Kot lubi zwykłe ( krowie ) mleko

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

misiowa
Posty:66
Rejestracja:23 lutego 2009, 16:08

02 sierpnia 2009, 19:33

które podaję mu rozcienczone wodą. W przeciwnym razie chyba nie piłby wogóle niczego. No, wyjatkowo, samodzielnie żłopie kranówę siedząc na brzegu wanny. Nie zauwazyłam po krowim mleku zadnych sensaycyji . Czy przekonywac kota do nabiału ( biały ser , jogurt)? I jak?A tak generalnie rzecz ujnujac to mój kocur byłby zachwycony jedząc 100 % mieso codziennie. Ten typ tak ma.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

11 sierpnia 2009, 07:45

Kot mojej sąsiadki przez ścianę też praktycznie pije tylko mleko i to spore ilości. Oczywiście ma do dyspozycji miskę z wodą, ale korzysta z niej naprawdę rzadko. Podobnie zresztą jak moje własne futro, które tak jak i Twój kocur pije wyłącznie bieżącą wodę z kurka nad wanną. Miska może dla niego nie istnieć. Dobrze byłoby kota nauczyć pić niewielkie ilości jogurtu, na pewno byłoby to z korzyścią dla jego przewodu pokarmowego. Niewiele kotów chce jednak jeść takie rzeczy jak jogurt czy ser z własnej miski. Można na początek dać kotu do wylizania palec umoczony w śmietance czy jogurcie. Można też leciutko umazać mu pyszczek, żeby sie oblizał. Jak mu zasmakuje nalać przy nim troszeczkę na talerzyk-może akurat się skusi. Mój kot zazwyczaj asystuje przy moich posiłkach i chętnie wcina coś co dostanie na swój talerzyk bezpośrednio z mojego talerza. W taki sposób zdarza mu się wypić trochę kefiru, zjeść odrobinę twarogu, gotowanego żółtka. Zawsze to co moje, jest dla niego bardziej atrakcyjne niż jego własne. Tego sposobu jednak nie polecam, bo trzeba co chwilę zmieniać sztućce, zresztą kot na stole siedzieć nie powinien :oops:
DamaKier
Posty:1130
Rejestracja:03 grudnia 2005, 20:59
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

14 sierpnia 2009, 15:53

Przekonywać do nabiału jak najbardziej, po prostu podstawiać pod nos, mieszać z czymś bardziej smakowitym itp. Moje koty lubią nabiał same z siebie więc nie mam doświadczenia w tej kwestii.

Co do mleka to jak pije już długo i nie ma biegunek ani żadnych innych objawów to niech sobie pije, dobrze że rozcieńczasz trochę wodą, nie przestawiałabym na wodę bo kot może przestać pić cokolwiek i wtedy się dopiero zaczną problemy
elza
Posty:135
Rejestracja:06 listopada 2007, 13:51
Lokalizacja:Kraków

07 października 2009, 15:00

Jesli mleko mu sluzy to niech pije.
Moja dostaje 2-3 łyzki zimnego na spodek i chlipie, lubi serek ziernisty taki ze smietanka.
I też pije wodę prosto z kranu- myslałam że to rzadkośc a tu prosze- wiecej takich kranolubnych :)
Awatar użytkownika
Pierozek
Posty:86
Rejestracja:27 grudnia 2009, 18:58
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

28 grudnia 2009, 19:52

Nie uczmy kotów pić zwykłego mleka!!

Zwykłe mleko posiada bardzo dużą ilość LAKTOZY!
to może nawet doprowadzić do śmierci.

Jezeli juz to mleko dla kociąt (Polecam 'Klara' 2,50zł w sklepie). żadne inne zwykłe mleko!
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

28 grudnia 2009, 20:15

Pierozek pisze:Nie uczmy kotów pić zwykłego mleka!!

Zwykłe mleko posiada bardzo dużą ilość LAKTOZY!
to może nawet doprowadzić do śmierci.

Jezeli juz to mleko dla kociąt (Polecam 'Klara' 2,50zł w sklepie). żadne inne zwykłe mleko!
Pierożku, z kotami jest dokładnie tak samo jak z ludźmi - niektóre z nich tolerują mleko inne nie. Jeśli kot nie reaguje na mleko biegunką, czy innymi sensacjami to może je pić (bez szkody dla zdrowia), mając jednak stały dostęp do wody. Jednak mleko nie jest dorosłemu kotu do szczęścia potrzebne, więc nie jest to obowiązkowa pozycja w jego diecie. Co do małych kotów to masz rację - bezpieczniej dawać im mleko dla kociąt zawierające znacznie mniej laktozy niż mleko krowie :) .
Kasia Kobos
Posty:1
Rejestracja:29 sierpnia 2010, 11:24

29 stycznia 2012, 20:43

A jakie sa Wasze doświadczenia z serem żółtym podawanym kotom? Dorota Sumińska jakis czas temu zachwalała ser żółty jako odpowiedni dla psów i kotów. Faktycznie, moje koty jedzą chętnie, ale daje im mikroilości z obawy przed sensacjami zołądkowymi.
elf12
Posty:42
Rejestracja:27 stycznia 2012, 09:25
Lokalizacja:kraków

30 stycznia 2012, 12:49

a surowe żółtko? wiem że znajomy daje kotu? ja sie boję bo w sumie to kocięta.
A jak to jest czy kot może jeść tylko suchą karmę mój jeden kociak niczego poza chrupkami nie tyka, jest pełny wigoru ma piękne futo, nie wygląda jakby mu nie służyło, ale żeby tak same chrupki? ja bym tam mięsko wolała, drugi podjada mikroilości żółtego sera i jajecznicy bez sensacji kuwetowych, a gotowane mięso ile wlezie, tzn ile dostanie, ale nie odpuści
wallon
Posty:1
Rejestracja:31 stycznia 2012, 13:24

31 stycznia 2012, 13:28

Mój kot bardzo lubi drobno posiekaną sałatę.
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

31 stycznia 2012, 15:12

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 19:24 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Makulaa15
Posty:1
Rejestracja:21 września 2012, 13:12

21 września 2012, 13:20

mój kot lubił pić krowie mleko a później zagryzać je surowymi, drobno pokrojonymi ziemniakami ;p
Wyga
Posty:10
Rejestracja:17 sierpnia 2012, 12:44

21 września 2012, 16:11

Laktoza z mleka + skrobia z surowych ziemniaków. No bomba :roll:
Gość

22 października 2012, 15:42

ATA pisze:
Pierozek pisze:Nie uczmy kotów pić zwykłego mleka!!

Zwykłe mleko posiada bardzo dużą ilość LAKTOZY!
to może nawet doprowadzić do śmierci.

Jezeli juz to mleko dla kociąt (Polecam 'Klara' 2,50zł w sklepie). żadne inne zwykłe mleko!
Pierożku, z kotami jest dokładnie tak samo jak z ludźmi - niektóre z nich tolerują mleko inne nie. Jeśli kot nie reaguje na mleko biegunką, czy innymi sensacjami to może je pić (bez szkody dla zdrowia), mając jednak stały dostęp do wody. Jednak mleko nie jest dorosłemu kotu do szczęścia potrzebne, więc nie jest to obowiązkowa pozycja w jego diecie. Co do małych kotów to masz rację - bezpieczniej dawać im mleko dla kociąt zawierające znacznie mniej laktozy niż mleko krowie :) .
kurcze... to ja juz nie wiem :( mnie wet powiedział ,zebym nie dawała kici mleka bo im to moze zaszkodzic :(((
sama

22 listopada 2012, 13:40

Sól i inne dodatki w naszym jedzeniu chyba raczej nie sluza kotom, mam na mysli nabial
jaaaaaaaaaaa
Posty:1
Rejestracja:27 listopada 2012, 18:58

27 listopada 2012, 19:02

mój Kubuś piję mleko krowie od malutkiego i bardzo je lubi, a co do słonych potraw to mogę sie zgodzic czesto jest tak ze kot nie chce zjesc kawałka kiełbaski bo jest dla niego za słona
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości