o tak jasne ze wieprzowe najzdrowsze wołowinka i drób u nas wieprza brak bo jesteśmy my ludzie uczuleni
- tuńczyka przecież nie daje co dzień - troszkę rozsądku mam w głowce ... koty lubią tez wymiennie warzywa strączkowe i rożne formy nabiału ... grunt to rozsądek w karmieniu ...
nie przesadzajmy z tym "zdrowe", bo analizując ludzką dietę często wypadamy przy naszych pupilach blado ...
whiskas&kitekat
- Kot Maciuś :)
- Posty:96
- Rejestracja:24 marca 2007, 00:31
- Lokalizacja:Kraków
nie można podawać kotom wieprzowiny na surowo!
teraz wszystko jasnepatrilla pisze:o tak jasne ze wieprzowe najzdrowsze
a ze straczkowych: Kicia lubi fasole gotowana i bob, czasem obie zjedza kukurydze z puszki lub groszek, a za oliwkami przepadaja-chyba tak samo jak za tunczykiem w sosie wlasnym
ooo oliwki mój kocur syberyjski życie by oddał za nie ale jeszcze bardziej za ta wodę musimy uważać na niego ...
mają podobne gusta u nas jeszcze bób i fasolka zielona gotowana oraz obecnie gotowane żarcie naszego szczeniaka
mają podobne gusta u nas jeszcze bób i fasolka zielona gotowana oraz obecnie gotowane żarcie naszego szczeniaka
- Ciocia Stasia
- Posty:18
- Rejestracja:17 maja 2007, 16:36
- Kontakt:
moje koty jedzą RC. Niestety wcześniej bywało inaczej z jedną z kotek. Długo jadła Whiskasy i Kitekaty w saszetkach. Dorobiła się "pięknej" alergii i przeczulicy, kamienia na zębach i łupieżu. Teraz musi jesc yylko i wyłącznie jedną karmę RC Hypoallergic - upierdliwe i dla mnie i dla niej. Poza tym jest ciągle na tabletkach, bo inaczej drapie się do krwi!
Koleżanka ma kota, który dzięki Whiskasowi ma ogromne problemy z kamieniami w nerkach.
Nie mam dowodów, że to wina Whiskas. Wszystko mi na to jednak wskazuje...
Koleżanka ma kota, który dzięki Whiskasowi ma ogromne problemy z kamieniami w nerkach.
Nie mam dowodów, że to wina Whiskas. Wszystko mi na to jednak wskazuje...
- kociaczek250
- Posty:77
- Rejestracja:05 czerwca 2007, 19:29
- Kontakt:
Mój kot z mokrych jada tylko Shębę, i co najgorsze, tą najdroższą, czyli tą z fletami . Z suchych to RC, Whiskas (!) i Hillsa. Mokrego Whiskasa trochę czasem skubnie, ale widać po nim, że niezbyt chętnie. Nie wiem, czy to dlatego, ze jest rasowy, musi jeść taką drogą karmę, no ale cóż . Co do Whiskasów - ja dzielę karmy na 4 "półki". Najniższą zapełniają karmy rodem z hipermarketów. Na drugiej od dołu znajduje się Whiskas i Kitekat. Na trzeciej - Purina Cat Chow oraz inne w podobnej cenie. a na najwyższej oczywiście nasze kochane RC, Hillsy, PPP itp. Dlatego uważam, zę whiskasy nie są najgorszą karmą, ale najlepszą też nie. Mpjemu kotu nic się po nim nie dzieje, ale bardziej ufam karmom z wyższych półek . I bardzo dobrze.
Ostatnio zmieniony 16 czerwca 2007, 19:26 przez kociaczek250, łącznie zmieniany 1 raz.
kociaczek250 pisze: Nie wiem, czy to dlatego, ze jest rasowy, musi jeść taką drogą karmę, no ale cóż .
Możesz mi wierzyć, że koty rasowe i dachowce mają dokładnie takie same wymagania pokarmowe i takie same żołądeczki. To czym karmimy nasze koty zależy wyłącznie od nas, od naszych możliwości finansowych i tego jaką karmę uznamy za najlepszą dla naszego pupila. Znam rasowe koty, którym doskonale służą tańsze karmy takie jak Acana czy PPP, a z kolei większość naszych forumowych dachowców dostaje karmy z najwyższej półki i też nie narzekają. Reguły tutaj nie ma
I ja dołączam się do zdecydowanych przeciwników karm typu Whiskas, Kitecat czy Friskies. Niestety biję się w piersi i do dziś przepraszam mojego najstarszego kota, że parę lat karmiłam go świetnie w TV reklamowanym: "Twój kot kupowałby Whiskas" Kotu to jedzenie smakowało, mnie mniej kosztowało, a to że czasami zwymiotował zrzucałam na kule włosowe mojego długowłosego futrzaka, a biegunki no cóż....jakoś późno doszłam do wniosku, że to przez Whiskasa Ale odkąd zostałam oświecona - o zgozo - 4% mięsa, mój kot długowłosy, jak i moje następne koty dostają już tylko Animondy i Miamorki i suchą karmę RC, chociaż muszę przyznać, że najbardziej moje futra lubią domowe jedzonko typu kurczaczek czy cielęcinka.
ja mojej Belli dawałam whiskasa przez pierwsze 8 miesięcy (tolerowała tylko kurczakową). Potem przeszłam na Royala i jestem na nim do tej pory. Na mokro Belcia wcina udka z kuraka, rybke gotowaną z ryżem oraz konserwy turystyczne.
karmy takie jak whiskas i kitekat ale rowniez pediggrie(czy jakoś tak) frolic i te takie tansze maja w sobie skladniki uzalezniajace wiec jesli podajemu kotu przez dłuższy czas tą karme może nie jesc innej. Choc ten problem bardziej dotyczy psow ... bo one sa bardziej wybredne...
Nie rozmawiałabym na temat -"które zwierze jest bardziej wybredne: kot, czy pies", bo to bardzo indywidualne, chociarz koty nazywa się wybreduchami
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Moje dwie kotki (do niedawna 3) jedzą to whiskas sheba kitekat (mokre w saszetkach) i nic im się nie dzieje oczywiscie chrupek nie ponieważ po tym czują się bardzo źle i wymiotują dlatego jedzą purine eukanybe czy rolya więc jeżeli nie masz co dać z tych lepszych to daj troszczekę whiskasa jeżeli jest to kot rasy europejskiej (dachowiec) to myślę że nie zaszkodzi
whiskas czy to w saszetrkach czy w postaci suchej karmy jest szkodliwy, tak samo kitekat i inne "markowe" karmy typu biedronka, tesco, itd...
a jesli karmisz koty rc czy inna dobra karma, to po co dajesz whiskasa?? i od kiedy to kot europejski (dachowiec) ma jesc gorsze jedzenie do rasowcow?? czemu jemu na nie zszkodzic a innym tak?? czym on sie rozni??
a jesli karmisz koty rc czy inna dobra karma, to po co dajesz whiskasa?? i od kiedy to kot europejski (dachowiec) ma jesc gorsze jedzenie do rasowcow?? czemu jemu na nie zszkodzic a innym tak?? czym on sie rozni??
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości