Strona 1 z 1

Mój kot - "Natural born killer"

: 30 października 2009, 10:48
autor: misiowa
Ostatnio kot znowu zaczął znosić do domu zabite stworzonka. Nie dla mnie lecz ewidentnie dla siebie. Biegnie w kąt pokoju albo pod łózko by tam się rozkoszować .Karmy dostaje odpowiednie ilości. Jak był kiedyś niejadkiem , to teraz lubi sobie dobrze zjeść ale nie sadzę by jego polowania były wynikiem głodu! Co tu robic z takim upolowanym, niezywym juz, niestety, ptaszkiem czy nornicą, kretem(?) . Czy oddać kotu, jako należną zdobycz?

: 30 października 2009, 16:28
autor: Marti :)
Myśle że to sprawa instynktu łowczgo. Co do zabierania to z tego co wiem upolowane zwierzęta mogą być np. chore.

: 28 grudnia 2009, 21:11
autor: ATA
Ja bym zabierała. Dzikie zwierzątka zazwyczaj są zarobaczone, mogą być chore, gryzonie mogą mieć w organizmie zjedzoną wcześniej trutkę, groźną również dla kota. Lepiej nie ryzykować 8)