Heh, głupio tak mi się wymądrzać w pierwszym poście, ale ponieważ starszemu kotu zaczął sie tworzyć kamień zainteresowałam się karmami Oral. Wcześniej kupowałam koto co jakiś czas bytowy RC Oral. Chrupki są duże, wydaje mi się że większe niż Haiball. Mają kształt takich poduszeczek. Nie wiem natomiast jak ze skutecznością. Kotu kamień się utworzył.
Oba koty jedzą suche. Ostatnio są po diecie RC light, wcześniej Indoor. Aktualnie testuję Acanę. Przy okazji badań wet polecił kupić kotom RC Dental. Jest to już karma lecznicza. Zmówiłam ja i czekam traz na dostawę. Tutaj jest opis karmy http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=5008
Jak już będzie, napiszę jak wrażenia...
Czy podawanie tylko suchej karmy jest dobre?
Bardzo się cieszę, że chociaż raz mogłam pomóc, bo zazwyczaj sama potrzebuje rad Niestety, w kwestii innych karm typu Oral nie potrafię nic doradzić, bo kupiłam 2 kg Hill's Oral i jeszcze na trochę mi go wystarczy. Być może jak moja kicia go zje, przetestujemy coś innego, ale póki co, ma jej jeszcze dość dużo.
Co do wielkości, chrupki są dość duże, optycznie troszkę większe niż Hairball. Mają kształt prostokątnych pulchnych poduszeczek, więc kicie muszą je pogryźć, zanim zostaną połknięte. Nie są wielgachne, ale jest co pochrupać I są chyba równie smaczne jak Hairball, bo moja niunia przy całej swojej wybredności chrupie je aż miło posłuchać Twoje kotki są chyba bardziej zdyscyplinowane, więc nie powinnaś mieć problemu.
Troszkę mnie niepokoi kamień na ząbkach u Twojego Winstonka, bo z tego co czytałam na ten temat, karma typu oral go nie usunie - działa ona podobno tylko profilaktycznie. Gdy kotki mają już kamień na zębach, należy go usunąć u weterynarza i zapobiegawczo stosować karmy Oral. Tak słyszałam, ale może wypowiedzą się na ten temat więksi specjaliści niż ja
A tak z innej beczki, to zazdroszczę Ci takiej czeradki kotków w domu. Czasami myślę, że moja niunia nudzi się sama i chciałaby jakiegoś innego kotka do towarzystwa... Ale cóż, do większej gromadki kotków trzeba mieć dom, a nie mieszkanie w bloku...
Co do wielkości, chrupki są dość duże, optycznie troszkę większe niż Hairball. Mają kształt prostokątnych pulchnych poduszeczek, więc kicie muszą je pogryźć, zanim zostaną połknięte. Nie są wielgachne, ale jest co pochrupać I są chyba równie smaczne jak Hairball, bo moja niunia przy całej swojej wybredności chrupie je aż miło posłuchać Twoje kotki są chyba bardziej zdyscyplinowane, więc nie powinnaś mieć problemu.
Troszkę mnie niepokoi kamień na ząbkach u Twojego Winstonka, bo z tego co czytałam na ten temat, karma typu oral go nie usunie - działa ona podobno tylko profilaktycznie. Gdy kotki mają już kamień na zębach, należy go usunąć u weterynarza i zapobiegawczo stosować karmy Oral. Tak słyszałam, ale może wypowiedzą się na ten temat więksi specjaliści niż ja
A tak z innej beczki, to zazdroszczę Ci takiej czeradki kotków w domu. Czasami myślę, że moja niunia nudzi się sama i chciałaby jakiegoś innego kotka do towarzystwa... Ale cóż, do większej gromadki kotków trzeba mieć dom, a nie mieszkanie w bloku...
Kurcze, sama nie wiem czy to jest kamień nazębny. Wet niby sprawdzał zęby, pytał się czy kotu smierdzi z pyska (tak jakby miał już coś na podejrzeniu) ale nic na temat kamienia nie wspomniał. Nie moge jednak zbyt polegać na moim wecie, bo w wielu kwestiach jest on zupełnie nieprofesjonalny, poza tym na zwierzętach zna się bardziej z "praktyki" niż z posiadanej wiedzy. Na ząbkach widoczne są takie naloty w postaci cienkich paseczków wzdłuż zęba. Zaczynam się niepokoic, bo te paseczki to chyba nie tylko nalot ale również zagłębienie w zębie Musze to skonsultować jeszcze z innym wetem, choć u nas to wszyscy lekarze weterynarii siebie warci.
Dziękuję ci za odpowiedzi i pomoc. Zamówiłam RC Oral i Hill's Oral, dziś przyszła paczka, spróbuję i zobaczymy jak posmakują.
Co do gromady kotków to faktycznie jest całkiem miło, ja pragnęłabym jeszcze jednego kotka ale chyba warunki mieszkaniowe na to nie pozwalają. Zazdroszcze ci tego, ze mieszkasz w bloku- kotka masz pewnie niewychodzącego. Ja dałabym wszystko, zęby moje kotki przestały teraz wychodzić- ale to raczej nierealne
Dziękuję ci za odpowiedzi i pomoc. Zamówiłam RC Oral i Hill's Oral, dziś przyszła paczka, spróbuję i zobaczymy jak posmakują.
Co do gromady kotków to faktycznie jest całkiem miło, ja pragnęłabym jeszcze jednego kotka ale chyba warunki mieszkaniowe na to nie pozwalają. Zazdroszcze ci tego, ze mieszkasz w bloku- kotka masz pewnie niewychodzącego. Ja dałabym wszystko, zęby moje kotki przestały teraz wychodzić- ale to raczej nierealne
Aniu, mam nadzieję, że mimo wszystko z Wilstonkiem wszystko będzie OK i karma Oral mu w pewnym stopniu pomoże w zwalczeniu kamienia. Myślę, że Twoję mądre kotki bez problemu zasmakują w Hills Oral, bo moja Perełka ją uwielbia, a zazwyczaj wszystko co jej podam, jest na nie Moje słoneczko posmakowało też w puszkach Animondy Carny i zupkach. Nie gardzi też ANIMONDA Vom Feinsten I muszę przyznać, że zdeczydowanie woli karmy mokre od suchych. Chrupie tylko własnie Hills Oral i Hairball - skrzętnie wybiera te granulki spośród innych, do których jej dorzucam te specjalistyczne karmy. Mimo to, ząbki ma czyściutkie, bez kamienia i zdrowe dziąsełka. Więc się specjalnie nie przejmiję, że mało chrupie... Pańcia cieszy się, jak jej słonko zechce coś w ogóle zjeść...
Jest niestety niewychodzącym kotkiem i trochę mi jej żal, że żyje jak w klatce, świata bożego nie widząc. Ale cóż - coś za coś - przynajmniej nie drżę ze strachu, że nie wróci do domu, albo że mi ją ktoś ukradnie. No i jest czyściutka
Jest niestety niewychodzącym kotkiem i trochę mi jej żal, że żyje jak w klatce, świata bożego nie widząc. Ale cóż - coś za coś - przynajmniej nie drżę ze strachu, że nie wróci do domu, albo że mi ją ktoś ukradnie. No i jest czyściutka
moje pannice karmie hil'sem oral od stycznia
na poczatku im nie smakowala i grymasily, potem mialy obie uszkodzenia mechaniczne dziasel (chrupki sa duze i ostre po przegyryzieniu)-Kicia miala nawet spuchniete dziaslo po jednej stronie, wiec dostala synolux i na miesiac musialam im przestac podawac ta karme i problem znikl, potem wrocilam do hill'sa stopniowo i teraz jedza go ze smakiem-ale tylko dlatego, ze maja jeszcze acane, ktora im nie bardzo podchodzi, wiec wola jesc hill'sa
w misce sa ostatnie chrupki-a ze wzgledu na Mambe narazie nic nie zamawiam
czy jest dobra?? czy pomaga?? nie zauwazylam, zeby powstawal jakis kamien-jeszcze daje im tez od stycznia paste Fresh Breath & Dental Care Paste http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=2356
stan zabkow jest dobry, nie tworzy im sie kamien na klach-troszeczke maja na trzonowych-ale sie nie powieksza, wiec wet stwiedzil, ze jeszcze nie bedziemy usuwac, dziasla Kicia ma sliczne, no a Mamba wlasnie bierze synolux
takie sa moje spostrzezenia odnosnie hill'sa oral-ale wiekszosc osob jak i Nasz Krakvetowy Wet poleca hill's t/d http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... cts_id=264
na poczatku im nie smakowala i grymasily, potem mialy obie uszkodzenia mechaniczne dziasel (chrupki sa duze i ostre po przegyryzieniu)-Kicia miala nawet spuchniete dziaslo po jednej stronie, wiec dostala synolux i na miesiac musialam im przestac podawac ta karme i problem znikl, potem wrocilam do hill'sa stopniowo i teraz jedza go ze smakiem-ale tylko dlatego, ze maja jeszcze acane, ktora im nie bardzo podchodzi, wiec wola jesc hill'sa
w misce sa ostatnie chrupki-a ze wzgledu na Mambe narazie nic nie zamawiam
czy jest dobra?? czy pomaga?? nie zauwazylam, zeby powstawal jakis kamien-jeszcze daje im tez od stycznia paste Fresh Breath & Dental Care Paste http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=2356
stan zabkow jest dobry, nie tworzy im sie kamien na klach-troszeczke maja na trzonowych-ale sie nie powieksza, wiec wet stwiedzil, ze jeszcze nie bedziemy usuwac, dziasla Kicia ma sliczne, no a Mamba wlasnie bierze synolux
takie sa moje spostrzezenia odnosnie hill'sa oral-ale wiekszosc osob jak i Nasz Krakvetowy Wet poleca hill's t/d http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... cts_id=264
Tak się zastanawiam po przeczytaniu postu Diany czy nie spróbować z tym Hill'sem t/d. Czy on jest potrzebny wtedy, kiedy kamień nazębny już jest czy tez jest bardziej profilaktyczny?
Spróbwałam z Hill'sem Oral i kotki ślicznie wcinają kupiłam na razie małą paczuszkę na spróbowanie, ale widzę że przerzucimy się niebawem na Oral'a, bo kotki bardzo lubią. Kupiłam jeszcze małą paczuszkę Orala z RC, ale tego jeszcze nie próbowaliśmy
Spróbwałam z Hill'sem Oral i kotki ślicznie wcinają kupiłam na razie małą paczuszkę na spróbowanie, ale widzę że przerzucimy się niebawem na Oral'a, bo kotki bardzo lubią. Kupiłam jeszcze małą paczuszkę Orala z RC, ale tego jeszcze nie próbowaliśmy
rc oral sensivite-bo chyba o tym myslisz moje zjadaly ze smakiem-jak stal hill's i rc, to wybieraly rc-w ogole hill's im nie podchodzi-jedza, tzn. jadly, bo juz sie skonczyl-jak chcialy cos innego pochrupac, byly dni kiedy hill's prawie nie znikal z miski
ale kociaki tak jak my, maja swoje ulubione smaki-trzeba probowac co im smakuje i co jest zdrowe
i mam pytanie-jak przestawic kota tylko na sucha karme??? Mamba musi przez 6 tygodni zjadac rc-dziennie 55 g-ale jakos nie ma na to ochoty czy sa jakies sposoby na zachecenie ???
ale kociaki tak jak my, maja swoje ulubione smaki-trzeba probowac co im smakuje i co jest zdrowe
i mam pytanie-jak przestawic kota tylko na sucha karme??? Mamba musi przez 6 tygodni zjadac rc-dziennie 55 g-ale jakos nie ma na to ochoty czy sa jakies sposoby na zachecenie ???
Ja też karmiłam do niedawna samą suchą karmą i też RC. I mogę ci zaświadczyć z moich obserwacji, że kotek nie jest raczej w stanie zjeść tych 60 gram karmy dziennie. Moje Royala jadły nawet po 40- 45 gram, a powinny 60 lub 70 gram. Nie wiem czemu tak się działo, ale taką sytuację miałam tylko z Royalem, w innych karmach potrzebują dużo więcej granulek żeby się najeść. I o ile moje żarłoki nie wyrabiały z dzienną dawką, to wątpię czy Mamba (o ile pamiętam to miałaś z nią spore problemy żywieniowe, bo była niejadkiem) zje te 55 gram. Pilnuj żeby zjadała 40, to już bedzie dobrze (takie jest moje zdanie). Hmm, sposób to chyba tylko przegłodzenie, nie podawanie niczego innego prócz karmy
ale ona dzis zjadla tylko 5-10 g i nic wiecej i dalej nie chce jesc, a nic innego nie dostaje nie wiem czy to upal, czy nie ma ochoty??? mialam juz probke tej karmy i jadla ja ze smakiem-nie wiem co robic??? musi jesc, bo i tak jest chuda-moze przez jeden dzien nic sie nie stanie?? chociaz nie wiem, bo bierze antybiotyki, jutro zastrzyk...ide rano, ale i tak sie martwie-najwyzej nie pojde spac, tylko bede jej co jakis czas podawac ta karme
Naprawdę sam nie wiem co ci poradzić, bo to trudna sprawa. Przyszło mi jeszcze teraz do głowy, że możesz namoczyć karmę, rozrobić do konsystencji wodnistej papki i wpychać do pysia strzykawką Będę myslała, choć to cięzka sytuacja. Jestem z toba i z Mambą, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki żeby w końcu przekonała się do karmy i jeśli tylko coś wpadnie mi do głowy to zaraz napiszę
Pozdrawiam
Ania i koty
Pozdrawiam
Ania i koty
dzieki bardzo za wsparcie
strzykawka juz dostaje gammolen (musze to robic w dwie osoby, bo sama nie daje rady), nie lubi zadnych lekow, witamin, w dodatku-jak pisalam wszesniej i zawsze-jest strasznie wybredna i jak sie uprze, ze czegos nie tknie-to tak jest
moze dzis dam jej spokoj z karma, ale jutro juz musze myslec co dalej, bo daleko tak nie zajdziemy-antybiotyki, zastrzyki, sucha-bez ulubionej saszetki z galaretka i surowego mieska jak trzeba bedzie to musze dawac jej karme tak jak mowisz-namoczona ze strzykawki
myslalam, ze mnie nie spotkaja takie problemy-ale jak widac prawie wszystkie koty sa wczesniej czy pozniej chore
bede pisac co i jak na miau i tutaj rowniez w watku chorobowym, bo tak zalozylam temat
dzieki raz jeszcze
strzykawka juz dostaje gammolen (musze to robic w dwie osoby, bo sama nie daje rady), nie lubi zadnych lekow, witamin, w dodatku-jak pisalam wszesniej i zawsze-jest strasznie wybredna i jak sie uprze, ze czegos nie tknie-to tak jest
moze dzis dam jej spokoj z karma, ale jutro juz musze myslec co dalej, bo daleko tak nie zajdziemy-antybiotyki, zastrzyki, sucha-bez ulubionej saszetki z galaretka i surowego mieska jak trzeba bedzie to musze dawac jej karme tak jak mowisz-namoczona ze strzykawki
myslalam, ze mnie nie spotkaja takie problemy-ale jak widac prawie wszystkie koty sa wczesniej czy pozniej chore
bede pisac co i jak na miau i tutaj rowniez w watku chorobowym, bo tak zalozylam temat
dzieki raz jeszcze
Mamba juz je sucha wrocilam do starego systemu zywienia-zostawiam miske jak zawsze na caly dzien i noc i widze jak czesto podchodzi i chrupie-ale...Kicie tez musialam przestawic na rc (odstawilam acane)-i teraz sa obie na monodiecie
Fajnie, bardzo się ciesze że już wszystko w porządku. Pozdrawiam ciebie u dziewczyny
Ania i koty
Ania i koty
dzieki-chociaz Mamba jeszcze sie leczy, a kiedy wreszcie bedzie normalnie to nie wiem-mam nadzieje, ze szybko
i tez pozdrawiam-podrap kotki za uszkiem
i tez pozdrawiam-podrap kotki za uszkiem
Z tym podrapaniem za uszkiem to będzie problem, bo moje koty to nie nie znowuż takie szlachcie, które raduje podrapanie za uszkiem- najbardziej lubią napierać całym łbem na moją rękę i są w siódmym niebie, kiedy głaszcze je tak mocno po głowie, że aż "robią im się chińskie oczy"- czyli bardzo mocno naciągam skórę przy oczach kiedy prowadzę dłoń po łepku Pozwolisz więc, że zamiast tego pogłaskam ich po chłopsku- z całej siły i porządnie
Pozdrawiam
Ania i koty
Pozdrawiam
Ania i koty
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości