Witajcie:)
Mój młody kocur (rasy pers) od początku zajada się suchą karmą Royal Canin dla Persów (32) oraz puszkami firmy Animonda. Oprócz tego podaję mu świeżego lub gotowanego kurczaka, tuńczyka lub twarożek.
Wydaje mi się jednak, że to co wydala jest za bardzo śmierdzące (chociaż sama kupka twarda i zawsze w terminie;)
Chciałabym mu zmienić karmę (i suchą i mokrą) ale nie wiem na jaką. Raz kupiłam mu Purinę, ale nie chciał jej jeść, więc oddałam ją dla kotów rasy europejskiej;)
Proszę o radę:) Kocur jest przed kastracją (ma 8 miesięcy). Nie wiem czemu lubi też moje jogurty (czyha na opakowania żeby je wylizać) i herbatę, ale to chyba nie ma żadnego znaczenia (nie ma chyba karmy z taką mieszanką:D)
Z góry dziękuję!
Zmiana karmy dla persa- którą wybrać?
Przejrzałam te karmy, cenowo wychodzą nawet taniej niż Royal, który kupuję (2kg za 75 zł.)
A co z mokrymi?
A co z mokrymi?
A ja polecam także Applawsa tańszy a dobry i zawiera formułę odkłaczającą. i 2 kg (bo widzę takie op. Cię interesują) z łososiem kosztuje 54zł/kg ;D z kurczakiem 50zł/kg, Mega dobry jest Power of Nature Natural Cat Meadowland mix - kurczak, indyk, łosoś a cena za 2kg to 60zł!!!
A mokre - moim zdaniem - z tanich a bardzo dobrych składowo są puszki GRAU.
Z droższych Moonlight Diner, Power Of Nature, Catz Finefood.
Wszystkie wymienione to karmy pełnowartościowe z dużą ilością mięsa, bez wypełniaczy konserwantów i barwników.
Z saszetek - Catz Finefood. ok. 5 zł/85g.
Od razu napiszę że będzie ciężko przekonać kota do zjedzenia czegoś innego niż RC - ponieważ zawiera hydrolizaty*
Dlatego nie liczyła bym że kupi się nową karmę, która takowych hydrolizatów nie zawiera - wsypie do miski i będzie się czekało aż kot zacznie jeść - bo nie znacznie - karmę trzeba zmieniać stopniowo powoli dosypywać po kilka ziarenek nowej karmy do starej .
*Hydrolizat ma intensywny aromat, znacznie silniejszy niż mięso. Po spryskaniu nim kocich chrupek wyzwala w kotach apetyt i chęć na zjedzenie, bez względu na to co się w nich znajduje. Służy on producentom karm jako naturalny wzmacniacz smaku i aromatu, bez pomocy którego koty nie były by tak chętne do jedzenia ich produktów. Hydrolizat białkowy jest odpowiedzialny za efekt "uzależniania" się kotów od danej karmy - im jest go w karmie więcej, tym chętniej jest jedzona... ///info z barfnyświat///).
A mokre - moim zdaniem - z tanich a bardzo dobrych składowo są puszki GRAU.
Z droższych Moonlight Diner, Power Of Nature, Catz Finefood.
Wszystkie wymienione to karmy pełnowartościowe z dużą ilością mięsa, bez wypełniaczy konserwantów i barwników.
Z saszetek - Catz Finefood. ok. 5 zł/85g.
Od razu napiszę że będzie ciężko przekonać kota do zjedzenia czegoś innego niż RC - ponieważ zawiera hydrolizaty*
Dlatego nie liczyła bym że kupi się nową karmę, która takowych hydrolizatów nie zawiera - wsypie do miski i będzie się czekało aż kot zacznie jeść - bo nie znacznie - karmę trzeba zmieniać stopniowo powoli dosypywać po kilka ziarenek nowej karmy do starej .
*Hydrolizat ma intensywny aromat, znacznie silniejszy niż mięso. Po spryskaniu nim kocich chrupek wyzwala w kotach apetyt i chęć na zjedzenie, bez względu na to co się w nich znajduje. Służy on producentom karm jako naturalny wzmacniacz smaku i aromatu, bez pomocy którego koty nie były by tak chętne do jedzenia ich produktów. Hydrolizat białkowy jest odpowiedzialny za efekt "uzależniania" się kotów od danej karmy - im jest go w karmie więcej, tym chętniej jest jedzona... ///info z barfnyświat///).
W końcu treściwa odpowiedź!
Bardzo dziękuję!:))))
Wracając do karmy RC: mój kocurek zjada ją chętnie, chociaż jak większość kotów pewnie wolałby dostawać tylko mokrą:) Zapach karmy rzeczywiście jest intensywny- można powiedzieć, że zachęcający:) Poza tym 'serwuję' ją kotu ze względu na to, że dostałam ją od hodowcy, od którego kupiłam mojego rudzielca:)
Poczytam jeszcze trochę o karmach i wybiorę którąś z polecanych. Czy proporcja: 2/3 starej i 1/3 nowej będzie dobra? Nie chciałabym żeby kot dostał biegunki:(
Bardzo dziękuję!:))))
Wracając do karmy RC: mój kocurek zjada ją chętnie, chociaż jak większość kotów pewnie wolałby dostawać tylko mokrą:) Zapach karmy rzeczywiście jest intensywny- można powiedzieć, że zachęcający:) Poza tym 'serwuję' ją kotu ze względu na to, że dostałam ją od hodowcy, od którego kupiłam mojego rudzielca:)
Poczytam jeszcze trochę o karmach i wybiorę którąś z polecanych. Czy proporcja: 2/3 starej i 1/3 nowej będzie dobra? Nie chciałabym żeby kot dostał biegunki:(
Jeszcze mam pytanie: karmę sucha wiem już, że trzeba zmieniać stopniowo. A jak z mokrą? Mogę mieszać puszki różnych firm? A może np. stosować jedną firmę przez 2 tygodnie/miesiąc a potem próbować inną?
Generalnie weterynarz sugerował, żeby kocur jadł tylko suchą, ale chciałabym żeby miał urozmaiconą dietę (sama nie lubię jeść codziennie tego samego, więc dlaczego mój kot miałby tak jeść;)
Generalnie weterynarz sugerował, żeby kocur jadł tylko suchą, ale chciałabym żeby miał urozmaiconą dietę (sama nie lubię jeść codziennie tego samego, więc dlaczego mój kot miałby tak jeść;)
Ja bym na początek sypnęła parę granulek ażeby kocio poczuł zapach i smak - można też spróbować podać mu na wstępie po jednej chrupce do pyszczka...
Jakie proporcje to musisz sama zobaczyć jak kot będzie reagował (ja nie słyszałam jeszcze w śród znajomych o przypadku biegunki podczas zmiany karmy ale fakt zdaża się)...
Ale zaczęła bym od 1/4 nowej.
krąży taki model:
1-3 dzień: 80% starej karmy i 20% nowej
4-6 dzień: 50% jednej i 50% drugiej
7-9 dzień: 30% starej i 70% nowej
10 dzień: 100% nowej karmy
Sama przez to przechodziłam i wiem że nie ma lekko;) ale uwierz mi że się da i że bardzooo się opłaca;)
A mokre można od razu podać nowe - i można mieszać - nie słyszałam nigdy o jakiś wytycznych co do mokrego - ja osobiście karm nie zmieniam kupuję po prostu wszystkie dostępne smaki Grau i już;) Pamiętaj tylko że karma musi być pełnowartościowa czyli wszystkie te kawałeczki mięska w galaretce odpadają jako codzienna dieta - tylko jako przysmak - do dwóch razy w tygodniu.
A co do urozmaicenia diety mokrą karmą - to większość wetów mówi - nie - zwłaszcza jeśli karmę kupuję się u nich w gabinecie - ponieważ wtedy suchej karmy "idzie" mniej i rzadziej się ją kupuje:P
Trzeba tylko pamiętać że nie można nakarmić kota chrupkami i za raz podać mokrego - trzeba odczekać z godzinkę - bo suche i mokre inaczej się trawi (suche dłużej niż mokre - dlatego powinno zachować się odstęp czasowy)
Jakie proporcje to musisz sama zobaczyć jak kot będzie reagował (ja nie słyszałam jeszcze w śród znajomych o przypadku biegunki podczas zmiany karmy ale fakt zdaża się)...
Ale zaczęła bym od 1/4 nowej.
krąży taki model:
1-3 dzień: 80% starej karmy i 20% nowej
4-6 dzień: 50% jednej i 50% drugiej
7-9 dzień: 30% starej i 70% nowej
10 dzień: 100% nowej karmy
Sama przez to przechodziłam i wiem że nie ma lekko;) ale uwierz mi że się da i że bardzooo się opłaca;)
A mokre można od razu podać nowe - i można mieszać - nie słyszałam nigdy o jakiś wytycznych co do mokrego - ja osobiście karm nie zmieniam kupuję po prostu wszystkie dostępne smaki Grau i już;) Pamiętaj tylko że karma musi być pełnowartościowa czyli wszystkie te kawałeczki mięska w galaretce odpadają jako codzienna dieta - tylko jako przysmak - do dwóch razy w tygodniu.
A co do urozmaicenia diety mokrą karmą - to większość wetów mówi - nie - zwłaszcza jeśli karmę kupuję się u nich w gabinecie - ponieważ wtedy suchej karmy "idzie" mniej i rzadziej się ją kupuje:P
Trzeba tylko pamiętać że nie można nakarmić kota chrupkami i za raz podać mokrego - trzeba odczekać z godzinkę - bo suche i mokre inaczej się trawi (suche dłużej niż mokre - dlatego powinno zachować się odstęp czasowy)
Szkoda, że tego wszystkiego nie powiedział mi wcześniej hodowca:( Zwłaszcza informacji, że suchego i mokrego nie wolno łączyć: niby kocur zjada to albo to, ale na pewno nie raz się zdarzyło, że jadł naraz i mokrą i suchą.
Co do biegunki to mój kot już ją miał: dostał 3 zastrzyki i przez dwa dni miał głodówkę (pił tylko wodę z miodem), a to było właśnie po tym, jak wrzuciłam mu do miski jakąś inną karmę:(
Co do biegunki to mój kot już ją miał: dostał 3 zastrzyki i przez dwa dni miał głodówkę (pił tylko wodę z miodem), a to było właśnie po tym, jak wrzuciłam mu do miski jakąś inną karmę:(
niestety to mają do siebie dobrej jakości karmy - nie kupi ich w zoologu ani w markecie - zostaje zamawianie przez internet ja robię tak że suche i żwirek kupuje w jednym sklepie int. a mokre i przysmaki w drugim. I w ten sposób zawsze wychodzi przesyłka za darmo;) a towar mam pod same drzwi;)
Właśnie to jest ten ból: przeszłam całe miasto i wszędzie te same karmy, nie znalazłam żadnej z Waszej listy:(
Postanowiłam zmienić karmę mojemu kocurowi na Applaws Kitten(sucha), nadal jednak zastanawiam się nad mokrą (puszka). Kocur aktualnie ma zapalenie dziąsła i spojówek, więc w tym tygodniu nie będę mu podawać nowego jedzonka, ale w następnym chyba już zacznę:)
Postanowiłam zmienić karmę mojemu kocurowi na Applaws Kitten(sucha), nadal jednak zastanawiam się nad mokrą (puszka). Kocur aktualnie ma zapalenie dziąsła i spojówek, więc w tym tygodniu nie będę mu podawać nowego jedzonka, ale w następnym chyba już zacznę:)
Witajcie!
Kupiłam mojemu kocurowi Applaws Kitten (sucha), a z mokrych Grau oraz Almo Nature, co chyba się opłaci, bo Kocur nie chce już jeść puszek firmy Animonda:( Tak czy inaczej, myślałam, że będzie miał kłopot z przestawieniem, ale wydaje mi się, że nawet tego nie zauważyłam i (o zgrozo) wcina jeszcze chętniej (to na pewno dzięki Waszym radom odnośnie dawkowania nowej karmy;)
Dziękuję wszystkim za rady, pozdrawiam:)
Kupiłam mojemu kocurowi Applaws Kitten (sucha), a z mokrych Grau oraz Almo Nature, co chyba się opłaci, bo Kocur nie chce już jeść puszek firmy Animonda:( Tak czy inaczej, myślałam, że będzie miał kłopot z przestawieniem, ale wydaje mi się, że nawet tego nie zauważyłam i (o zgrozo) wcina jeszcze chętniej (to na pewno dzięki Waszym radom odnośnie dawkowania nowej karmy;)
Dziękuję wszystkim za rady, pozdrawiam:)
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości