Chełm, to małe miasto (ok. 70 tys. głów ). Blisko mnie jest tylko jedna wredna rodzina, pozostałym koty nie przeszkadzają, ale i zbytnio ich losem się nie przejmują. Sporadycznie coś tam wyniosą (i to nie koniecznie kociego), jedynie o naszego blokowego kocurka kilka osób się troszczyło. Ale jego już nie ma, zniknął chyba 4 m-ce temu. Zdarzało się to i wcześniej, ale nigdy nie ma tak długo. Był z nami 6-7 lat.
Tak naprawdę, to na mojej ulicy wielu kotów nie widuję, ale znam osiedla w innej części miasta, gdzie jest ich całkiem sporo.
Razem z inną kociarą pomagamy 2 dziewczynkom w opiece nad jednym z takich stadek. Tyle, że ja przeważnie finansowo, bo to daleko ode mnie.
Polapoletek, ja za chwilkę kończę 52, u nas też jedno dziecię jeszcze studiuje, ale do domu zagląda coraz rzadziej. Pieska mieliśmy bardzo dawno, a od ponad 20 już tylko koty z nami mieszkają.
Jakie karmy polecacie do kota?
-
- Posty:33
- Rejestracja:12 lipca 2008, 07:31
- Lokalizacja:zachodniopomorskie
- Kontakt:
No to faktycznie niewielka miedzy nami różnica wieku. Ja zawsze miałam i psy i koty z tym, że do niedawna z przewagą psów a obecnie jest odwrotnie. Gdybym mogła, ratowałabym wszystkie, ale to niestety niemożliwe.
Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania, to mentalność ludzi w malutkich miejscowościach znacznie różni się od mentalności tych w większych, chociaż przede wszystkim to wychowanie w szacunku do 'mniejszych braci' tak naprawdę dochodzi do głosu. Pochodzę z malutkiej wioski w górach ale moi dziadkowie zawsze kochali zwierzęta i to samo wpoili mnie, a ja z kolei swoim dzieciom.
Cieszę się, że trafiłam na to forum, gdzie nikt mnie nie będzie obrażał, tak jak zdarzyło mi się to na innym. I to tylko dlatego, że moja sunia nie ma rodowodu!
W wakacje mam sporo czasu więc będę tu częstym gościem. Cieszę się, że Was poznałam. Pozdrawiam serdecznie. Pola
Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania, to mentalność ludzi w malutkich miejscowościach znacznie różni się od mentalności tych w większych, chociaż przede wszystkim to wychowanie w szacunku do 'mniejszych braci' tak naprawdę dochodzi do głosu. Pochodzę z malutkiej wioski w górach ale moi dziadkowie zawsze kochali zwierzęta i to samo wpoili mnie, a ja z kolei swoim dzieciom.
Cieszę się, że trafiłam na to forum, gdzie nikt mnie nie będzie obrażał, tak jak zdarzyło mi się to na innym. I to tylko dlatego, że moja sunia nie ma rodowodu!
W wakacje mam sporo czasu więc będę tu częstym gościem. Cieszę się, że Was poznałam. Pozdrawiam serdecznie. Pola
My też się bardzo cieszymy Niestety i u nas zdarzają się dość burzliwe dyskusje na temat rodowodów, zwłaszcza w kontekście rozmnażania zwierząt bez papierów i sprzedawania jako rasowe. Niestety takich polemik na psio-kocich forach się nie uniknie . Polu, jak będziesz miała chwilkę to wklej parę fotek swoich futrzastych pociech - bardzo chcemy je poznać. Sunię oczywiście też - musi być przesłodka
-
- Posty:33
- Rejestracja:12 lipca 2008, 07:31
- Lokalizacja:zachodniopomorskie
- Kontakt:
Witaj ATA, bardzo chętnie wkleiłabym zdjęcia, ale niestety nie bardzo wiem jak to zrobić. Z informacji jaką wyczytałam, nie mogę wkleić zdjęć ze swojego komputera, musiałyby być na serwerze.
Jeśli chodzi o dyskusje, to rozumiem, że mój pies nie ma rodowodu i nie jest rasowy, ale bardzo niepodoba mi się słowo kundel dla pieska bez papierka. Nierasowy jest dla mnie OK, ale kundel to słowo z tak pejoratywnym znaczeniem, że po prostu mnie to drażni. Przecież nie wszyscy z nas pochodzą od Odrowążów, Potockich, itp. a status mamy ten sam i wszyscy jesteśmy ludźmi.
Ale co tam, po prostu nie muszę być na tamtym forum, skoro to tylko dla 'rasowców'.
Jak tylko znajdę sposób na wklejenie tych zdjęć, to natychmiast to zrobię.
Na razie pozdrawiam Was
Jeśli chodzi o dyskusje, to rozumiem, że mój pies nie ma rodowodu i nie jest rasowy, ale bardzo niepodoba mi się słowo kundel dla pieska bez papierka. Nierasowy jest dla mnie OK, ale kundel to słowo z tak pejoratywnym znaczeniem, że po prostu mnie to drażni. Przecież nie wszyscy z nas pochodzą od Odrowążów, Potockich, itp. a status mamy ten sam i wszyscy jesteśmy ludźmi.
Ale co tam, po prostu nie muszę być na tamtym forum, skoro to tylko dla 'rasowców'.
Jak tylko znajdę sposób na wklejenie tych zdjęć, to natychmiast to zrobię.
Na razie pozdrawiam Was
Polapoletek, zdjęcia na serwerze zamieszczasza się bardzo łatwo, ja korzystam ze strony http://imageshack.us/
Podpowiedzi znajdziesz TUTAJ
Podpowiedzi znajdziesz TUTAJ
-
- Posty:33
- Rejestracja:12 lipca 2008, 07:31
- Lokalizacja:zachodniopomorskie
- Kontakt:
Spróbuję
Jeśli mi się udało, to jest to mój Filemonek, który nie tylko umie grać na pianinie ale także czytać, i jest też najlepszym w świecie rehabilitantem swojej pani
A to są Horusek i Brutusek, które bardzo lubią wygodę:
I jeszcze Luna mój prawie owczarek, no i moja Ajeczka, niestety już nieżyjąca od 2 lat:
[/img]
Dziękuję Amiko, rzeczywiście, z Twoją pomocą nie było to takie trudne.
Jeśli mi się udało, to jest to mój Filemonek, który nie tylko umie grać na pianinie ale także czytać, i jest też najlepszym w świecie rehabilitantem swojej pani
A to są Horusek i Brutusek, które bardzo lubią wygodę:
I jeszcze Luna mój prawie owczarek, no i moja Ajeczka, niestety już nieżyjąca od 2 lat:
[/img]
Dziękuję Amiko, rzeczywiście, z Twoją pomocą nie było to takie trudne.
Ostatnio zmieniony 06 sierpnia 2008, 21:17 przez polapoletek, łącznie zmieniany 3 razy.
Jak na pierwszy raz całkiem nieźle Filemonek piękny, dostojny, niezwykle zdolny i chyba dość spory, prawda? Chyba ciężko go dźwigać na karku, choć na pewno zdrowo Horusek i Brutusek też wspaniałe kociska. Czy Filemonek jest podobny do Brutuska, czy Horuska? No i widzę, że jesteś wierna jednej rasie psów. Nie dziwię się - ONKI to naprawdę wspaniałe psiska. Lunka słodziutka, tak jak przypuszczałam i ma zadatki na naprawdę urodziwą psią damę. Przy okazji mogliśmy poznać i Ciebie Polu - baaardzo nam miło . Szkoda tylko, że miniaturki się nie otwierają, ale następnym razem na pewno się uda - Amika wytłumaczy, które to kody, bo ja niestety nie wiem
-
- Posty:33
- Rejestracja:12 lipca 2008, 07:31
- Lokalizacja:zachodniopomorskie
- Kontakt:
Filemonek jest podobny do Brutuska, tylko Brutusek jest o połowę lżejszy. Filemon waży 8,5 kg. Dużo za dużo, i to moja wina. cieszyłam się, że tak dobrze je no i roztyło się kocisko. Brutuskowi już na pewno na to nie pozwolę.
Co do zdjęć, to poczytam jeszcze trochę i następnym razem bardziej się postaram . Pozdrawiam i dobrej nocy!!
Co do zdjęć, to poczytam jeszcze trochę i następnym razem bardziej się postaram . Pozdrawiam i dobrej nocy!!
A co sadzicie o karmie Pro Nature?
Ma ciekawą cenę, a ja potrzebuje dość dobrej i nie drogiej karmy dla bezdomnej kotki.
Ma ciekawą cenę, a ja potrzebuje dość dobrej i nie drogiej karmy dla bezdomnej kotki.
Dobry wybór ,a szczególnie w kategorii dobra i tania.Osobiście polecam,i przypomnę ,że oprócz 4 psów mam też kota Lizzy(facet)i czasami jego problemy są naj,naj,naj a psiaki schodzą wtedy na 2 plan(przez chwilkę tylko)
Pozdrawiam kociarskie zgromadzenie
Pozdrawiam kociarskie zgromadzenie
Moja kicia wcina ROYALa... Je ze smakiem i pięknie wygląda. Żadnych problemów z nią nie ma. Szkoda tylko, że ROYAL ma taką cenę.
A co sądzicie o Chicken Soup? Z tego, co piszą w normach żywieniowych, wynika, że jest b. wydajna (mało się jej podaje w porównaniu do innych przy określonej wadze kota) - więc mimo dość wysokiej ceny opłacalna. W tej chwili mój Buraty wcina TOtW i dobrze mu służy, ale kończy się opakowanie i zastanawiam się nad jakąś odmianą dla niego. Może ktoś tu używał i ma opinię na temat CS (tu nieśmiały uśmiech do Damy Kier, bo ona chyba zna się na amerykańskich karmach ). Z tego, co znalazłam do tej pory, to psiarze ją chwalą, ale co z kocią wersją?
Karmie moje koty koty Chicken Soup`em. Młodziki jeszcze jedzą Kittena a dorosły kocur, kastrat Adult Light. Jestem bardzo zadowolona, zwierzaki mają mnóstwo energii, ładną błyszczącą sierść, mocne pazurki, a koopy sa małeMirosława pisze:A co sądzicie o Chicken Soup?
Oto jestem I powiem Ci Mirosławo, że ja bardzo chwalę zarówno TOTW jak i Chicken Soup, karmię na zmianę kociastę tymi karmami i zarówno ja, jak i one jesteśmy z nich zadowolone, niestety czy TOTW czy Chicken Soup mają dla kotów niezbyt bogaty asrtyment smakowy, więc żeby im się nie znudziło kupuję worki na przemian. Krótko mówiąc- ja jestem bardzo z tych karm zadowolona
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości