Która karma lepsza???
Ja ostatnio trafiłam na firmę szwedzką Bozita, kupiłam parę puszek i wór suchej karmy. Po sprawdzeniu składu i jakości do ceny, wyszedł bardzo przyzwoity wynik. Koty zajadają się suchą karmą i mokrą z puszki, gdzie składniki takie jak łosoś czy krewetki u mnie samej wzbudzają lekką zazdrość bez dodatku cukru czy sztucznych dodatków. Polecam
Royal Canin czy Purina mimo, że polecana jakoś mnie nie przekonuje. Droga i składniki też nie powalają. Wydaje mi się, że dla kotów bez problemów ze zdrowiem coś prostszego i zdrowego wystarczy.
Royal Canin czy Purina mimo, że polecana jakoś mnie nie przekonuje. Droga i składniki też nie powalają. Wydaje mi się, że dla kotów bez problemów ze zdrowiem coś prostszego i zdrowego wystarczy.
RC czy Purina są tak polecane, bo nadal bardzo mocno zakorzeniony jest stereotyp, że to dobre marki, bo przecież takie popularne, drogie i polecane przez weterynarzy. Purina jeszcze ujdzie, czasem kupię kotu mały worek, ale generalnie nie rozumiem zachwytów. Polecają te karmy chyba w większości osoby, które nie analizują składu, a w dodatku cena jest za wysoka w stosunku do jakości. Ja teraz karmię kota karmą Leonardo. Skład ma dobry, kosztuje 50 zł za 2 kg i jest o niebo lepsza od RC.
Moje futrzaki jedzą RC Young Adult. Mimo, że kastraty nie przybierają na wadze, mają piękną sierść i zęby, są zdrowe. A karmę lubią, szczególnie na początku nowego worka...
-
- Posty:1
- Rejestracja:30 stycznia 2012, 18:57
Ja mam 3 koty. Wszystkie lubią purinę Friskies suchą. Ale nie tyle producent czy marka są ważne. Moim przypadło to do gustu. Co kot to inny gust moje nie lubią mokrej karmy.
Problem w tym, że np. karma Whiskas będzie bez wyjątku smakowała każdemu kotu, nie spotkałem się jeszcze z kotem który by nie chciał jej jeść, ale co z tego, że smakuje, jak to jeden wielki śmietnik. Friskies, Kitekat, Purina cat chow i inne marketówki to taki sam syf. Nie zawsze można się kierować tylko gustem kota, bo przecież konserwanty, sztuczne ulepszacze smaku też robią swoje
-
- Posty:1
- Rejestracja:31 stycznia 2012, 13:08
Oczywiście, że koty zajebiście reagują na wszelkie ulepszacze smaku, wystarczy otworzyć paczę chipsów czy zupkę chińską i już nie można się od typka odpędzić.
elf12, wielka szkoda, ale może uda Ci się przestawić je po jakimś czasie, stopniowo zwiększając udział Acany w mieszance? Moja kotka zje wszystko, niezależnie od składu i jakości, niestety prawie wszystko z takim samym apetytem:P ale widzę po jakości futerka i prezentach w kuwetce, że Acana sprawuje się świetnie...a może spróbujesz TOTWa? po znajomych kotach widzę, że smakiem przewyższa Acane:) jak nie chcesz kupować od razu całego opakowania, to możesz rozejrzeć się za próbkami:)
hej, w najgorszym wypadku zostanie tak jak jest 50:50, też myśle że z czasem sie uda zmienić,TOTW to Taste of the Wild, czy coś innego, Jestem szczęśliwą przyjaciółką kota od 3miesięcy, wiec jescze dużo wiedzy do zdobycia przede mną. Najpierw był RC bo wet poradził, ma dobre opinie wiec .... kitek zajadał jak wscieknięty a karmy tej z hodowli nie tknął
W opiniach na stronie krakvetu wyczytałam ze nie mają tej karmy TOTW a dzwonić nawet tam nie próbuję, po tym jak raz mało nie pogryzłam słuchawki "jesteś w kolejce oczekiuących jako 2" i co z tego jak czekam 40 min... nie na moje zdrowie
W opiniach na stronie krakvetu wyczytałam ze nie mają tej karmy TOTW a dzwonić nawet tam nie próbuję, po tym jak raz mało nie pogryzłam słuchawki "jesteś w kolejce oczekiuących jako 2" i co z tego jak czekam 40 min... nie na moje zdrowie
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości