Karma specjalistyczna, czy "zwyczajne" żywienie?

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

superasia
Posty:1
Rejestracja:19 lipca 2014, 17:06

19 lipca 2014, 17:16

Przez wiele lat miałam pięknego nierasowego kocura, którego karmiłam "czym popadnie", czyli zwyczajnymi karmami różnego rodzaju. Kiedy zaczął mi chorować, przeszliśmy roczne piekło, a i tak kot umarł w mękach. Biorąc drugiego kota, postanowiłam karmić go wyłącznie karmą specjalistyczną, co czynię do dnia dzisiejszego czyli 4 lata. Jestem ciekawa, jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Gość

19 lipca 2014, 20:56

zależy co rozumiesz przez określenie "karma specjalistyczna". jeżeli chodzi ci o diety weterynaryjne to jaki jest sens karmienia ZDROWEGO kota karmą z mała ilością mięsa która jest OSTATECZNOŚCIĄ dla właścicieli CHORYCH kotów. w ogóle to jaką karmę konkretnie kupujesz, bo diet weterynaryjnych jest tyle ile kocich chorób.
tipsi

19 lipca 2014, 22:33

Hey - też zastanawia mnie słowo "specjalistyczne" - czyli dla kocie? czy weterynaryjne?

Mój kot je tylko "swoje" jedzenie - nigdy nie dostawał ludzkiego i takie nie rusza. ma dobrej jakości mięsne puszki i dobrej jakości mięsne chrupki. Czasem skubnie jakiegoś mięsa lub podrobów - ale to sporadycznie.
Elif2
Posty:3
Rejestracja:18 listopada 2014, 18:52

18 listopada 2014, 20:12

Moje koty jedzą głównie surowe mięso, wychodzi to taniej niż kupowanie wysokiej jakości karmy, dodatkowo tylko dostają przysmaki i suchą karmę dobrej jakości jako urozmaicenie diety.
AALIYAHs
Posty:1
Rejestracja:18 marca 2015, 09:20

18 marca 2015, 09:21

Mam pytanie odnośnie karmienia przez kotkę. Po urodzeniu małych kotków karmiła młode przez 6 tygodni, po tym czasie małe kociątka zostały oddane dla nowych właścicieli. Teraz mam pytanie, bo kotka ma bardzo nabrzmiałe sutki, czy to zdrowe dla niej,.....????
Gimbo
Posty:163
Rejestracja:17 stycznia 2015, 09:47

18 marca 2015, 09:47

6 tygodni to zdecydowanie za mało dla kotów, kot powinien być CONAJMNIEJ 8 tygodni a najlepiej 12 z matką. Trzeba iść do weta to poda jej coś na zatrzymanie laktacji, i może pomyślisz o kastracji kotki?
jaglana
Posty:3
Rejestracja:08 kwietnia 2015, 21:52

08 kwietnia 2015, 21:57

moje koty w zasadzie jedzą co popadnie. czasem jakieś resztki z obiadu, surowe mięso, podroby ale też i to co same upolują i weterynarz twierdzi że rozwijają się zupełnie prawidłowo
Summerday
Posty:1
Rejestracja:27 kwietnia 2015, 22:13

27 kwietnia 2015, 22:38

a ja nie miałam z moim kocurkiem żadnych dylematów co do karmy, bo samy wybrał - pozwala się karmić tylko Applaws'em. Skład lepszy niż pasztet premium na ludzi;) tylko ta cena :] a jak proponujemy z moim lubym Puszystemu wątróbeczkę, polędwiczkę czy rybkę to jest foch i strajk głodowy.
polamadejska
Posty:5
Rejestracja:30 maja 2015, 12:14

30 maja 2015, 12:21

Moim zdaniem 50/50 - koteł powinien mieć zapewnioną różnorodną dietę.
Andzia_M
Posty:1
Rejestracja:30 września 2015, 17:20

30 września 2015, 17:48

My dopiero się przymierzamy do wzięcia kotka, ale temat karmienia jest bardzo ważny i dlatego chcę się zawczasu zorientować, co w trawie piszczy. Pewnie wiele zależy od preferencji konkretnego zwierzaka... Raczej jestem skłonna nie karmić go jedzeniem z puszek.
Gimbo
Posty:163
Rejestracja:17 stycznia 2015, 09:47

01 października 2015, 09:32

Andzia jest wiele puszek bardzo dobrej jakości. Mokre jedzenie jest dużo zdrowsze od suchego. Nie rezygnuj z dobrych puszek na koszt nawet bardzo dobrego suchego. Chyba że zdecydujesz się suplementować mięso
dragon100@o2.pl
Posty:1
Rejestracja:28 października 2015, 20:09

28 października 2015, 20:13

Zwyczajna
Malena86
Posty:1
Rejestracja:18 kwietnia 2016, 21:59

18 kwietnia 2016, 22:13

Ja mam nierasową kotkę, która ma ok. 10 miesięcy. Karmię ją mokra karmą Animonda (jeszcze Kitten), a jesli chodzi o suche jedzenie, zazwyczaj na przemian dostaje Purinę Junior z Royalem. Czy dobrze robię mieszając dwa rodzaje karmy? Około miesiąca je Purinę, potem dostaje Royal. Jedno i drugie zjada ze smakiem, ale nie jestem pewna, czy powinnam mieszać jej różne firmy, czy trzymać sie jednej.
Gimbo
Posty:163
Rejestracja:17 stycznia 2015, 09:47

19 kwietnia 2016, 07:15

Witaj,

Jeśli to karma z jednego przedziału (zbożowa) to nie ma problemu, moim zdaniem jednak lepiej zainwestować w lepsze karmy (co nie znaczy że droższe) ale taka prawda, że jest wiele karm w dobrej cenie o dużo lepszym składzie niż Purina i RC.
Lepiej podawać coś bardziej odpowiedniego dla kota mięsożercy - coś z mięsem a nie zbożami, mięsne karmy nie zawierają też chemicznych przeciwutleniaczy, które nie są obojętne dla zdrowia kota, mają mniej węglowodanów/cukrów z których koty tyją.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości