Ata, Borysku dziękuję
Ata widzę, że "mister foto -internauta" wygrywa
różnica
- Kot Maciuś :)
- Posty:96
- Rejestracja:24 marca 2007, 00:31
- Lokalizacja:Kraków
Raz w tygodniu?! on je dostaje co trzy dni! to jest jedyna rzecz która natychmiast znika z miski i je właśnie wieprzowe Czemu nie mogą być wieprzowe? właśnie przed chwilą po raz pierwszy kupiłam mu wołowe (smierdzą jak pieron), powąchał, zjadł jedno i poszedł!Borysek pisze:
Jeśli chodzi o nerki i inne podroby, to rzeczywiście wiele kotów je wcina z apetytem (moja np. lubi wątróbkę i surowe serduszka kurze), jednak powinny stanowić one uzupełnienie diety, a nie główny posiłek. Myślę, że jak 1 raz w tygodniu podasz Maciusiowi nerki do zjedzenia (nie wieprzowe), to będzie dobrze (wcześniej możesz je pokroić i moczyć przez jakiś czas w wodzie).
PS: Chciałbym, żeby to był mój artykuł
a czemu mam je moczyć w wodzie?
...ale niezbyt tłustą gotowaną właściwie mogą - to wartościowe mięso, a uczula znacznie mniej niż na przykład wołowina .Borysek pisze:... Koty nie powinny dostawać surowej wieprzowiny (podrobów wieprzowych też) ze względu na możliwość zarażenia się śmiertelną chorobą Aujeszkyego.
- Kot Maciuś :)
- Posty:96
- Rejestracja:24 marca 2007, 00:31
- Lokalizacja:Kraków
ale w nerkach też jest ta choroba? myślałam że tylko w mieśniach
Mama uważa że powinno się moczyć w mleku i tak dawniej się robiło
poszłyśmy na kompromis: dwie do różnych misek
Mama uważa że powinno się moczyć w mleku i tak dawniej się robiło
poszłyśmy na kompromis: dwie do różnych misek
Niestety w podrobach też znajduje się Herpeswirus - sprawca tej groźnej choroby (w dodatku odporny na wiele czynników). Dlatego jeśli chcesz dawać Maciusiowi wieprzowinę - to tak jak napisała ATA - gotowaną. Ryzyko zarażenia przy podawaniu surowej zawsze istnieje i ja osobiście bym nie grał w taką ruletkę...Kot Maciuś :) pisze: ale w nerkach też jest ta choroba? myślałam że tylko w mieśniach
W mleku rzeczywiście można moczyć...podobno nawet lepiej, niż w wodzie
- Kot Maciuś :)
- Posty:96
- Rejestracja:24 marca 2007, 00:31
- Lokalizacja:Kraków
Ech to mój kot już nic nie będzie jadł a nerki tak uwielbia...
a czym się objawiają te choroby?
a czym się objawiają te choroby?
Objawy choroby Aujeszkyego (pseudowścieklizny): narastające zmęczenie i osłabienie, silny stan zapalny błony śluzowej gardła i przełyku, znaczne ślinienie, nie spotykany w innych chorobach bardzo intensywny świąd skóry. Zwierzę rozdrapuje lub rozgryza sobie skórę do krwi, powodując głębokie rany. Występują objawy nerwowe, drgawki, porażenia, występują trudności w połykaniu, napady szału. Okres wylęgania choroby trwa zwykle 2-9 dni, po ok. 24-36 godzinach od wystąpienia objawów kot umiera. Jedyny sposób aby uchronić zwierzę przez zarażeniem to rezygnacja podawania z surowej wieprzowiny.Kot Maciuś :) pisze:... a czym się objawiają te choroby?
Ten groźny wirus w 100 st. C ulega destrukcji w zasadzie natychmiast. Spróbuj może porządnie obgotować te nerki (przez conajmniej kilka minut, aby mieć pewność, że zniszczyłaś potencjalnego wirusa) i takie podawaj kotkowi. Gwarancji nie ma, że będzie je jadł , no ale może akurat w takiej postaci też będą mu smakowaćKot Maciuś :) pisze: Ech to mój kot już nic nie będzie jadł a nerki tak uwielbia...
- Kot Maciuś :)
- Posty:96
- Rejestracja:24 marca 2007, 00:31
- Lokalizacja:Kraków
tylko że on jest b. wybredny. Ale spróbuje.
ATA a ta choroba Aysz... jest w mieśniach czy podrobach?
ATA a ta choroba Aysz... jest w mieśniach czy podrobach?
- Kot Maciuś :)
- Posty:96
- Rejestracja:24 marca 2007, 00:31
- Lokalizacja:Kraków
czyli miałam wielkie szczęscie jak do tej pory nic sie nie działo ?:(
Boże czym ja mam karmić tego wybrednego drania
Boże czym ja mam karmić tego wybrednego drania
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości