Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Podalam 2 trzymies. kotkom karme Royal Canin 36 w niedziele po raz pierwszy. Wczesniej jadly inne /Purina Proplan/ i bylo ok. A tu po 2 dniach 1 kotek mial rozwolnienie tj. po posilkach robil luzna kupke. Z jedynych nowosci w zywieniu to tylko ta karma. Czy moze spowowodowac takie sensacje?

Bursztyn a jak podawałaś im tą karmę stopniowo dodając nową do starej czy jednego dnia od razu przeszłaś na royala?? Jeśli nie przyzwyczajałaś ich stopniowo do nowej karmy to takie sensacje żołądkowe mogły się pojawic

...

Zmieniając karmę, należy ją wprowadzać stopniowo. Tak jak pisali powyżej, mieszać ze starą karmą. Na początek 10% nowej + 90% starej karmy. Po kilku dniach zwiększać nową zmniejszać starą. Sensacji nie będzie.

ani jedna ani druga karma nie jest dobra,moje koty po RC mają biegunkę,zresztą nie dziwię się-czytając skład RC

każdy organizm jest inny - wieć nie każdy kot musi mieć bigunkę po tym samym

K@rOLcI@ pisze:każdy organizm jest inny - wieć nie każdy kot musi mieć bigunkę po tym samym

no fakt,niektóre koty to i nawet padlinę jedzą ale skład RC chyba się zmienił po tym jak koncern pedigree przejął,moje jedzą tańszą od Royala ale lepszą składem,i kolejny przykład na to że płaci się za firmę a nie jakość ale tak jest z wieloma produktami

a co twoje jedzą? i gdzie kupujesz bo ja bede musiała chyba z josery zrezygnowac bo mi sie coś kojarzy, że jak weszłam w josere dla dorosłego kota zaczeły sie kłopoty żołądkowe Garfielda

K@rOLcI@ pisze:a co twoje jedzą? i gdzie kupujesz bo ja bede musiała chyba z josery zrezygnowac bo mi sie coś kojarzy, że jak weszłam w josere dla dorosłego kota zaczeły sie kłopoty żołądkowe Garfielda

może za szybko wprowadziłaś... róznie bywa,każdy kot jest inny jak już wspomniałaś,więc nie wszystko każdy kot będzie dobrze trawił,najlepiej składem podobnym,my obecnie jesteśmy na Brit i na krakvecie kupuje,próbowałam josery ale porażka (zjadły ją koty ze schroniska) moje koty byle czego nie jedzą dziwaki jakieś z żwirkiem mamy to samo,konkretna firma i konkretny rozmiar ziarenka
Mi poelcano Etosha,orijen,brit i coś tam jeszcze,mało tłuszczu mają,jeszcze mniej niż RC i dużo % mięsa za to mniej zbóż i tym podobnych kombinacji,wybrałam brit bo znam tą karmę ale dla psów i mam zaufanie,hodowca mojej kotki karmił koty RC kitten więc na początku na tym byłam,bałam się kupować brit by nie kupować po to by kurierowi tylko podpisać odbiór no ale zajadają,moje jakieś radary mają w nosie i wyczuwają skład chyba hehe

a co się dzieje Twojemu kotu ? a co jadł wcześniej
zerkłam na skład josery,jakoś nie przekonuje mnie "mączka mięsna"

na początku to whiskasa i nic mu nie było ale potem zaczełam mieszać z josera junior o też było ok a ostatnio do josery junior wprowadzilam mu josere dla doroslych kotów i zdaje mi sie ze wtedy zaczely sie sensacje zołądkowe, lużne plackowate kupy, zwracanie zaraz zjedzonej suchej karmy. nasililo sie jak calkiem wyeliminowalam juniora - teraz tak kojarze ze to moze stad. Kolezanka mi powiedziala, ze raz kupila na wage bo miala urlop a tak zawsze kupuje paczkowane w hurtowni i wszystki 8 kotow wymiotowało i miało taka biegunkę, że aż piszczały w kuwecie. Poradziła mi wywalić ta josere na wage i dać im te RC kitten co mam paczke kupioną wcześniej w promocji. Tak dzis zrobilam i dostają od rana RC kitten, zero mokrego na razie tylko gotowany kurak z ryżem i woda. Aha Toffik jak se dobrał do tej joser dla dorosłych tez zwrócił. Ale jubiora jakos tolerują.Może lepiej schodzi w sklepie i nie wietrzeje.

K@rOLcI@ pisze:na początku to whiskasa i nic mu nie było ale potem zaczełam mieszać z josera junior o też było ok a ostatnio do josery junior wprowadzilam mu josere dla doroslych kotów i zdaje mi sie ze wtedy zaczely sie sensacje zołądkowe, lużne plackowate kupy, zwracanie zaraz zjedzonej suchej karmy. nasililo sie jak calkiem wyeliminowalam juniora - teraz tak kojarze ze to moze stad. Kolezanka mi powiedziala, ze raz kupila na wage bo miala urlop a tak zawsze kupuje paczkowane w hurtowni i wszystki 8 kotow wymiotowało i miało taka biegunkę, że aż piszczały w kuwecie. Poradziła mi wywalić ta josere na wage i dać im te RC kitten co mam paczke kupioną wcześniej w promocji. Tak dzis zrobilam i dostają od rana RC kitten, zero mokrego na razie tylko gotowany kurak z ryżem i woda. Aha Toffik jak se dobrał do tej joser dla dorosłych tez zwrócił. Ale jubiora jakos tolerują.Może lepiej schodzi w sklepie i nie wietrzeje.

to tak samo jakbyś dała np roczniakowi lub 2 latkowi karme dla seniora,Twoje jeszcze powinny zajadać dla juniorów ,bo nie mają jeszcze pół roku tak ? to tak jak z mlekiem dla dzieci-wiesz bo masz,że każde mleko następne ma inny skład-stworzony dla potrzeb dziecka,to samo robią karmy,dla seniorów,dla juniorów itd jest inny ten skład,np.więcej białka,tłuszczu...jak znajdziesz gdzieś brit na wagę to kup 200 gram i przetestuj dodając do jednej karmy.
Może być biegunka nawet przez mokre jedzenie...moje koty uwielbiają mokre,ale dostają okazjonalnie trochę bo mają śmierdzące i luźne kupy po tym,w szczególności kocur

Małemu daje osobno juniora - dużemu chciałam po mału wrpowadzać tą nową. Na razie jak wet kazała mam dawac im jedna sucha krame i Garfowi nic wiecej przez kilka dni.

biedronka87 pisze:wybrałam brit bo znam tą karmę ale dla psów i mam zaufanie

Ja tez karmie Mili Brit i jestem zadowolona. Już doradzałam Karolinie, żeby też spróbowała bo skład ma całkiem niezły. Ale niech na razie z tym RC próbuje. Może się kociakom poprawi.

zobaczymy bo rano był paw i jeszcze brzydsza kupa ale byliśmy u weta i dostał jakis specyfik, tabletke na robaki bo może zlapał od Toffika nim go odrobaczyłam (weekand spędzili razem) i jakieś tabletki zwane kocim lakcidem na 4 dni. więc trzymajcie kciuki za mojego rudzielca

K@rOLcI@ pisze:zobaczymy bo rano był paw i jeszcze brzydsza kupa ale byliśmy u weta i dostał jakis specyfik, tabletke na robaki bo może zlapał od Toffika nim go odrobaczyłam (weekand spędzili razem) i jakieś tabletki zwane kocim lakcidem na 4 dni. więc trzymajcie kciuki za mojego rudzielca

a mnie niech kociarze zabiją ja swoich kotów nie szczepię i nie odrobaczam bo po co-tak mi weterynarz powiedział,sam mi powiedział,że jego koty nawet nigdy igły nie widziały
Kocur miał te pierwsze szczepienia jedynie i był odrobaczany,ale odkąd jest u mnie nie szczepie i nie odrobaczam a kotka tylko raz została zaszczepiona,potem się szczepi znowu po miesiącu czy jakoś tak,ale tego już nie zrobiłam bo słyszałam "po co"Moje koty nie wychodzą,nie mają styczności z innymi kotami,raz moja kotka jedynie miała styczność z malutkim kociakiem od koleżanki i tyle