witam!moja siostra dała kotu około 5 cząstek czekolady i ciastko.jest to jeszcze mały kociak.czy mu to niezaszkodzi?proszę o odpowiedź jak najszyciej zanim sama sie dowiem po reakcji mojego kota bo może jakoś można zapomóc np.wymiotom które podejrzewam że moga być.pomocy!help!z góry dziękuje!
kocia mama;)
czekolada-czy można dla kota
Nie powinno się dawać kotom słodyczy, a już na pewno czekolady, która jest dla kota trująca (zawarta w niej teobromina). Szczególnie gorzka czekolada jest groźna no i wszystko co zawiera kakao. Twój kotek nie zjadł tej czekolady dużo, więc nie powinna mu jakoś bardzo zaszkodzić. Jednak jak tylko będzie się coś działo pokaż kotka lekarzowi - koniecznie. A jeśli mały bardzo lubi słodkie, choć właściwie koty tego smaku nie wyczuwają, można mu dać kawałeczek bałej czekolady, ale doskonale może się bez tego obejść. Kot ma jeść karmę przeznaczoną dla kota i lepiej żeby siostra nie podkarmiała go niczym innym
Mój kot uwielbia czekoladę!!!
Początkowo bałam się że może mu ona zaszkodzić.
Jednak moja kotka sama częstuje się słodyczami. Staram się chować słodycze przed nią ale jest sprytna do tego stopnia, że praktycznie zawsze coś sobie wyciągnie. Często się zdarza, że wykradnie nam jakieś smakołyki. Np. w Boże Narodzenie zjadła całego mikołaja z czekolady. Kot został sam w domu i urzędował pod choinką. Króliczki wielkanocne też jej smakują. A nawet marcepanowe baranki. Orzeszkami takż nie pogardzi. Smakują jej nawet jabłka i inne dziwne rzeczy. Jest z nami już 5 lat i je praktycznie wszystko. Weterynarz stwierdził, że jest zdrowa. Zwyczajnie jest niezwyczajna.
Początkowo bałam się że może mu ona zaszkodzić.
Jednak moja kotka sama częstuje się słodyczami. Staram się chować słodycze przed nią ale jest sprytna do tego stopnia, że praktycznie zawsze coś sobie wyciągnie. Często się zdarza, że wykradnie nam jakieś smakołyki. Np. w Boże Narodzenie zjadła całego mikołaja z czekolady. Kot został sam w domu i urzędował pod choinką. Króliczki wielkanocne też jej smakują. A nawet marcepanowe baranki. Orzeszkami takż nie pogardzi. Smakują jej nawet jabłka i inne dziwne rzeczy. Jest z nami już 5 lat i je praktycznie wszystko. Weterynarz stwierdził, że jest zdrowa. Zwyczajnie jest niezwyczajna.
ze strony RC
CZEKOLADA, KAKAO
Według badań przeprowadzonych w USA przez Animal Control Poison Center (2001- 06), najczęstszym powodem zatruć u psów są niesteroidowe leki zapalne (aspiryna, paracetamol, ibuprofen) natomiast tuż za nimi w rankingu plasują się czekolada i kakao.
Toksyczność
Nasiona kakaowca oraz wszystkie produkty pochodne, takie jak czekolada, polewy kakaowe czy kakao w proszku stanowią zagrożenie dla psów oraz kotów z powodu zawartości metyloksantyn. Zawierają je alkaloidy obecne w nasionach kakaowca, takie jak teobromina, kofeina i teofilina. Niebezpieczna jest również stosowana w ogrodnictwie ściółka z ziaren kakaowca - zawiera bowiem najwięcej szkodliwych substancji. Jej zapach jest atrakcyjny, zwłaszcza dla psów, które często podczas zabaw i kopania w ogrodzie żują oraz połykają jej fragmenty.
Z wymienionych powyżej alkaloidów najbardziej niebezpieczna jest teobromina. Efekt toksyczny u psów i kotów wynika z innego tempa przemiany tego związku niż u ludzi. Okres półtrwania, czyli czas potrzebny na zmetabolizowanie połowy ilości danej substancji, wynosi u ludzi 2 do 3 godzin, natomiast u kota 4,5 a u psa aż 17,5 godziny!
Metyloksantyny wchłaniają się z przewodu pokarmowego w różnym tempie: największe stężenie teobromina osiąga w komórkach po upływie 10 godzin, teofilina po 1,5 godziny, a kofeina już po 30 minutach. Związki te rozprzestrzeniają się wraz z płynami ustrojowymi przekraczają barierę krew - mózg, krew - mleko oraz przenikają przez łożysko.
Teobromina, kofeina i teofilina wpływają pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy, przyspieszając akcję serca oraz oddech.
CZEKOLADA, KAKAO
Według badań przeprowadzonych w USA przez Animal Control Poison Center (2001- 06), najczęstszym powodem zatruć u psów są niesteroidowe leki zapalne (aspiryna, paracetamol, ibuprofen) natomiast tuż za nimi w rankingu plasują się czekolada i kakao.
Toksyczność
Nasiona kakaowca oraz wszystkie produkty pochodne, takie jak czekolada, polewy kakaowe czy kakao w proszku stanowią zagrożenie dla psów oraz kotów z powodu zawartości metyloksantyn. Zawierają je alkaloidy obecne w nasionach kakaowca, takie jak teobromina, kofeina i teofilina. Niebezpieczna jest również stosowana w ogrodnictwie ściółka z ziaren kakaowca - zawiera bowiem najwięcej szkodliwych substancji. Jej zapach jest atrakcyjny, zwłaszcza dla psów, które często podczas zabaw i kopania w ogrodzie żują oraz połykają jej fragmenty.
Z wymienionych powyżej alkaloidów najbardziej niebezpieczna jest teobromina. Efekt toksyczny u psów i kotów wynika z innego tempa przemiany tego związku niż u ludzi. Okres półtrwania, czyli czas potrzebny na zmetabolizowanie połowy ilości danej substancji, wynosi u ludzi 2 do 3 godzin, natomiast u kota 4,5 a u psa aż 17,5 godziny!
Metyloksantyny wchłaniają się z przewodu pokarmowego w różnym tempie: największe stężenie teobromina osiąga w komórkach po upływie 10 godzin, teofilina po 1,5 godziny, a kofeina już po 30 minutach. Związki te rozprzestrzeniają się wraz z płynami ustrojowymi przekraczają barierę krew - mózg, krew - mleko oraz przenikają przez łożysko.
Teobromina, kofeina i teofilina wpływają pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy, przyspieszając akcję serca oraz oddech.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości