Żywienie kociaka

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
shenandoh87
Posty:17
Rejestracja:23 czerwca 2012, 20:12
Lokalizacja:Katowice

11 lipca 2012, 17:46

Mam od niedawna ok 2 miesięcznego kotka - czy taki kotek musi koniecznie jeść suchą karmę juniora? Czy może to byc np. Taste of the wild - czy jakies inne dobre karmy?
Jakie mokre juniory polecacie ? obecnie mam 3 koty i muszę wszytskim dawać juniora dlatego też zalezy mi na tym żeby nie były za drogie :D- bo nie sposób upilnowac malucha zeby jadł tylko juniora bo adulty też wcina.
Prosze o rady :)

edit:
co mysliecie o tej suchej karmie?
http://www.krakvet.pl/regal-kitten-bites-p-17166.html
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

11 lipca 2012, 20:42

Taste of the wild, Orijen lub Acana, są dla wszystkich grup wiekowych. Są to karmy bezzbożowe, jesli koty polubią którąś z nich, to warto nimi karmić.
booboo
Posty:47
Rejestracja:16 lipca 2012, 16:27

16 lipca 2012, 17:15

Nie zapominajmy o Power of Nature bo wychodzi w podobnej cenie jak Orijen (niewiele droższa) a skład lepszy;D Mój kocio poleca;)

(zaraz będzie że reklamę robię;P)

Esme - piękne koty!
deviantic
Posty:1
Rejestracja:19 lipca 2012, 21:50

19 lipca 2012, 21:54

Ja polecam niemiecką karmę Pepico - jest w roznych smakach, mój kociak bardzo ją uwielbia :D
Awatar użytkownika
shenandoh87
Posty:17
Rejestracja:23 czerwca 2012, 20:12
Lokalizacja:Katowice

21 lipca 2012, 10:35

A gdzie ja można kupić? Czy jest w wersji junior?
Czy kociak koniecznie musi jeść juniora? Adult mu zaszkodzi?
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

22 lipca 2012, 16:53

Raczej powinien jeść juniora bo skład w karmie junior jest inny niż w adult. Mały kot rośnie i się rozwija więc potrzebuje innej ilości danych składników niż dorosły kot. Ja polecam osobiście Brit lub Smilla, która można kupić w zooplusie.
boo boo

23 lipca 2012, 07:16

Jakoś wszystkie dobre (czyli wszystkie bezzbożowe)karmy nie mają podziału na kitten i adult (z wyjątkiem Applawsa)- kot odstawiony od mleka matki w naturze od razu je to co kot dorosły - tylko po prostu dużo częściej i dużo więcej (w stosunku do swojej wagi) niż kot dorosły - i tak reguluje sobie pobór różnych witamin i minerałów.
Zaopatrz się a Applawsa jeśli koniecznie chcesz karmy z nagłówkiem kitten;) a jak nie to polecam PONa;)
Smilla? - niezbyt dobra karma - ja nie polecam.
Gość

29 lipca 2012, 17:32

boo boo pisze:Jakoś wszystkie dobre (czyli wszystkie bezzbożowe)karmy nie mają podziału na kitten i adult (z wyjątkiem Applawsa)- kot odstawiony od mleka matki w naturze od razu je to co kot dorosły - tylko po prostu dużo częściej i dużo więcej (w stosunku do swojej wagi) niż kot dorosły - i tak reguluje sobie pobór różnych witamin i minerałów.
Zaopatrz się a Applawsa jeśli koniecznie chcesz karmy z nagłówkiem kitten;) a jak nie to polecam PONa;)
Smilla? - niezbyt dobra karma - ja nie polecam.
Małym kociakom nie podaje się karmy dla dorosłych kotów ponieważ ma inny skład. Kociaki mają inne zapotrzebowanie na składniki pokarmowe niż dorosłe koty. Jak mały kot nawet zje trochę dorosłej karmy to nie jest tragedia, ale nie powinny jeść na stałę. Dobra jest karma dla kociąt Brit i jest niedroga!
booboo
Posty:47
Rejestracja:16 lipca 2012, 16:27

29 lipca 2012, 18:10

Powtórzę kot odstawiony od mleka matki w naturze od razu je to co kot dorosły

To może wytłumaczysz nam zacofanym ludziom dlaczego karmy najlepszej jakości nie mają takie podziału? na koty dorosłe i maluszki?
Naprawdę chętnie się dowiem.
(nie piszę o śmieciowych karmach tylko o dobrych mięsnych)
Ostatnio zmieniony 29 lipca 2012, 18:32 przez booboo, łącznie zmieniany 1 raz.
yeti
Posty:106
Rejestracja:30 stycznia 2012, 15:45

29 lipca 2012, 18:21

Prawdziwe karmy dla kotów nie maja podziału, bo występują w nich tak dobrze dobrane składniki, że nie miałoby to sensu.
Karma dla dorosłego, małego czy starszego kota jest zawsze taka sama. Marketowe karmy maja podział, żeby zachęcić klienta, a patrząc na skład i tak będzie praktycznie taki sam, tylko opakowanie inne.
booboo
Posty:47
Rejestracja:16 lipca 2012, 16:27

29 lipca 2012, 18:32

yeti - można tłumaczyć i tłumaczyć a i tak ludzie dalej swoje... ehhh - co robi propaganda...ale jak to mówią plotka powtórzona kilka razy staję się prawdą...
Z drugiej strony wcale się ludziom nie dziwie producenci tak kombinują żeby sprzedać...
yeti
Posty:106
Rejestracja:30 stycznia 2012, 15:45

29 lipca 2012, 18:51

Wiem, że z tej dyskusji pewnie wybuchnie wielka dyskusja na temat "kto ma rację - większość czy kilka osób", więc aby to, co piszę nie było brane za bzdury wyssane z palca, można śmiało na własne oczy się przekonać jak jest naprawdę.
Wchodząc w sklepie na dział zoologiczny, jest półka pełna kocich "karm", w tym np.: wielki wybór linii karm whiskasa.Są whiskasy dla kociaków, dla kotów dorosłych, sterylizowanych i różne inne, wystarczy porównać karmę whiskas junior z którąś inną i przekonać się, że różnią się głównie opakowaniem. Tak samo z innymi karmami.

A jeśli już chodzi o samą różnicę w diecie kociaka i dorosłego kota, to jest ona głównie taka, że mały kotek powinien jeść trochę więcej białka zwierzęcego i witamin, czego nie dostarczają żadne karmy marketowe, ani adulty, ani juniory :)
Karmy typu Orijen nie prowadzą podziału, ponieważ wypuszczają na rynek produkty idealnie zbilansowane (bogate w białko, tłuszcze i witaminy) dzięki czemu nadają się dla każdego jednego kota, nie ważne czy będzie to kastrat, kociak, dorosły kot czy senior.

I to cała filozofia... Wiedza swoje - a marketing swoje i tak będzie zawsze :)
Gość

30 lipca 2012, 20:24

A yeti swoje ha ha
116

30 lipca 2012, 20:39

Ja przeczytałam całą dyskusję i nie wiem z czego się śmiejesz "Gość"...Yeti ma rację...to czysty marketing nie powinno tak być.
Ale zgodzę się że w karmach zbożowych są różnice w kittenach i adultach.
W mokrych może nie ale w suchych jednak są, co nie znaczy że to mądre - bo tak jak dziewczyny pisały małe kotki po odstawieniu mleka matki od razu jedzą to co koty dorosłe tylko w innych ilościach dlatego na opakowaniach są zalecane ilości karmy w zależności od wielkości kota.

Jak kogoś stać na karmę bezzbożową to tu nie ma problemu ale przy zbożówkach, choć to dla mnie niezrozumiałe, podział jest widoczny - i jednak wydaję mi się że koty powinny - jeśli już są na zbożówkach - jeść kitteny jak są małe a jak są dorosłe adulty. Bo na pewno zbożowe adulty są dla ich nieodpowiednie (swoja droga dla dorosłego kota tez nie bardzo ale to już inna bajka) ;)
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

30 lipca 2012, 20:47

Dziękuję 116 za pełna informacji wypowiedź. Będzie to post, do którego można odsyłać nowych, nieprzygotowanych, lub zdezorientowanych właścicieli maluchów.Obrazek
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 29 gości