Do Pana dr Jarka Dieta dla kota z cukrzycą.
są pewne standardy leczenia cukrzycy insulinozależnej : 1. jeśli to kotka to kastracja 2. podawanie insuliny 3. dietoterapia 4. regulacja czasowa podawanego pokarmu To główne założenia . Najlepie diete gotową np. hills m/d
Czy jest możliwość że cukrzyca u kota po jakimś czasie podawania insuliny się cofnie?
tak jest tak możliwość jak napisał vivinn
Witam
Szukam pomocy w temacie jak karmić kota cukrzyka.
Ale w skrócie od początku.
U naszego kota weterynarz zdiagnozował cukrzycę w połowie grudnia 2012r.
Przez 6 lat kociak był zdrowy (przy najmniej tak nam się wydawało).
Pod koniec listopada stwierdziliśmy z mężem, że coś z kotem jest nie tak, zaczął dużo pić i sikać,jadł 3 saszetki po 68g dziennie a jednak chudł (w szczytowym okresie ważył ponad 7 kg).
Kropuś zrobił się ospały i nie skory do zabawy. Ponieważ od maja tego roku zaczęły sie u nas w bloku (docieplenia ścian) i mieszkaniu remonty, trwające z przerwami do końca października, przypisywaliśmy stan kota stresami spowodowanymi remontami i zmianami w umeblowaniu mieszkania (dodatkowe meble, zmiany aranżacji).
W dniu 19.11.2012r. zrobiliśmy kotu wyniki moczu :
L.p. Nazwa Skrót Jedn. Norma 19-11-2012
1. Leukocyty 15,00
2. Nitrite neg
3. Urobilinogen neg
4. Białko śladowe
5. PH 6,50
6. Krew nie zdiagnozow.
7. C.W 1,03
8. Ciała keton neg.
9. Bilirubina neg.
10. Glukoza neg.
11. Osad Osad: pojedyńcze erytrocyty wpw , liczne wałeczki szkliste, wpw, pojedyńcze stru…wpw
W dniu 24.11.2012r. udaliśmy się z kotem do weterynarza, gdzie miał wykonane USG jamy brzusznej i pobraną krew na morfologie.
Okazało się, że ma zmiany wątroby i powiększony pęcherz oraz wysoki poziom glukozy (493 mg/dl) i wysoką liczbę płytek krwi (PLT) w wysokości 692 10^3/ul.
Dodatkowo stwierdzono odwodnienie kota.
Diagnoza weterynarza: cukrzyca spowodowana otyłością.
Przypisano dietę tj. 70 gram suchej karmy TROVET WRD dziennie w 4 porcjach i przez 3 dni kroplówki nawadniające, wzbogacone elektrolitami i aminokwasami + ornityna (nie wiem ile jednostek.). Dodatkowo przez kilka dni przed pierwszym posiłkiem podawałam mu rozwodnioną połówkę tabletki Amylen.
Kot wcinał karmę bez problemów , ale po półtora tygodniu zaczął nie dojadać.
Przestał też pić.
Gdy nie zjadał połowy dziennej dawki suchej karmy udaliśmy się do weterynarza.
Przed świętami pogorszyły mu się parametry wątrobowe (GOT i GPT), weterynarz stwierdził problemy z wątrobą (zbyt wolno opadała glukoza i uszkodziła wątrobę).
Od 21.12.2012r. kot ponownie otrzymał przez 4 dni kroplówki + cały czas ornitynę.
Od 22.12.2012r. karmienie rozcieńczoną karmą TROVET Hepatic HLD - jedna łyżka strzykawką do pyszczka + insulina podskórnie (1 jednostka).
Kotek strasznie wychudł, teraz waży co prawda poniżej 5kg (ok. 4,8) ale wyczuć można kostki kręgosłupa i ma zapadnięte boczki.
Mało chodzi, większość czasu leży i przesypia. Chodzi chwiejnym krokiem do kuwety.
Po pewnym czasie zaobserwowaliśmy jakby lekką poprawę, tj. więcej się mył, zaczął lizać jedzenie (w powietrzu-nie zaciąga językiem żywności) podawane w miseczce , choć wtedy nie ciągło go do wody (poiliśmy go strzykawką 7 razy dziennie po 10ml - czyli dziennie wypijł pod przymusem 70ml wody).
Czekaliśmy na regeneracje wątroby (wg opinii weterynarza miał uszkodzone ok 70% wątroby) i powrót łaknienia (samodzielne picie i jedzenie).
Od stycznia w sumie niewiele się zdarzyło.
Zalecone przez weterynarza przejście na dietę opartą na karmie Hills'a o nazwie PD Feline MD po paru tygodniach okazało się nie trafione, gdyż podawana 2 razy dziennie insulina nie "zbijała" dostatecznie cukru i zamiast całej puszki dziennie (156 gram) , nakazano nam podawanie 1/4 poszki dziennie i uzupełnianie diety karmą suchą firmy TROVET dla cukrzyków. Dla kota była to męczarnia, suchej karmy nie znosił i nie znosi, a ta 1/4 puszki dziennie mokrej karmy to dla niego za mało. Chodził wiecznie głodny i trzeba było wszystko chować. Podejrzewamy nawet , że to wpłynęło na jego rozwój (wzrost inteligencji), bo potrafi teraz otwierać sobie sam szafki w kuchni, porywać jak nikt nie widzi wędlinę z chleba i robi systematyczne zwiady po kuchni. Rzuca się też na obierki od ziemniaków i rzodkiewkę. Od trzech tygodni zmieniliśmy mu za sugestią i poleceniem weterynarza dietę na karmę mokrą Hills'a o nazwie PD Feline WD. Dostaje całą puszke na dzień i wg weterynarza ma leprze wyniki cukru niż poprzednio. Co nas jednak niepokoi to ciągły "głód" - Po zjedzeniu pół puszki rano o godz. ok. 6.20 i podaniu jednej jednostki insuliny o nazwie Caninsulina, po ok 3 do 4 godz. kot jest głodny (prawdopodobnie spada poziom cukru we krwi i kot odczuwa głód). Podobnie jest po południu, dostaje pozostałe pół puszki ok. godz. 16.20 i po paru godz. szuka jedzenia.
Staramy się też (jak uda się nam złapać) badać mocz za pomocą pasków testowych firmy Bayer (Keto-Diastix) na obecność glukozy w moczu i ciał ketonowych.
Od czasu do czasu (zwłaszcza rano) pojawiają się ciała ketonowe w ilości ++ (40 mg/dl) i nawet sporadycznie +++ (80 mg/dl) co nas niepokoi.
Boimy się czy kot nie zjada sam siebie. W najbliższą sobotę jedziemy na kontrolę do weterynarza.
Mam pytanie odnośnie żywienia kota, czy podawane karmy są odpowiednie, czym różnią się od siebie , czy karma WD jest dobra dla kota który naszym zdaniem jest za chudy i ma niedowagę (ma zapadnięte boczki i wg naszej opinii w ostatnich tygodniach raczej chudnie). Dlaczego tak długo wykrywamy glukozę w moczu i przypadki ciał ketonowych. czy być może lepsza byłaby insulina o dłuższym działaniu np. typu Lente. Jesteśmy otwarci na sugestie i dyskusje.
Szukam pomocy w temacie jak karmić kota cukrzyka.
Ale w skrócie od początku.
U naszego kota weterynarz zdiagnozował cukrzycę w połowie grudnia 2012r.
Przez 6 lat kociak był zdrowy (przy najmniej tak nam się wydawało).
Pod koniec listopada stwierdziliśmy z mężem, że coś z kotem jest nie tak, zaczął dużo pić i sikać,jadł 3 saszetki po 68g dziennie a jednak chudł (w szczytowym okresie ważył ponad 7 kg).
Kropuś zrobił się ospały i nie skory do zabawy. Ponieważ od maja tego roku zaczęły sie u nas w bloku (docieplenia ścian) i mieszkaniu remonty, trwające z przerwami do końca października, przypisywaliśmy stan kota stresami spowodowanymi remontami i zmianami w umeblowaniu mieszkania (dodatkowe meble, zmiany aranżacji).
W dniu 19.11.2012r. zrobiliśmy kotu wyniki moczu :
L.p. Nazwa Skrót Jedn. Norma 19-11-2012
1. Leukocyty 15,00
2. Nitrite neg
3. Urobilinogen neg
4. Białko śladowe
5. PH 6,50
6. Krew nie zdiagnozow.
7. C.W 1,03
8. Ciała keton neg.
9. Bilirubina neg.
10. Glukoza neg.
11. Osad Osad: pojedyńcze erytrocyty wpw , liczne wałeczki szkliste, wpw, pojedyńcze stru…wpw
W dniu 24.11.2012r. udaliśmy się z kotem do weterynarza, gdzie miał wykonane USG jamy brzusznej i pobraną krew na morfologie.
Okazało się, że ma zmiany wątroby i powiększony pęcherz oraz wysoki poziom glukozy (493 mg/dl) i wysoką liczbę płytek krwi (PLT) w wysokości 692 10^3/ul.
Dodatkowo stwierdzono odwodnienie kota.
Diagnoza weterynarza: cukrzyca spowodowana otyłością.
Przypisano dietę tj. 70 gram suchej karmy TROVET WRD dziennie w 4 porcjach i przez 3 dni kroplówki nawadniające, wzbogacone elektrolitami i aminokwasami + ornityna (nie wiem ile jednostek.). Dodatkowo przez kilka dni przed pierwszym posiłkiem podawałam mu rozwodnioną połówkę tabletki Amylen.
Kot wcinał karmę bez problemów , ale po półtora tygodniu zaczął nie dojadać.
Przestał też pić.
Gdy nie zjadał połowy dziennej dawki suchej karmy udaliśmy się do weterynarza.
Przed świętami pogorszyły mu się parametry wątrobowe (GOT i GPT), weterynarz stwierdził problemy z wątrobą (zbyt wolno opadała glukoza i uszkodziła wątrobę).
Od 21.12.2012r. kot ponownie otrzymał przez 4 dni kroplówki + cały czas ornitynę.
Od 22.12.2012r. karmienie rozcieńczoną karmą TROVET Hepatic HLD - jedna łyżka strzykawką do pyszczka + insulina podskórnie (1 jednostka).
Kotek strasznie wychudł, teraz waży co prawda poniżej 5kg (ok. 4,8) ale wyczuć można kostki kręgosłupa i ma zapadnięte boczki.
Mało chodzi, większość czasu leży i przesypia. Chodzi chwiejnym krokiem do kuwety.
Po pewnym czasie zaobserwowaliśmy jakby lekką poprawę, tj. więcej się mył, zaczął lizać jedzenie (w powietrzu-nie zaciąga językiem żywności) podawane w miseczce , choć wtedy nie ciągło go do wody (poiliśmy go strzykawką 7 razy dziennie po 10ml - czyli dziennie wypijł pod przymusem 70ml wody).
Czekaliśmy na regeneracje wątroby (wg opinii weterynarza miał uszkodzone ok 70% wątroby) i powrót łaknienia (samodzielne picie i jedzenie).
Od stycznia w sumie niewiele się zdarzyło.
Zalecone przez weterynarza przejście na dietę opartą na karmie Hills'a o nazwie PD Feline MD po paru tygodniach okazało się nie trafione, gdyż podawana 2 razy dziennie insulina nie "zbijała" dostatecznie cukru i zamiast całej puszki dziennie (156 gram) , nakazano nam podawanie 1/4 poszki dziennie i uzupełnianie diety karmą suchą firmy TROVET dla cukrzyków. Dla kota była to męczarnia, suchej karmy nie znosił i nie znosi, a ta 1/4 puszki dziennie mokrej karmy to dla niego za mało. Chodził wiecznie głodny i trzeba było wszystko chować. Podejrzewamy nawet , że to wpłynęło na jego rozwój (wzrost inteligencji), bo potrafi teraz otwierać sobie sam szafki w kuchni, porywać jak nikt nie widzi wędlinę z chleba i robi systematyczne zwiady po kuchni. Rzuca się też na obierki od ziemniaków i rzodkiewkę. Od trzech tygodni zmieniliśmy mu za sugestią i poleceniem weterynarza dietę na karmę mokrą Hills'a o nazwie PD Feline WD. Dostaje całą puszke na dzień i wg weterynarza ma leprze wyniki cukru niż poprzednio. Co nas jednak niepokoi to ciągły "głód" - Po zjedzeniu pół puszki rano o godz. ok. 6.20 i podaniu jednej jednostki insuliny o nazwie Caninsulina, po ok 3 do 4 godz. kot jest głodny (prawdopodobnie spada poziom cukru we krwi i kot odczuwa głód). Podobnie jest po południu, dostaje pozostałe pół puszki ok. godz. 16.20 i po paru godz. szuka jedzenia.
Staramy się też (jak uda się nam złapać) badać mocz za pomocą pasków testowych firmy Bayer (Keto-Diastix) na obecność glukozy w moczu i ciał ketonowych.
Od czasu do czasu (zwłaszcza rano) pojawiają się ciała ketonowe w ilości ++ (40 mg/dl) i nawet sporadycznie +++ (80 mg/dl) co nas niepokoi.
Boimy się czy kot nie zjada sam siebie. W najbliższą sobotę jedziemy na kontrolę do weterynarza.
Mam pytanie odnośnie żywienia kota, czy podawane karmy są odpowiednie, czym różnią się od siebie , czy karma WD jest dobra dla kota który naszym zdaniem jest za chudy i ma niedowagę (ma zapadnięte boczki i wg naszej opinii w ostatnich tygodniach raczej chudnie). Dlaczego tak długo wykrywamy glukozę w moczu i przypadki ciał ketonowych. czy być może lepsza byłaby insulina o dłuższym działaniu np. typu Lente. Jesteśmy otwarci na sugestie i dyskusje.
dwie rzeczy : 1. Cukrzyca u tego kota w ogóle została nie opanowana. 2. ani razu nie piszesz o wykonaniu krzywej cukrowej więc jak wierzyć skuteczności dziłania insuliny i trzeci pukt dodatkowy 3. cukrzyca u kota często jest choroba na tle stresowym lub idiopatycznym . Postrafi się gwałtownie pojawiać i gwałtownie zanikać.
Witam
Na wstępie dziękuje Panie Doktorze za odpowiedź i w odpowiedzi na Pana drugi punkt pragnę poinformować, że w poniedziałek tj. 04.03.2013r. zostawiliśmy naszego kota o godz. 7.50 nadczo i bez podania insuliny u naszego weterynarza.
O godz. 8.00 weterynarz podał mu ok. 60 gram mokrej karmy TROVET Hepatic HLD i 2 jednostki insuliny. Pobrał krew do badania (wartość glukozy: 428 mg/dl). O godz. 10.00 wynik glukozy 362 mg/dl. o godz. 12.00 wynik glukozy 220 mg/dl. O godz. 16.00 wynik glukozy 280 mg/dl). O godz. 17.30 odebraliśmy kota i o godz. 18.00, zgodnie z zaleceniami weterynarza dostał pół puszki karmy TROVET Hepatic HLD (ok. 85 gram) i jedna jednostkę insuliny.
Krzywą cukrową miał też wykonaną na w grudniu 2012r. lecz dla 2 jednostek insuliny (1 rano i 1 po południu), wyniki poniżej:
"czas [godz. : minuty]" "Wartość glukozy[mg/dl] z dnia 21.12.2012"
08:00:00-----------------------468
10:00:00-----------------------430
12:00:00-----------------------348
16:00:00-----------------------229
17:35:00-----------------------295
Proszę o informacje o podłoże idiopatyczne cukrzycy u kota.
Na wstępie dziękuje Panie Doktorze za odpowiedź i w odpowiedzi na Pana drugi punkt pragnę poinformować, że w poniedziałek tj. 04.03.2013r. zostawiliśmy naszego kota o godz. 7.50 nadczo i bez podania insuliny u naszego weterynarza.
