim właścicielu bezgłośnie niż samotnie szczekać w kennelu. Dlatego po co komentarze?! Trollowanie nie jest odgrzewaniem tematów z 2008 roku! To jest internet który żyje. Dodałem wypowiedź, która jest tak samo aktualna jak w 2008 roku.

Re: Podcięcie strun głosowych u psa

: 29 maja 2012, 21:15
autor: isabelle30
To skoro temat odgrzebany, Jeżeli ktoś potrzebuje rady innych, informacji w temacie mocno kontrowersyjnym i pyta o to na forum miłośników zwierząt, nie powinien myśleć że inni są wrózkami czy jasnowidzami i domyślą się co tak naprawdę autor miał na myśli, tylko odczytują suchy przekaz. A ten przekaz brzmiał niekoniecznie fajnie.

Re: Podcięcie strun głosowych u psa

: 29 maja 2012, 21:40
autor: Gość
No tak! Powinna napisać to na forum osób wrogich dla zwierząt. A o eutanazji powinniśmy pisać na forum dla morderców. To jest logika;) Rozumiem, że najlepiej jak autor posta streści swój życiorys i wtedy łaskawie odpowie się na jego pytanie. Dla mnie nic, co dotyczy zwierząt i ludzi, nie jest kontrowersyjne. Po to mam swój rozum żeby pytać i wiedzieć i w końcu podejmować decyzję. To czy czyjeś sumienie zniesie podjęte akcje jest rzeczą indywidualną i prywatną. Nie do oceny tutaj.