Duże paczki karmy-dobry pomysł?
Obecnie karmię mojego kociastego Orijenem. Kupuję paczki po 400g-co dla mnie jest dosć niewygodne i mało ekonomiczne. Niestety w większej paczce jest 2,5kg, nie wiem czy to nie będzie za dużo jak na jednego kota i karma nie zacznie sie psuć? Może pomogą jakieś pojemniki na karmę... Co o tym sądzicie? Misiek zjada ok. 1 kg na miesiac.
Ja zazwyczaj kupuję chrupki na wagę w zklepie zoologicznym, ale kiedys kupiłam opakowanie 1,5 kg i nic się nie stało z karmą. Trzeba tylko szczelnie zamykać worek.
Nie mówię o worku 1,5kg ,bo taki kupiłabym bez wątpienia . mówię o worku 2,5kg , który zapewne leżałby otwarty przez ponad 2 miesiące, dlatego pytam sie, czy karma przez ten czas nie zwietrzeje, a jeśli tak to czy jest na to jakieś rozwiązanie....
Spokojnie możesz kupić 2,5 kg suchej karmy dla 1 kota. Musisz ją tylko przechowywać w suchym, niezbyt ciepłym, zaciemnionym miejscu i w jakimś zamkniętym pojemniku (nie w otwartym worku!).
PS: Ja zawsze część chrupek trzymam w zamykanej kociej puszce, a resztę w dobrze zamkniętym worku. Kiedy puszka pustoszeje, dosypuję do niej karmę z worka.
PS: Ja zawsze część chrupek trzymam w zamykanej kociej puszce, a resztę w dobrze zamkniętym worku. Kiedy puszka pustoszeje, dosypuję do niej karmę z worka.
łapownik pisze:Borysek pisze: Ja zawsze część chrupek trzymam w zamykanej kociej puszce
a gdzie takową puszkę można dostać/ kupić ? bo wiem ze np. Royal ma promocje na puszki, ale nie wiem czy o takie chodzi
Tak, dokładnie o taką puszkę (w koty ) od Royal'a mi chodziło Ale myślę, że równie dobrze może to być jakaś większa, szczelna puszka (np. na kawę) albo chociażby duży, zakręcany słoik (ale wtedy trzeba schować go np. do chłodnej szafki, żeby karma nie stała na świetle).
Ja też dla jednej kici kupuję dużą karmę 2 kg i robie to samo, że reszta zostaje zamknięta "na szczelnie", a pod ręką mam tylko tyle ile wystarcza na góra 2-3 dni.
Nie wiem jak jest pakowany Orijen, ale np. Hill's ma opakowania bardzo pomagające w przechowywaniu, z takim strunowym zamknięciem. A całość zamykam w takiej wielkiej puszce, którą baardzo dawno dostałam z Whiskasa (karma do bani ale puszka świetna )
Do Iza: Jak w sklepie gdzie kupujesz mają spakowaną karmę na wagę Bo mnie to okropnie zniechęciło, że stał po prostu otwarty worek, więc to było znacznie gorzej niż jak ja sobie przechowam w domu większą paczkę.
Nie wiem jak jest pakowany Orijen, ale np. Hill's ma opakowania bardzo pomagające w przechowywaniu, z takim strunowym zamknięciem. A całość zamykam w takiej wielkiej puszce, którą baardzo dawno dostałam z Whiskasa (karma do bani ale puszka świetna )
Do Iza: Jak w sklepie gdzie kupujesz mają spakowaną karmę na wagę Bo mnie to okropnie zniechęciło, że stał po prostu otwarty worek, więc to było znacznie gorzej niż jak ja sobie przechowam w domu większą paczkę.
Annie pisze: Ja też dla jednej kici kupuję dużą karmę 2 kg i robie to samo, że reszta zostaje zamknięta "na szczelnie", a pod ręką mam tylko tyle ile wystarcza na góra 2-3 dni.
Mnie wystarcza na trochę dłużej tej "podręcznej" karmy, bo w puszce od Royal'a mieści się około 0,7 kg , więc tej z torby dosypuję do puchy rzadziej
Annie pisze: Do Iza: Jak w sklepie gdzie kupujesz mają spakowaną karmę na wagę Bo mnie to okropnie zniechęciło, że stał po prostu otwarty worek, więc to było znacznie gorzej niż jak ja sobie przechowam w domu większą paczkę.
Przyznam, że ja też nie mam zaufania do tych karm, które leżą w sklepach zoo w wielkich, otwartych workach (nie wiadomo zresztą jak długo) i wietrzeją. Widziałem też odważone porcje karmy w zwykłych foliowych torebkach. Niby to i lepsze, ale i tak nie wiadomo jaka jest ich data ważności. Najlepiej chyba kupować oryginalnie zapakowane chrupki ewentualnie mieć zaufanego sprzedawcę, który nas nie oszuka na jakości
Annie, czasami kupuję w promocji chrupki RC: są to albo dwa opakowania po 400g albo też jedno ważące 800g. Natomiast jeżeli nie ma promocji kupuję na wagę z dużego worka, ale mniejszą ilość.
Ja kupuje raczej małe opakowania bo mooja kocica z tych mało jedzących i zwyczajnie duże opakowanie pewnie zwietrzałoby. Mała je ok. 800 g suchej karmy na miesiąc. Biorę jej 2 paczki o róznych smakach i mieszam.
Te większe opakowania sprawdzaja się przy np. 3 kotach jak mam moja mama. Tam 400 g to chwila, półtora kg starcza na dłużej i jest ekonomiczniejsze.
Przy jednym kocie karma to nieduzy wydatek, chyba ze kot zarłoczny to trzeba popatrzec na ekonomike.
Te większe opakowania sprawdzaja się przy np. 3 kotach jak mam moja mama. Tam 400 g to chwila, półtora kg starcza na dłużej i jest ekonomiczniejsze.
Przy jednym kocie karma to nieduzy wydatek, chyba ze kot zarłoczny to trzeba popatrzec na ekonomike.
U mnie opakowania po 400 przestały się opłacać. Kupowałam tylko jak w Krakvecie była promocja i 2 RC babycat/kitten były za cenę jednego. Tio wychodziło tanio (taniej za kg niż w paczce 2 kg)Iza-Erin pisze:Annie, czasami kupuję w promocji chrupki RC: są to albo dwa opakowania po 400g
Po zmianie na Hill's kupiłam na próbę tylko małe a teraz mam duży worek.
Jednak po kilku testach muszę zmusić małą do zjadania mokrego, bo, jak kedyś Ata pisała, kot na suchym ma zawsze gorszy bilans wody niz kot na mokrym. Ja na Lunie to przetestowałam i widać to jak na dłoni. Wystarczy, że tylko przez 1, 2 dni wcisnę trochę mokrego zaraz lepiej sika.
Zależy mi na tym bardzo, bo już miałam kłopoty z podwyższonym pH i na razie bardzo nielicznymi kryształami, ale wolę pilnować sprawy.
Teraz cały czas mamy super pH
Ja generalnie też staram się dawać jak najwięcej puszek i mięska, ale np. Pucuś to istny miłośnik chipsów i jak micha pusta, chodzi po mieszkaniu i wyje Jednak ilość suchego ograniczyłam, bo i człowiekowi to na dobre nie wychodzi, a co dopiero mówić o takich "malutkich" kociaczkach
Jak zwykle całkowicie się zgadzam z Boryskiem. Mój kot je wyłącznie Hill'sa w/d (musi ze względów zdrowotnych), którego kupuję w opakowaniach po 2 kg. Zaraz na początku poprosiłam w komentarzu do zamówienia o puchę na ok. 1 kg karmy i dostałam takową - bardzo ładną, okrągłą, z kotami - od Biomilla. Przesypuję część karmy do puszki i stamtąd ją biorę. Puszka jest znacznie wygodniejsza do czerpania niż torba, choć obie są jednakowo szczelne, no i z torby ze struną można wycisnąć powietrze. I dokładnie tak jak u Boryska najpierw idzie karma z puszki, uzupełniana tą z torby.Borysek pisze:Spokojnie możesz kupić 2,5 kg suchej karmy dla 1 kota. Musisz ją tylko przechowywać w suchym, niezbyt ciepłym, zaciemnionym miejscu i w jakimś zamkniętym pojemniku (nie w otwartym worku!).
PS: Ja zawsze część chrupek trzymam w zamykanej kociej puszce, a resztę w dobrze zamkniętym worku. Kiedy puszka pustoszeje, dosypuję do niej karmę z worka.
To bardzo fajny pomysł, ATO A płaciłaś za puszeczkę czy dostałaś w podarunku?ATA pisze: Zaraz na początku poprosiłam w komentarzu do zamówienia o puchę na ok. 1 kg karmy i dostałam takową - bardzo ładną, okrągłą, z kotami - od Biomilla.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości