sucha karma dla kastrata - adult czy after care ?

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
DanielP
Posty:20
Rejestracja:20 sierpnia 2009, 10:55

25 sierpnia 2009, 13:00

sunshain pisze:
DanielP pisze: Ale skoro TOTW ma małe chrupki, to tez nie bedzie jej pasowało.
ja tego nie napisałam, napisałam, że ma średnie a nawet podchodzące pod duże
Daffodil pisze: TOTW ma małe chrupki.Czy Twoje MCO nie połykaja ich bez gryzienia?

Ha ha, to w końcu małe te chrupki czy duże ? :D
Awatar użytkownika
sunshain
Posty:426
Rejestracja:05 grudnia 2008, 14:53

25 sierpnia 2009, 13:30

średnio duże ale małe to na 100% nie są
Awatar użytkownika
DanielP
Posty:20
Rejestracja:20 sierpnia 2009, 10:55

25 sierpnia 2009, 13:38

A nie uwazacie, ze karmy typu Acana czy TOTW są za bardzo kaloryczne dla kastrata ? Czy Wasze koty sa kotami wychodzącymi czy domowymi?

Bo moj to "lew kanapowy". Boje sie, że jesli podam mu karme, ktora ma 60% miesa, to za pol roku bedzie z niego potwór!

Poza tym te karmy nie maja formuly ochronnej ukladu moczowego.
Ktos napisal, zeby kupowac karmy nie dla kastratow, ale za to co pol roku robic kotu badania. Tak to ma dzialac? Podawac kastratowi wysokokalortyczne karmy, potem robic badania i leczyc kota z otylosci i chorob ukladu moczowego?

Mnie sie wydaje, ze po cos te karmy dla kastratow wymyslono.
Po to, aby koty mieszkajace w domu nie tyly i po to aby zmniejszyc prawdopodobienstwo chorob ukladu moczowego.

Wejdzmy na strony allegro oraz animalie. Jakie karmy sprzedaja sie najlepiej? Wlasnie "after care", "sterilcat" czy "light".
A wcale nie te wysokokaloryczne bomby.
Nie myslicie, ze to sa karmy dopasowane do kota amerykanskiego, ktory nie zyje w mieszkaniu, ale w domku z ogrodkiem i moze sie wybiegac.

Podawanie kotom "kanapowym" karm przeznaczonych dla kotow "na wybiegu" to chyba powazny błąd ?
Awatar użytkownika
sunshain
Posty:426
Rejestracja:05 grudnia 2008, 14:53

25 sierpnia 2009, 13:58

moje koty nie wychodzą chyba, że od czasu do czasu na spacer na smyczy

przez pół roku kastrat przytył 25 dag (wg wagi veta bo ma dokładną) bo mniejszy cały czas rośnie

a badania moczu i tak trzeba robić bez względu na podawaną karmę, myślisz, że podasz mu karmę "błędnie zwaną dla kastratów" i już zaoszczędzisz na badaniu moczu

poczytaj na forach hodowlanych co jedza koty

czyli wg. Ciebie lepiej nawalić w kota "roślinek"

więkoszść ludzi słucha tego co mówi vet (jak to się mówi reklama dźwignią handlu :wink: ) bo akurat sprzedaje takie karmy, ze mną kilku vetów zaczeło temat o żywieniu kastrata i zaproponowali mi karmy (oczywiście RC) już nigdy więcej nie podjeli tego tematu

innym razem chciałam zamówić Hillsa z/d - oczywiście ale problem bo długo sie czeka lepiej coś z RC; zamówiłam HILLS i ... był za 2 dni (a tyle miałam czekać)

mój jeden kot ma nadwrazliwość pokarmową wcześniej był na HILLS z/d a potem przeszedł na TOTW i qupy idealne na innych karmach tyłek obesrany

jak koty sa za grube to sa karmy specjalanie dla nich lub wystarczy sie przyjżeć ile to kotek wcina :wink: ale nikt nie karmi tymi karmami bo boi się, że na standardowej bytówce kot przytyje

jak ktoś wierzy w to co napisze producent to prosze bardzo, papier przyjmie wszystko i wystarczy tylko to odpowiednio klinetowi włożyć do głowy a interes się kręci

to samo tyczy sie odrobaczania najlepiej nawalić w kota chemii raz na kwartał i po sprawie a może tak zrobić badanie kału czy trzeba odrobaczyć :?:
Awatar użytkownika
DanielP
Posty:20
Rejestracja:20 sierpnia 2009, 10:55

25 sierpnia 2009, 14:57

sunshain pisze:przez pół roku kastrat przytył 25 dag (wg wagi veta bo ma dokładną) bo mniejszy cały czas rośnie
A poza sucha karma cos wcinaja ?

Bo moja kota - Animonde z 90% miecha.
Czy 90% miecha z Animondy + 75% miecha z Orijen to nie bedzie za duzo szczescia ?

Juz sie spotkalem z utuczonymi kotami (na szczescie nie byly to moje koty), dlatego jestem moze przewrazliwiony na tym punkcie.

Chce dawac kotu dobra karme, ale tez taka ktora w zaden sposob mu nie zaszkodzi (albo zaszkodzi w najmniejszym mozliwym stopniu).

A moze dobrym sposobem jest dawanie kotu raz karmy takiej, a tak takiej?

Czy jest tu moze ktos, kto karmi kastrata karma wysokokaloryczna od kilku lat i kastrat ma sie dobrze ? I nie wymagal leczenia nerek.
Awatar użytkownika
sunshain
Posty:426
Rejestracja:05 grudnia 2008, 14:53

25 sierpnia 2009, 15:02

DanielP pisze:
sunshain pisze:przez pół roku kastrat przytył 25 dag (wg wagi veta bo ma dokładną) bo mniejszy cały czas rośnie
A poza sucha karma cos wcinaja ?

Bo moja kota - Animonde z 90% miecha.
Czy 90% miecha z Animondy + 75% miecha z Orijen to nie bedzie za duzo szczescia ?

Juz sie spotkalem z utuczonymi kotami (na szczescie nie byly to moje koty), dlatego jestem moze przewrazliwiony na tym punkcie.

Chce dawac kotu dobra karme, ale tez taka ktora w zaden sposob mu nie zaszkodzi (albo zaszkodzi w najmniejszym mozliwym stopniu).

A moze dobrym sposobem jest dawanie kotu raz karmy takiej, a tak takiej?

Czy jest tu moze ktos, kto karmi kastrata karma wysokokaloryczna od kilku lat i kastrat ma sie dobrze ? I nie wymagal leczenia nerek.
jeden je surowe mięcho z dodatkami (dla zbilansowania) i saszetki/puszki drugi nie tknie (kstrat) surowizny i wcina saszetki/puszki

2 razy dziennie min mokre
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

25 sierpnia 2009, 15:58

DanielP pisze:Czy jest tu moze ktos, kto karmi kastrata karma wysokokaloryczna od kilku lat i kastrat ma sie dobrze ? I nie wymagal leczenia nerek.
Kocur 8 letni, od 7 lat kastrat, karmiony RC Outdoor, RC Pure Feline nr 3 i ostatnio Bosch Sanabelle, różne puchy i mięsko w czystej formie.
Smukły, aktywny i zdrowy (odpukac :roll: )
Ale wychodzący zatem ma wiele możliwosci rozładowania energii.
Awatar użytkownika
DanielP
Posty:20
Rejestracja:20 sierpnia 2009, 10:55

25 sierpnia 2009, 18:17

Daffodil pisze:Ale wychodzący zatem ma wiele możliwosci rozładowania energii.
Jakby moja kicia byla wychodzaca, to wogole nie mialbym dylematu.
Ale u niej "rozladowanie" moze pojsc w tluszczyk, a nie w energie kinetyczna.
Marti :)
Posty:85
Rejestracja:05 sierpnia 2009, 18:29

25 sierpnia 2009, 18:32

Co do wielkości chrupek to ja uwarzam że, jeden bedzie uważał iż chrupki są małe ale dla kogoś innego te same chrupki mogą być duże. Czasem to zalezy od karm kupowanych wcześniej które nieraz służą za ''porówniki'' :wink: .
Awatar użytkownika
sunshain
Posty:426
Rejestracja:05 grudnia 2008, 14:53

25 sierpnia 2009, 22:04

Marti :) pisze:Co do wielkości chrupek to ja uwarzam że, jeden bedzie uważał iż chrupki są małe ale dla kogoś innego te same chrupki mogą być duże. Czasem to zalezy od karm kupowanych wcześniej które nieraz służą za ''porówniki'' :wink: .
wiele innych osób określiło je jako duże (chodzi o chrupki TOTW)

nazwijmy je jedne z większych jakie są dostępne na rynku :wink:
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

29 sierpnia 2009, 09:38

DanielP pisze: Czy jest tu moze ktos, kto karmi kastrata karma wysokokaloryczna od kilku lat i kastrat ma sie dobrze ? I nie wymagal leczenia nerek.


Ja jestem :lol: Moja Pola nigdy nie dostawała karm dla kastratów, zawsze tzw. bytówki, w dodatku dość tłuste (często dla kotów wybrednych). I nigdy na nic nie chorowała.
Od kilku miesięcy wcina z ogromnym apetytem Nutrę Gold Holistic dla kotów niewychodzących (trochę mniej tłusta) i też nic "niepokojącego" u niej nie zauważyłem :wink:
Weroniczyna
Posty:3
Rejestracja:29 sierpnia 2009, 13:29
Lokalizacja:Warszawa
Kontakt:

29 sierpnia 2009, 14:08

Ja też tu jestem xDDD Moja kotka Fila nigdy nie dostała takiej karmy dla "kastratów". Żywiła się tak jak przedtem. I wszystkie robione jej badania wskazywały, że jej nerki i wątroba są w normie.
vivinn
Posty:60
Rejestracja:28 sierpnia 2009, 22:39

07 września 2009, 22:10

Nie wiem czy autora jeszcze ten wątek interesuje, ale napiszę.

Kot nie przytyje od wysokiej zawartości mięsa w karmie, niezależnie czy to będzie karma sucha, czy mokra. Dlaczego? Otóż dlatego, że kot jest mięsożercą bezwzględnym i nie bez powodu 'w naturze' odżywia się wyłącznie upolowanymi mięsnymi zdobyczami.
Proszę zauważyć, że kot nie poluje na zboże, bo to nie jest mu do niczego potrzebne :wink: Wręcz przeciwnie, wszystkie zbożowe wypełniacze szkodzą mięsożercy, którego organizm wyspecjalizował się w trawieniu i pozyskiwaniu energii z 'produktów' zwierzęcych.
Na kocią dietę powinno składać się (o ile dobrze pamiętam) około 70% białka zwierzęcego (na etykietach karm przemysłowych nie ma podziału na białko zwierzęce oraz białko roślinne, zapewne więcej jest pochodzenia roślinnego > wychodzi taniej, a takiego białka kot nie przyswaja), 20% tłuszczu zwierzęcego i maksymalnie 10% węglowodanów.

Trochę dziwne wydaje mi się również dzielenie karm na różne kategorie (wiekowe, rasowe itp.). Przecież kot w wiekiem nie zmienia gatunku, a koty wolno żyjące od początku swojego życia, aż po jego kres żywią się tym samym. Więc: o co chodzi? :wink:
Awatar użytkownika
DanielP
Posty:20
Rejestracja:20 sierpnia 2009, 10:55

08 września 2009, 10:10

vivinn pisze:Nie wiem czy autora jeszcze ten wątek interesuje, ale napiszę.
Jak najbardziej interesuje!
Jeszcze nowej karmy nie zakupiłem, ale się przemierzam.

Więc którą karmę najbardziej polecacie?
Która jest najbardziej zdrowa dla kastrowanego kota?

Chciałbym aby kot ta karmę lubił.
Czytając komentarze bardzo obawiam się zakupu Orijen i TOTW.
Kotka już raz odrzuciła Acanę (starą Acanę) - i cały worek poszedł dla dzikusków pod blokiem.

Nie chcę też Royala, bo nie mam dobrych doświadczeń z tą firmą.
Poza tym - nie oszukujmy się, to jedna z najdroższych karm, a z tego co czytam wcale nie najlepsza.

vivinn pisze: Trochę dziwne wydaje mi się również dzielenie karm na różne kategorie (wiekowe, rasowe itp.). Przecież kot w wiekiem nie zmienia gatunku, a koty wolno żyjące od początku swojego życia, aż po jego kres żywią się tym samym. Więc: o co chodzi? :wink:
Ale w naturze koty raczej nie żyją po 8, 12, 15 lat.
Kot robi się słabszy, chory - i kota nie ma :(
To też trzeba brać pod uwagę.
fergana
Posty:1
Rejestracja:13 listopada 2008, 09:36

08 września 2009, 11:34

Mysle, ze warto sie takim zywieniem zainteresowac.

http://chatul.pl/viewtopic.php?t=281

Szczegolnie, jesli sie wie, w jaki sposob sa produkowane karmy przemyslowe dla zwierzat.

http://www.z-palacu-cesarza.j.com.pl/zy ... yslu.1.htm

http://wolnemedia.net/?p=4258
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 22 gości