pies domowy przeniesiony do kojca

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

berberys
Posty:2
Rejestracja:22 października 2008, 17:57

22 października 2008, 17:58

mam problem niedlugo sie przeprowadzam, mam rocznego doga niemieckiego niestety nie bedzie mogl on mieszkac w domu jak dotychczas, powiedzcie mi czy poradzi sobie w budzie w kojcu zwlaszcza zima i dajcie jakies rady
Sila
Posty:58
Rejestracja:21 lipca 2008, 14:35
Kontakt:

23 października 2008, 19:48

Ja mam sib.huskiego 4 miesiące spędziła w domu potem wyniosła się do budy! Powiem ci że teraz nie chce wejść do domu a jak już wejdzie to po 10 minutach piszczy żeby ją wypuścić na dwór :P

Wiem że huskie to nie dogi ale my.ślę że sprawa jest podobna :wink: Ale skoro chcesz go trzymać w kojcu to zapewnij mu duuuużo ruchu :wink:

Pozdrawiam serdecznie :)
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

25 października 2008, 19:59

Siberian husky i dog to DWA RÓŻNE PSY !!!

Olbrzymia postura doga nie pomoże mu, siądą błyskawicznie stawy, serce i płuca. Będziesz winna jego najpierw chorobie a potem śmierci . Ten pies nie ma ochrony ani przed mrozem, ani przed upałem, ani przed wodą ! Jest pokryty tylko krótkim włosem bez podszerstka !
Zanim go wyprowadzisz na dwór prześpij się kilka najbliższych nocy na zewnątrz np. na balkonie ubrana w sam podkoszulek nakryta co najwyżej prześcieradłem, wtedy zobaczysz co proponujesz psu.
Co innego husky - przysposobiony do bycia w zimnie, posiadający warstwowa sierść z grubym podszerstkiem i okrywą która nie przepuszcza wody (puchowy śpiwór z ortalionem). Ten pies ucieknie na zewnątrz bo tak go natura wyposażyła.

Wzięłaś psa to wzięłaś za niego odpowiedzialność - teraz śpi w domu dlaczego nie może spać w nowym ?
Bo jest za duży ? Bo teraz przeszkadza ? Trzeba było myśleć wcześniej zanim pies sie pojawił. To nie jest pies ani do budy ani do kojca.
Po pierwsze ze względu na strukturę szaty, po drugie dlatego że ten pies ma predyspozycje bycia przy człowieku, po trzecie - już jest dodatkowo wydelikacony poprzez mieszkanie przez rok w dotychczasowych warunkach.

Jeżeli jednak nie możesz się zajmować psem to zwróć się do fundacji adopcyjnych niech mu znajdą odpowiedzialnych ludzi bez dziwnych pomysłów...
berberys
Posty:2
Rejestracja:22 października 2008, 17:57

02 listopada 2008, 18:49

po pierwsze ja tego psa nie zamierzam się przybywać, niestety jestem zmuszona się przeprowadzić a ty mnie oskarżasz w tamtym domu jest juz suczka wiec byłoby ciężko!!!!

nie zamierzam go wepchnąć do klatki 2x2m z małą buda
tylko do wypasanego kojca z ciepłą buda wbudowana w garażu gdzie jest ogrzewanie!!!!!!!
ponadto zamierzam wychodzić z tym psem a nie zapomnieć o nim, bo za bardzo kocham tego psa by go tak bestialsko zostawic
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

02 listopada 2008, 18:56

"powiedzcie mi czy poradzi sobie w budzie w kojcu zwlaszcza zima i dajcie jakies rady"
"ie zamierzam go wepchnąć do klatki 2x2m z małą buda
tylko do wypasanego kojca z ciepłą buda wbudowana w garażu gdzie jest ogrzewanie!!!!!!! "

To są 2 różne teksty.
tayekuna
Posty:105
Rejestracja:29 kwietnia 2007, 16:53
Lokalizacja:Rębisze Działy

03 listopada 2008, 10:13

Pianistki zgadzam sie z Twoimi wątpliwosciami, to co przytoczyłas zapczecza samo sobie. Po prostu tak czy inaczej pies bedzie przeszkadzał w nowym miejscu zamieszkania i wtedy kiedy to już sie stanie bedzie za póżno na rozsadne rozwiazanie sprawy. Rozumiem przywiazanie do psa, ale jego dobro stawiała bym ponad wszystko. Pies "wyrzucony" po roku z domu do kojca z buda????? na zimnie, czy w końcu w garażu???? gdzie tu jest prawda!!!
Awatar użytkownika
ela.66
Posty:125
Rejestracja:19 marca 2008, 14:10
Lokalizacja:Warszawa

03 listopada 2008, 13:45

Gdzie tu prawda. Czy, aby na pewno nie może razem mieszkać? Psy są różnych płci więc, co za problem. Z autopsji wiem, że w tym wypadku łatwiej się akceptują. Zreszta i tak będą się widywać. A może to ludzie, w nowym domu go nie chcą.....
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości