Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Mam pytanie do Pani Marzenki - na ile karma RC Exigent jest odpowiednia dla rocznego, mało aktywnego, kastrowanego kocurka? Nieoczekiwanie wzbogaciłam się w parę paczuszek tej karmy, mój kot ją uwielbia ale nie wiem czy poprzednia RC dla kastratów nie byłaby dla niego lepsza.Ta wygląda i pachnie wspaniale, ale czy mój kot znowu się na niej nie roztyje? Już miał tego rodzaju problemy

ATA pisze:Mam pytanie do Pani Marzenki - na ile karma RC Exigent jest odpowiednia dla rocznego, mało aktywnego, kastrowanego kocurka? Nieoczekiwanie wzbogaciłam się w parę paczuszek tej karmy, mój kot ją uwielbia ale nie wiem czy poprzednia RC dla kastratów nie byłaby dla niego lepsza.Ta wygląda i pachnie wspaniale, ale czy mój kot znowu się na niej nie roztyje? Już miał tego rodzaju problemy

z tego co wiem, jest to karma dla kotow wybrednych, ale nie ma jest bardzo-bardzo kaloryczna. Wg mnie jezeli bedziesz sie trzymala tabeli zywieniowej to kot nie przytyje.

Ta karma pobudza apetyt, przynajmniej takie ma zadanie. Więc nie jest to dobry pomysł dla kota o skłonnościach do tycia.
Moja kotka na niej nie tyła, ale ona nie ma takiego zwyczaju, chudnąć to w każdej chwili, ale tyć to już nie.

Jak szkoda Ci karmy, bo wiadomo, ona też kosztuje, wymieszaj z czymś mniej kalorycznym. Jak na 20 chrupek zwykłej karmy, znajdzie się 5 exigent to kot na pewno nie urośnie wszerz.

Dzięki dziewczyny Ze składu wynika, że karma faktycznie nie jest specjalnie kaloryczna, ale na wszelki wypadek robię tak jak radzi Kropka 75 - odmierzam ile trzeba karmy RC dla kastratów (Fiodor jej nie lubi), odbieram troszkę i na to miejsce daję RC Exigent. Kot najpier wyjada starannie to lepsze ale resztą też nie gardzi - gdzieżby inaczej . Myślałam, żeby całkiem przejść na Exigent, ale chyba rzeczywiście lepiej nie ryzykować .

To że ryzyko jest to mówię ze swojego doświadczenia. Moja niejadkowa kotka była na Exigencie gdy wzięłam kocurka. On jej oczywiście wyżerał i efekt taki, że w wieku 6 mc-y dostał wałków pod brzuchem.

A co do karm niby dla kastratów, spróbuj może Pro Plan After Care, jest niskokaloryczna, nadaje się dla kotuchów po kastracji, coś tam zakwasza, utrzymuje pH i takie tam. Może tą będzie jadł normalnie i bez łaski.

Za radą weta mój kot był częściowo na karmie dla kstratów już od 10 miesiąca więc PPP, o której wspominasz też dostawał - zawsze stosuję dwie do wyboru obok siebie w miseczce i niestety od jakiegoś czasu tej nie chciał jeść. Zrobiłam zapas i teraz leży mi paczka 1,5 kg w lodówce Może jeszcze przed upływem daty ważności uda się ją po trochu przemycić. Bardzo sobie PPP chwaliłam bo dzięki niej (na początku Fiodor jadł ją bardzo chętnie, chętniej niż RC) mój kot zeszczuplał ponad 1 kg i bardzo regularnie chodził do kuwety. Na RC z tym ostatnim jest różnie. Cóż, grymaśne to moje kocisko, niestety