O godz. 8.00 weterynarz podał mu ok. 60 gram mokrej karmy TROVET Hepatic HLD i 2 jednostki insuliny. Pobrał krew do badania (wartość glukozy: 428 mg/dl). O godz. 10.00 wynik glukozy 362 mg/dl. o godz. 12.00 wynik glukozy 220 mg/dl. O godz. 16.00 wynik glukozy 280 mg/dl). O godz. 17.30 odebraliśmy kota i o godz. 18.00, zgodnie z zaleceniami weterynarza dostał pół puszki karmy TROVET Hepatic HLD (ok. 85 gram) i jedna jednostkę insuliny.
Krzywą cukrową miał też wykonaną na w grudniu 2012r. lecz dla 2 jednostek insuliny (1 rano i 1 po południu), wyniki poniżej:
"czas [godz. : minuty]" "Wartość glukozy[mg/dl] z dnia 21.12.2012"
08:00:00-----------------------468
10:00:00-----------------------430
12:00:00-----------------------348
16:00:00-----------------------229
17:35:00-----------------------295
Proszę o informacje o podłoże idiopatyczne cukrzycy u kota.
na podstawie tych dwóch badań dalej twierdzę : cukrzyca u tego kota jest nieopanowana. Cukrzyca idiopatyczna oznacza nieznanego tła.
Dzień dobry,
Proszę o pomoc w wyjasnieniu dlaczego kotom chorym na cukrzyce powinno wykluczac sie posilki mokre i wilgotne? Lekarz prowadzacy zalecil podawac lyzeczke karmy mokrej godzine po podaniu insuliny oraz dwie lyzeczki 6 godzin pozniej. Natomiast suchej moze jesc do woli- kiedy chce i ile chce.. Jednak kot nie specjalnie chce jesc sucha, domaga sie ciagle mokrej. I nie rozumiemy dlaczego nie mozemy mu jej podawac? gdzie moim zdaniem mokra (z firmy Miamor) pod wzgledem skladu jest o wiele lepsza niz sucha specjalistyczna zalecona przez weterynarza (royal)... Dodam tylko, ze kotek nie jest otyly, wrecz przeciwnie jest bardzo wychudzony.
Dziekuje za odp. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam,
Proszę o pomoc w wyjasnieniu dlaczego kotom chorym na cukrzyce powinno wykluczac sie posilki mokre i wilgotne? Lekarz prowadzacy zalecil podawac lyzeczke karmy mokrej godzine po podaniu insuliny oraz dwie lyzeczki 6 godzin pozniej. Natomiast suchej moze jesc do woli- kiedy chce i ile chce.. Jednak kot nie specjalnie chce jesc sucha, domaga sie ciagle mokrej. I nie rozumiemy dlaczego nie mozemy mu jej podawac? gdzie moim zdaniem mokra (z firmy Miamor) pod wzgledem skladu jest o wiele lepsza niz sucha specjalistyczna zalecona przez weterynarza (royal)... Dodam tylko, ze kotek nie jest otyly, wrecz przeciwnie jest bardzo wychudzony.
Dziekuje za odp. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam,
kot powinien dostawać karmę mięsną, z jak najmniejszą zawartością węglowodanów.
Najodpowiedniejszą karmą jest karma mokra wysokomięsna, ponieważ najbardziej zbliżona jest składem do naturalnego pożywienia kotów. Karma sucha przyczynia się do odwodnienia kota (za mała zawartość wody). Karmy ,o których Państwo piszą, składają się głównie z węglowodanów-czyli cukrów! A tego u cukrzyków trzeba unikać.
Najodpowiedniejszą karmą jest karma mokra wysokomięsna, ponieważ najbardziej zbliżona jest składem do naturalnego pożywienia kotów. Karma sucha przyczynia się do odwodnienia kota (za mała zawartość wody). Karmy ,o których Państwo piszą, składają się głównie z węglowodanów-czyli cukrów! A tego u cukrzyków trzeba unikać.
-
- Posty:2
- Rejestracja:13 lutego 2018, 13:10
przydatne informacje, bardzo dziękuję!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości