Witam .
Wcześniej kupowałam mojemu kocurkowi suchą karmę royala i bosha na zmianę .
Dziś znalazłam taki wpis o psach więc pewnie i kotów się to tyczy :
"Sucha karma nie jest najzdrowszą dietą dla psa.
Jeżeli szukasz tego, co jest najlepsze i najbardziej naturalne dla twojego psa, to powinieneś przygotowywać jedzenie we własnym zakresie w domu przy użyciu najświeższych składników i sprawdzonych receptur.
Następne w kolejności będą: zbilansowane i odwodnione diety mrożone jak i wysokiej jakości puszki i saszetki określane jako mokre jedzenie. W porównaniu do suchych karm zawierają one w swoim składzie (nawet te z najniższej półki jakościowej) więcej białka zwierzęcego i znacznie mniej zbóż.
Spośród w/w diet najmniej naturalną dietą jest sucha karma. Jej popularność wśród właścicieli czworonogów wynika z jej trwałości co w konsekwencji oznacza dla właściciela czworonoga wygodę przy zakupie, przechowywaniu i karmieniu. Jest dietą mniej kosztowną w porównaniu do innych oferowanych diet o zbliżonym składzie jak i dobrze tolerowaną przez większość psów."
I mam w związku z tym pare pytań .
Będę kastrować mojego kocurka w sierpniu i miałam mu kupować royala dla kastratów ale teraz chyba zrezygnuję .
Czy żywienie kota samymi puszkami to dobry pomysł ?
Jakie puszki w normalnej cenie wybrać ?
Jak rozpoznać ile jest w danej puszce mięsa ?
znalazłam na tej stronie taką mokrą karmę http://www.krakvet.pl/bozita-miesne-kaw ... 14524.html
czy Skład:
kurczak, królik (min. 4%), wieprzowina, składniki mineralne, koper, drożdże (ß-glukan 1,3/1,6).
oznacza , że karma ma w sobie jedynie 4% mięsa ?
Proszę o odpowiedź bo mój kocurek ma prawie 2 lata i jego dieta jak do tej pory opierała się głównie na suchej karmie , tylko w niedzielę dostawał inny pokarm.
Suche karmy są do niczego? Dieta 100% puszkowa ?Pomocy Pilne
Lub z czego przygotowywać jedzenie dla kota aby było najzdrowsze
pytanie odnośnie : "powinieneś przygotowywać jedzenie we własnym zakresie w domu przy użyciu najświeższych składników i sprawdzonych receptur."
pytanie odnośnie : "powinieneś przygotowywać jedzenie we własnym zakresie w domu przy użyciu najświeższych składników i sprawdzonych receptur."
Nie martw się tak. Wiele kotów tu na forum je suche, zbilansowane jedzenie, są zdrowe, radosne i dożywają sędziwego wieku.Najlepiej, oczywiście, jeśli karma sucha jest zawsze dostępna, a oprócz tego kot zjada jak najróżnorodniejsze produkty - mięso, ryby, nabiał, jajka, a nawet warzywa, jeśli tylko lubi.
Z drugiej strony, nie ma co się z kotem siłować na mokre jedzenie, mój kot nie je praktycznie nic, oprócz suchej karmy; nie interesują go nawet aromatyczne wędliny, czy ryby. Jedyne, co go kręci, to czekolada, więc pozostajemy przy suchej karmie.
Puszek, jako bazowe jedzenie raczej nie wyobrażam sobie. Jak napisała tu kiedyś jedna z forumowiczek, te dobre są potwornie drogie, zaś te tańsze są słabej jakości najczęściej. Może ktoś zna puszki o dobrej jakości i przystępnej cenie?
Jeśli twoje zwierze się nie zbuntuje, a to niezmiernie istotne w całym tym zagadnieniu, możesz spróbować sama przygotowywać posiłki. Poszukaj informacji na temat kociego BARF-u. Ja nie zdecydowałabym się ze względu na moje lenistwo parszywe, więc wychwalam moje kocię pod niebiosa, że nie chce jeść mięska, ani innych dobrodziejstw.
Powtórzę, moim zdaniem nie masz się co bać suchej karmy dobrej jakości, pamiętaj, że żywienie psa diametralnie różni się od żywienia kota (inne zapotrzebowanie na energię, składniki odżywcze, ilość i objętość posiłków, itd.).
No i wg samego Royala, ich karmy są przystosowane dla kastratów i to chyba faktycznie marketing ze Sterilised. Jeśli chcesz "polepszyć" dietę swojego kociaka, to może zmienisz karmę na bezzbożową? Orijen, Taste of the Wild na ten przykład. Tylko najpierw wypróbuj, bo nie każdy kot chce to jeść.
Ale sie rozpisałam, uff. W ogóle to zapraszam na forum razem z kociastym, jego zdjęciami na pogaduchy, w kupie raźniej i mniej się będziesz martwić.
Z drugiej strony, nie ma co się z kotem siłować na mokre jedzenie, mój kot nie je praktycznie nic, oprócz suchej karmy; nie interesują go nawet aromatyczne wędliny, czy ryby. Jedyne, co go kręci, to czekolada, więc pozostajemy przy suchej karmie.
Puszek, jako bazowe jedzenie raczej nie wyobrażam sobie. Jak napisała tu kiedyś jedna z forumowiczek, te dobre są potwornie drogie, zaś te tańsze są słabej jakości najczęściej. Może ktoś zna puszki o dobrej jakości i przystępnej cenie?
Jeśli twoje zwierze się nie zbuntuje, a to niezmiernie istotne w całym tym zagadnieniu, możesz spróbować sama przygotowywać posiłki. Poszukaj informacji na temat kociego BARF-u. Ja nie zdecydowałabym się ze względu na moje lenistwo parszywe, więc wychwalam moje kocię pod niebiosa, że nie chce jeść mięska, ani innych dobrodziejstw.
Powtórzę, moim zdaniem nie masz się co bać suchej karmy dobrej jakości, pamiętaj, że żywienie psa diametralnie różni się od żywienia kota (inne zapotrzebowanie na energię, składniki odżywcze, ilość i objętość posiłków, itd.).
No i wg samego Royala, ich karmy są przystosowane dla kastratów i to chyba faktycznie marketing ze Sterilised. Jeśli chcesz "polepszyć" dietę swojego kociaka, to może zmienisz karmę na bezzbożową? Orijen, Taste of the Wild na ten przykład. Tylko najpierw wypróbuj, bo nie każdy kot chce to jeść.
Ale sie rozpisałam, uff. W ogóle to zapraszam na forum razem z kociastym, jego zdjęciami na pogaduchy, w kupie raźniej i mniej się będziesz martwić.
czy Skład:
kurczak, królik (min. 4%), wieprzowina, składniki mineralne, koper, drożdże (ß-glukan 1,3/1,6).
oznacza , że karma ma w sobie jedynie 4% mięsa ?
Tak! bozita to nie jest dobra karma;/
dobre karmy to
Animonda Carny - do przyjęcia - jako dodatek
Grau - bardzo dobre - i za przystępną cenę
z droższych :
Power of Nature -
Ziwipeak
A że większość suchych karm jest do niczego to prawda - niektóre nawet nie powinny się tak nazywać.
z suchych
Godne uwagi są ;
tańsze:
- Taste of the Wild Rocky moutain
- Porta 21 Sensible
tylko trzeba suplementować taurynę!!!
z droższych:
Power of Nature
Orijen
Applaws
z mega drogich
Wild cat
Ziwipeak
kurczak, królik (min. 4%), wieprzowina, składniki mineralne, koper, drożdże (ß-glukan 1,3/1,6).
oznacza , że karma ma w sobie jedynie 4% mięsa ?
Tak! bozita to nie jest dobra karma;/
dobre karmy to
Animonda Carny - do przyjęcia - jako dodatek
Grau - bardzo dobre - i za przystępną cenę
z droższych :
Power of Nature -
Ziwipeak
A że większość suchych karm jest do niczego to prawda - niektóre nawet nie powinny się tak nazywać.
z suchych
Godne uwagi są ;
tańsze:
- Taste of the Wild Rocky moutain
- Porta 21 Sensible
tylko trzeba suplementować taurynę!!!
z droższych:
Power of Nature
Orijen
Applaws
z mega drogich
Wild cat
Ziwipeak
Przede wszystkim parz się na skład - im jest w karmie suchej czy mokrej, więcej mięsa, a nie produktów pochodzenia zwierzęcego (co to jest "produkt pochodzenia zwierzęcego" wyobraźnia nam może podpowiedzieć ), dziwnych mączek, zbóż, utleniaczy,konserwantów i dziwnych chemicznych dodatków, tym lepiej. W mokrej karmie jeżeli chcesz nią karmić częściej, to dobrze by było, żeby karma poza normalnym składem była pełnowartościowa, to znaczy miała wszystkie potrzebne składniki mineralne i witaminy (w tym wspomniana wcześniej tauryna). Ja osobiście jestem gorącym zwolennikiem barfa i gorącym przeciwnikiem suchego (przede wszystkim na ilość wody i problemy przez to z nerkami). Moje koty jako główną dietę mają właśnie suplementowane surowe mięso, jako drugie dobre puszki, potem bardzo dobre suche, a na samym końcu z bardzo rzadka śmieciowe śmieciowe puszki. Staram się dawać im jeść różnorodnie i żeby były nauczone, że się nie wybrzydza. Więc rada taka - czytaj etykietki dokładnie i wybieraj takie karmy, które sama byś była w stanie zjeść.
edit - Bonzita przekłamuje skład swojej karmy na opakowaniach, ale to już inna bajka
edit - Bonzita przekłamuje skład swojej karmy na opakowaniach, ale to już inna bajka
Ja mam uratowane bezdomniaki, 3 na mokrej je podtuczaliśmy - Evangers i Applaws w wiekszości. Teraz jedzą sucha bo zaczynały wygladać jak małe toczace sie kule. Mokra karma tuczy niestety no i jeszcze jedno - sucha karma czyści ząbki i jeśli karmimy dobrze, nie będzie obciązała nerek.
ja tez mam bezdomnego kotka własnie odebranego z DT fajna sprawa. Mam tez Syberyjczyka - oba wyłącznie będą na suchej własnie z powodu o jakim napisalas - na mokrej poprzednia kotka (nie chciala jesc nic innego) strasznie tyła, a poniewaz była z nami w czasach kiedy sie mniej mowilo o zdrowych karmach, albo wcale, to dostawala Whiskasy i inne Kitikaty, niestety umarla na nerki własnie przez takie badziewne saszetkiGość pisze:Ja mam uratowane bezdomniaki, 3 na mokrej je podtuczaliśmy - Evangers i Applaws w wiekszości. Teraz jedzą sucha bo zaczynały wygladać jak małe toczace sie kule. Mokra karma tuczy niestety no i jeszcze jedno - sucha karma czyści ząbki i jeśli karmimy dobrze, nie będzie obciązała nerek.
- shenandoh87
- Posty:17
- Rejestracja:23 czerwca 2012, 20:12
- Lokalizacja:Katowice
Właśnie - czy koty mogą być na diecie w której przeważa sucha karma? np. Taste of the wild? a Mokrego dawać mniej - np. 100-150 g zamiast tych ok 200-300 g które powinno być?
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
Moja kotka od jakiegoś czasu jest na suchej. A raz na 2,3 dni daję jej mokrą tylko od rana. Tzn nie do końca mokrą z saszetki. Parzę jej kawałek fileta z kurczaka, naturalne mięso. Jak była mala i dorastała to mięsko jadła 3x dziennie. Potem dwa a teraz jej się znudziło i nawet się nie dopomina. Ma suche w misce i jak chce to sobie podchodzi i je. Ostatnio znalazłam w markecie Shebę kawałki w jakimś sosiku i Milunia wylizała michę do czysta. Pudełeczko 80 g ponad 3 zl. kosztuję ale jak 1 puszkę na weekend będę kupować to przecież nie zbankrutuję. Skład Sheba z filetami z tuńczyka: Filety rybne (min. 45% w tym min. 4% filetów z tuńczyka), skrobia z tapioki.
Tapioka – produkt skrobiowy otrzymany z manioku.
Zawiera lekkostrawne węglowodany i niewiele białka. Jest hipoalergiczna i pozbawiona smaku. Nie zawiera glutenu i pozbawiona jest cholesterolu.
Tapioki w postaci mąki używa się jako zagęszczacza do sosów, musów.
A z suchej podaję Brit Sterilised! POLECAM! Mili sporo po niej pije i sika więc mam nadzieję że w tym wypadku to nie tylko chwyt markeingowy.
Tapioka – produkt skrobiowy otrzymany z manioku.
Zawiera lekkostrawne węglowodany i niewiele białka. Jest hipoalergiczna i pozbawiona smaku. Nie zawiera glutenu i pozbawiona jest cholesterolu.
Tapioki w postaci mąki używa się jako zagęszczacza do sosów, musów.
A z suchej podaję Brit Sterilised! POLECAM! Mili sporo po niej pije i sika więc mam nadzieję że w tym wypadku to nie tylko chwyt markeingowy.
Mój kiedyś jadł tylko na obiad mokre;) więc może być tak jak piszesz;) - czyli więcej suchego mniej mokrego - tylko pilnuj aby kotek dużo pił;)
Brit Sterilised ? - Mięso z kurczaka, kukurydza, ziemniaki, ryż, białko drobiowe dehydrolizowane, gluten kukurydziany,
Białko 32 % - dużo za mało
Tłuszcz 15 % - dużo za mało
Węglowodany 38,33% - dużo za dużo!
Nic nie piszą o zawartości tauryny.
Stały niedobór tak ważnych składników? - to raczej nie jest to dobry pomysł na stałą dietę - chyba że kotka jest w trakcie leczenia bo ma problemy z układem moczowym.
Brit Sterilised ? - Mięso z kurczaka, kukurydza, ziemniaki, ryż, białko drobiowe dehydrolizowane, gluten kukurydziany,
Białko 32 % - dużo za mało
Tłuszcz 15 % - dużo za mało
Węglowodany 38,33% - dużo za dużo!
Nic nie piszą o zawartości tauryny.
Stały niedobór tak ważnych składników? - to raczej nie jest to dobry pomysł na stałą dietę - chyba że kotka jest w trakcie leczenia bo ma problemy z układem moczowym.
Moja kotka zjada tylko suchą karmę, puszkowe są według mnie gorsze. Teściowej kicia po puszkach ma Problemy z brzuszkiem, dużo wymiotuje, je tylko suche, po puszkach ma rozwolnienie. jak kulkę wzięłam daje jej tylko suche, gotowane i surowe mięso, nie ,mamy problemu z nią..je to z ochotą i nie zdarzyło się rozwolnienie, ani wymioty. uwielbia jajka, raz na tydzień dostaje;) nigdy puszki nie dostała, sierść lśniąca i cieszę się, ze jej nie truje;)
ja daje swojemu pupilkowi suchą karmę i je, nie rusza ludzkiego jedzenia, tak jest od małego i nie narzekam
W tym tygodniu zamówiłam karmę dla kota 6,8kg firmy taste of the wild. karma w środku okazała się spleśniała. napisałam do sklepu xxx. poprosili o nadesłanie zdjęć i od tamtej pory cisza. ale to i tak mało ważne. najważniejsze jest to że firma produkująca karmę zawaliła sprawę. worek nie był uszkodzony więc pleśń pochodzi już z produkcji. dla mnie to znak żeby więcej tej karmy nie zamawiać. a szkoda bo cena byłą super do jakości. teraz mam problem bo w tej cenie nie znajdę nic o podobnym składzie
Może Applaws? nie jest dużo droższy 7 kg można kupić nawet za 125 zl jak się poszuka;)
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości