Witam
Mam ogromny problem
jestem szczesliwa posiadaczka 5-letniej kotki i 2-letniej suni, niedlugo czeka mnie przeprowadzka do nowego mieszkania w ktorym lokatorami sa 2 koty/samce/kastrowane/ jeden ma 18 a drugi 19 lat i pies 14 letni.
Moj problem: jak je wszystkie pogodzic/lub jak ulatwic im zycie aby mieszkajac razem zyly w miare zgodnie
pieski dawno sie juz poznaly bardzo sie lubia, chociaz moja sunia probuje czasem dominowac, gorzej jest z kotami. jakis czas temu mialy okazje sie spotkac i klaczki fruwaly, starszy piesek rowniez nie akceptuje innych kotow niz swoje,
wiem i rozumiem ze potrzeba na to czasu ale chcialabym ulatwic im te docieranie sie wzajemne, slyszalam o fermonach zwierzecych, czy to w tym wypadku bylo by dobrym rozwiazaniem? jak sie je stosuje?
Psy I Koty w jednym domu
Witam!
Wygląda na to, że, niestety, jedyny problem stanowi Pani kitka To Wy się wprowadzacie, więc z założenia Pani zwierzaki będą miały start z niższej pozycji. Proponuję na pierwsze 2-3 dni odizolować kotkę w innym pokoju, żeby przesiąkła zapachem nowego domu. Można dać jej jakiś kocyk z zapachem tamtejszych zwierząt, a po np. 2 dniach ten kocyk oddać "właścicielom", żeby poznały jej zapach. To powinno pomóc na tyle, że nie będzie to dla nich szok. Potem na krótko wnosić kotkę na rękach, dać się powąchać, ale przy jakichkolwiek próbach agresji wychodzić z kotką. Po kilku takich sesjach powinno być spokojniej. Potem można spróbować puścić kotkę do kotów. Acha - zapoznawanie z psem i kotami najlepiej robić oddzielnie, bo wiadomo: w grupie siła No i zawsze być razem...
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Wygląda na to, że, niestety, jedyny problem stanowi Pani kitka To Wy się wprowadzacie, więc z założenia Pani zwierzaki będą miały start z niższej pozycji. Proponuję na pierwsze 2-3 dni odizolować kotkę w innym pokoju, żeby przesiąkła zapachem nowego domu. Można dać jej jakiś kocyk z zapachem tamtejszych zwierząt, a po np. 2 dniach ten kocyk oddać "właścicielom", żeby poznały jej zapach. To powinno pomóc na tyle, że nie będzie to dla nich szok. Potem na krótko wnosić kotkę na rękach, dać się powąchać, ale przy jakichkolwiek próbach agresji wychodzić z kotką. Po kilku takich sesjach powinno być spokojniej. Potem można spróbować puścić kotkę do kotów. Acha - zapoznawanie z psem i kotami najlepiej robić oddzielnie, bo wiadomo: w grupie siła No i zawsze być razem...
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości