Strona 1 z 1
problem z psem
: 28 listopada 2011, 14:30
autor: julia69
Witam,
mam problem z moim psem, wystąpiły u niego zaparcia, oddaje twarde małe bobki ale dopiero za kolejnym podejściem; dodatkowo gdy długo probuje zaczyna skomleć. przy jego myciu w okolicy odbytu pojawila sie jakby opuchlizna bardzo miekka jakby wypelniona woda.... bardzo prosze o pomoc nie wiem co sie dzieje i jak moge mu pomoc.
wczesniej nie mial zaparc, dieta mu sie nie zmienila, ma apetyt i jest wesoly, sklonny do zabaw.
Re: problem z psem
: 29 listopada 2011, 11:40
autor: K@rOLcI@
zapytaj na psim watku bo to jest koci
Re: problem z psem
: 30 listopada 2011, 12:26
autor: biedronka87
julia69 pisze:Witam,
mam problem z moim psem, wystąpiły u niego zaparcia, oddaje twarde małe bobki ale dopiero za kolejnym podejściem; dodatkowo gdy długo probuje zaczyna skomleć. przy jego myciu w okolicy odbytu pojawila sie jakby opuchlizna bardzo miekka jakby wypelniona woda.... bardzo prosze o pomoc nie wiem co sie dzieje i jak moge mu pomoc.
wczesniej nie mial zaparc, dieta mu sie nie zmienila, ma apetyt i jest wesoly, sklonny do zabaw.
a nie lepiej weterynarz ? diagnoza przez internet moze być mylna
Re: problem z psem
: 30 listopada 2011, 12:42
autor: Hedwa
jakby mojemu zwierzowi puchł tyłek to leciałabym w te pędy do lecznicy
Re: problem z psem
: 30 listopada 2011, 21:02
autor: K@rOLcI@
mojej koleżance tak psa załątwiły córki jak kupiła mu pare lat temu pierwszy raz sucha karme. Napchały go tym jak kurczaka i biedny na dworze piszczał jak kupkał aż oczy mu wychodziły. Ale teraz psy sa na suchym chowane od ałęgo więc nie mam pojęcia bo raczej pies nie napchał sie jakąś wielgachna ilością.
Re: problem z psem
: 30 listopada 2011, 21:11
autor: biedronka87
ale ten opis jest przerażający
zawsze się zastanawiałam dlaczego człowiek zamiast iść do psiego lekarza pyta na necie jakby to miało zwierzę wyleczyć,ale rodzice nie są lepsi,bo takie rzeczy czasami czytam,że szok
Re: problem z psem
: 30 listopada 2011, 22:42
autor: K@rOLcI@
no chore to ze zamiast do swojego lekarza czekaja az ten "wirtualny" im napisze a on nie zawsze ma czas i co czekaja na cud ?