whiskas&kitekat

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

09 maja 2007, 12:33

o tak jasne ze wieprzowe najzdrowsze ;) wołowinka i drób :D u nas wieprza brak bo jesteśmy my ludzie uczuleni
- tuńczyka przecież nie daje co dzień - troszkę rozsądku mam w głowce ... ;) koty lubią tez wymiennie warzywa strączkowe i rożne formy nabiału ... grunt to rozsądek w karmieniu ...
nie przesadzajmy z tym "zdrowe", bo analizując ludzką dietę często wypadamy przy naszych pupilach blado ...
Awatar użytkownika
Kot Maciuś :)
Posty:96
Rejestracja:24 marca 2007, 00:31
Lokalizacja:Kraków

09 maja 2007, 14:14

nie można podawać kotom wieprzowiny na surowo!
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

09 maja 2007, 15:18

Kot Maciuś :) a widzisz kontekst czytaj uważnie :twisted: wiadomo ze wieprzyk zdrowy nie jest :lol:
Awatar użytkownika
Kot Maciuś :)
Posty:96
Rejestracja:24 marca 2007, 00:31
Lokalizacja:Kraków

09 maja 2007, 16:59

sorki :)
Awatar użytkownika
diana
Posty:287
Rejestracja:13 stycznia 2006, 22:10
Lokalizacja:kielce
Kontakt:

09 maja 2007, 21:41

patrilla pisze:o tak jasne ze wieprzowe najzdrowsze ;)
teraz wszystko jasne :wink:
a ze straczkowych: Kicia lubi fasole gotowana i bob, czasem obie zjedza kukurydze z puszki lub groszek, a za oliwkami przepadaja-chyba tak samo jak za tunczykiem w sosie wlasnym :D
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

11 maja 2007, 16:26

ooo oliwki mój kocur syberyjski życie by oddał za nie ale jeszcze bardziej za ta wodę :lol: musimy uważać na niego ...
mają podobne gusta u nas jeszcze bób i fasolka zielona gotowana oraz obecnie gotowane żarcie naszego szczeniaka :lol:
Awatar użytkownika
Ciocia Stasia
Posty:18
Rejestracja:17 maja 2007, 16:36
Kontakt:

17 maja 2007, 20:56

moje koty jedzą RC. Niestety wcześniej bywało inaczej z jedną z kotek. Długo jadła Whiskasy i Kitekaty w saszetkach. Dorobiła się "pięknej" alergii i przeczulicy, kamienia na zębach i łupieżu. Teraz musi jesc yylko i wyłącznie jedną karmę RC Hypoallergic - upierdliwe i dla mnie i dla niej. Poza tym jest ciągle na tabletkach, bo inaczej drapie się do krwi!

Koleżanka ma kota, który dzięki Whiskasowi ma ogromne problemy z kamieniami w nerkach.

Nie mam dowodów, że to wina Whiskas. Wszystko mi na to jednak wskazuje...
Awatar użytkownika
kociaczek250
Posty:77
Rejestracja:05 czerwca 2007, 19:29
Kontakt:

09 czerwca 2007, 22:25

Mój kot z mokrych jada tylko Shębę, i co najgorsze, tą najdroższą, czyli tą z fletami :( . Z suchych to RC, Whiskas (!) i Hillsa. Mokrego Whiskasa trochę czasem skubnie, ale widać po nim, że niezbyt chętnie. Nie wiem, czy to dlatego, ze jest rasowy, musi jeść taką drogą karmę, no ale cóż :) . Co do Whiskasów - ja dzielę karmy na 4 "półki". Najniższą zapełniają karmy rodem z hipermarketów. Na drugiej od dołu znajduje się Whiskas i Kitekat. Na trzeciej - Purina Cat Chow oraz inne w podobnej cenie. a na najwyższej oczywiście nasze kochane RC, Hillsy, PPP itp. Dlatego uważam, zę whiskasy nie są najgorszą karmą, ale najlepszą też nie. Mpjemu kotu nic się po nim nie dzieje, ale bardziej ufam karmom z wyższych półek . I bardzo dobrze.
Ostatnio zmieniony 16 czerwca 2007, 19:26 przez kociaczek250, łącznie zmieniany 1 raz.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

10 czerwca 2007, 15:44

kociaczek250 pisze: Nie wiem, czy to dlatego, ze jest rasowy, musi jeść taką drogą karmę, no ale cóż :) .

Możesz mi wierzyć, że koty rasowe i dachowce mają dokładnie takie same wymagania pokarmowe i takie same żołądeczki. :wink: To czym karmimy nasze koty zależy wyłącznie od nas, od naszych możliwości finansowych i tego jaką karmę uznamy za najlepszą dla naszego pupila. Znam rasowe koty, którym doskonale służą tańsze karmy takie jak Acana czy PPP, a z kolei większość naszych forumowych dachowców dostaje karmy z najwyższej półki i też nie narzekają. Reguły tutaj nie ma :wink:
mrukotka
Posty:63
Rejestracja:07 stycznia 2007, 22:26
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

10 czerwca 2007, 19:20

I ja dołączam się do zdecydowanych przeciwników karm typu Whiskas, Kitecat czy Friskies. Niestety biję się w piersi i do dziś przepraszam mojego najstarszego kota, że parę lat :!: karmiłam go świetnie w TV reklamowanym: "Twój kot kupowałby Whiskas" :shock: Kotu to jedzenie smakowało, mnie mniej kosztowało, a to że czasami zwymiotował zrzucałam na kule włosowe mojego długowłosego futrzaka, a biegunki no cóż....jakoś późno doszłam do wniosku, że to przez Whiskasa :idea: Ale odkąd zostałam oświecona - o zgozo :!: - 4% mięsa, mój kot długowłosy, jak i moje następne koty dostają już tylko Animondy i Miamorki i suchą karmę RC, chociaż muszę przyznać, że najbardziej moje futra lubią domowe jedzonko typu kurczaczek czy cielęcinka.
Awatar użytkownika
kiweron
Posty:97
Rejestracja:30 maja 2007, 19:14
Lokalizacja:Kraków

10 czerwca 2007, 19:40

ja mojej Belli dawałam whiskasa przez pierwsze 8 miesięcy (tolerowała tylko kurczakową). Potem przeszłam na Royala i jestem na nim do tej pory. Na mokro Belcia wcina udka z kuraka, rybke gotowaną z ryżem oraz konserwy turystyczne.
Gość

10 lipca 2007, 21:24

karmy takie jak whiskas i kitekat ale rowniez pediggrie(czy jakoś tak) frolic i te takie tansze maja w sobie skladniki uzalezniajace wiec jesli podajemu kotu przez dłuższy czas tą karme może nie jesc innej. Choc ten problem bardziej dotyczy psow ... bo one sa bardziej wybredne...
Awatar użytkownika
Śliwka
Posty:98
Rejestracja:31 października 2006, 12:10
Lokalizacja:Okolice Warszawy
Kontakt:

10 lipca 2007, 21:27

Nie rozmawiałabym na temat -"które zwierze jest bardziej wybredne: kot, czy pies", bo to bardzo indywidualne, chociarz koty nazywa się wybreduchami :lol:
Patrycja94
Posty:191
Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

10 lipca 2007, 22:25

Moje dwie kotki (do niedawna 3) jedzą to whiskas sheba kitekat (mokre w saszetkach) i nic im się nie dzieje oczywiscie chrupek nie ponieważ po tym czują się bardzo źle i wymiotują dlatego jedzą purine eukanybe czy rolya więc jeżeli nie masz co dać z tych lepszych to daj troszczekę whiskasa jeżeli jest to kot rasy europejskiej (dachowiec) to myślę że nie zaszkodzi
Awatar użytkownika
diana
Posty:287
Rejestracja:13 stycznia 2006, 22:10
Lokalizacja:kielce
Kontakt:

10 lipca 2007, 22:35

whiskas czy to w saszetrkach czy w postaci suchej karmy jest szkodliwy, tak samo kitekat i inne "markowe" karmy typu biedronka, tesco, itd...
a jesli karmisz koty rc czy inna dobra karma, to po co dajesz whiskasa?? i od kiedy to kot europejski (dachowiec) ma jesc gorsze jedzenie do rasowcow?? czemu jemu na nie zszkodzic a innym tak?? czym on sie rozni?? :?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości