witajcie
Jaką karmę polecacie dla juniorów ; D
Karma dla Malucha
Witaj. Karm dla juniorów jest hohoho i jeszcz wiecej. Ja myślę, że jeśli kociam jest zdrowy to wiekszość karm bedzie dobra, np.
-->http://www.krakvet.pl/iams-kitten-junio ... p-702.html
-->http://www.krakvet.pl/nutram-kitten-15kg-p-3707.html
Dla jeszcze malutkiego kotka moze być np. to
-->http://www.krakvet.pl/royal-canin-kitte ... 13737.html
mam nadzieją, że pomogłam. Pozdrawiam
Marta
-->http://www.krakvet.pl/iams-kitten-junio ... p-702.html
-->http://www.krakvet.pl/nutram-kitten-15kg-p-3707.html
Dla jeszcze malutkiego kotka moze być np. to
-->http://www.krakvet.pl/royal-canin-kitte ... 13737.html
mam nadzieją, że pomogłam. Pozdrawiam
Marta
Specjalne karmy 'kitten' z royala canina, jest mnóstwo karm dla juniorów. Wystarczy poszukać
Karma dla Juniorków Royal Canina.
P.S nie polecam Whiskasa
P.S nie polecam Whiskasa
Hej!Pierozek pisze:Karma dla Juniorków Royal Canina.
P.S nie polecam Whiskasa
Naszemu maluchowi właśnie whiskas najbardziej podchodzi, a konkretnie w puszce z kurczakiem w galaretce. Nie smakują mu natomiast najdroższe saszetki "made in luxembourg" Czy rzeczywiście whiskasy/kitekaty są takie złe? Przecież chyba powstają na podstawie jakichś norm. Czy jest tu właściciel kota, który żywi się whiskasami? Dawać mu czy nie dawać? Nie chodzi o cenę karmy, ale o to, że mu smakuje.
Mam dodatkowo pytanie: lepiej jest stale dawać jedną karmę mokrą, czy też można mieszać co dzień inną. Człowiek lubi odmianę, ale kot i jego flora bakteryjna chyba niekoniecznie...
Whiskas i Kitekat to karmy najniższej jakości mają tylko 4% mięsa w składzie (na 100% więc widać, ze nie za bardzo). Minimalnie spełniają te normy - to taki jakby margines :/ Nie poleci Ci nikt tych karm, kto usłyszy, że zależy Ci na zdrowiu i szczęściu kotka. Smakuje ona zazwyczaj dlatego, bo jest tak usiana chemikaliami i przyprawami z reguły które z kolei przedłużają na maksa jej datę ważności. Nie jest oczywiście powiedziane, że NIE MOŻNA podawać jej kotom, a raczej się nie powinno na niej bazować diety kota. Może stanowić dodatek w niewielkiej ilości (zmieszany z inną karmą) ewentualnie podawany "raz kiedy" -NIE JAKO BAZA (czyli nie jako główny pokarm) bo kot jest MIĘSOżercą i nie może opierać swej codziennej diety na CZTERECH PROCENTACH mięsa . Mieszać można karmy zwłaszcza, jeśli mamy kotka wybrednego. Nie możemy jednak z góry przewidzieć która "nowa" karma naszemu kotu zasmakuje, więc najlepiej z góry kupić "próbkę" -niewielką ilość na początek. Jeśli mieszamy kotu to najlepiej nie zmieniać karmy co dzień bo naszemu kotu poprzewraca się w głowie a niekiedy w żołądku co może zapoczątkować biegunkę. Dobrze jest od czasu do czasu podkarmić kota 'naszym domowym' (oczywiście nie wprost z talerza a specjalnie dla niego przygotowanym).
Masz dorosłego kota czy kocię?
Jeśli masz możliwość (lub karmisz kota karmą o podobnym składzie) radzę Ci zmienić karmę na jakościowo lepszą a niekoniecznie wiele droższą, rozejrzyj się po necie jest ich całkiem sporo
Kupując droższą karmę zaoszczędzisz na weterynarzu, poza tym kot zje jej mniej bo się nią bardziej naje.
Masz dorosłego kota czy kocię?
Jeśli masz możliwość (lub karmisz kota karmą o podobnym składzie) radzę Ci zmienić karmę na jakościowo lepszą a niekoniecznie wiele droższą, rozejrzyj się po necie jest ich całkiem sporo
Kupując droższą karmę zaoszczędzisz na weterynarzu, poza tym kot zje jej mniej bo się nią bardziej naje.
Kot po whiskasie/kitekacie chodzi ze wzdętym brzuszkiem
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Moje dziewczynki za Royal'em nie przepadały, ale za to Animonda Kitten: drób lub jagnięcina - mniam mniam
Uwielbiały zarówno szalki jak i tzn zupki (saszetki). Suche też wolały Animonda, ale bardziej Profilum (nie kurczak lecz łosoś)
Teraz smaki im się zmieniły tzn Royal, ale tylko suchy, jeśli chodzi o mokre to wciąż Animonda górą
Uwielbiały zarówno szalki jak i tzn zupki (saszetki). Suche też wolały Animonda, ale bardziej Profilum (nie kurczak lecz łosoś)
Teraz smaki im się zmieniły tzn Royal, ale tylko suchy, jeśli chodzi o mokre to wciąż Animonda górą
witam serdecznie...pozwolicie, że wtrącę swoje trzy grosze; moim zdaniem wszystko zależy od naszego pupila, bo może być karma z najwyższej półki a jak nie bedzie chciał tego jeść to i tak nie zje. Mój kocur (a właściwie mojego syna) bardziej od RC baby cat wolał Purine One, którą zresztą był karmiony do "dorosłości". Co do mokrej to przechodził chyba przez wszystkie, choć najlepiej podchodziła mu animonda i gourmet puriny...pozdrawiam
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Zgadzam się, ALE można podejść do tego dwojako:
1. dawać im to co chcą i potem mieć problemy (np z nadwagą - wiem z doświadczenia) i tak jak z dziećmi tzn dawać im zamiast warzyw, zupek, owoców itd same chipsy i słodycze, bo przecież lubią te przekąski jak nasi pupile whiskasa i inne paskudztwa, co zawierają max 4 % mięsa.
2. nauczyć nasze skarby zdrowo się odżywiać, a od czasu do czasu zrobić im przyjemności i dać jakieś "zwierzakowe chipsy"
A jak nie chcą jeść to i u ludzi i u zwierząt sprawdza się stare dobre przysłowie: "NIE TRZE MIODU TYLKO GŁODU"
1. dawać im to co chcą i potem mieć problemy (np z nadwagą - wiem z doświadczenia) i tak jak z dziećmi tzn dawać im zamiast warzyw, zupek, owoców itd same chipsy i słodycze, bo przecież lubią te przekąski jak nasi pupile whiskasa i inne paskudztwa, co zawierają max 4 % mięsa.
2. nauczyć nasze skarby zdrowo się odżywiać, a od czasu do czasu zrobić im przyjemności i dać jakieś "zwierzakowe chipsy"
A jak nie chcą jeść to i u ludzi i u zwierząt sprawdza się stare dobre przysłowie: "NIE TRZE MIODU TYLKO GŁODU"
to chyba nie swiadczy dobrze...magdaa955 pisze:Kot po whiskasie/kitekacie chodzi ze wzdętym brzuszkiem
polecam karmę organiczna, jedyna tego typu na rynku www.pronatureholistic.pl , kopiliśmy ja w wersji dla dorosłych z kaczka ale wiem ze jest tez dla kociaków.
Właśnie ja mam kotkę malucha na dom tymczasowy. Przepraszam za odświeżenie tematu. Póki co je Whiskas Junior w saszetkach i Winston konserwy+jakieś mięsko. Nie wiem czy to dobre firmy, nigdy nie miałam kota, w sumie ten też nie jest na stałe stąd ta niewiedza. Czy taki pokarm nada się dla kotki ?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości