mam problem z moja Kicia-tyje mi wszystko za sprawa suchych karm-bardzo je lubi i czesto podjada, poza tym stala sie kotem "kanapowym", nie lubi sie bawic, albo jej sie nie chce, patrzy tylko na Mambe jak ta szaleje za sznurkiem, ale sama sie nie ruszy
nie dostaje duzo suchej-maja obie przez dobe 55 g rc dla wybrednych-ale jak wiadac dla Kici to za duzo-jakie karmy light polecacie i czy spelniaja one swoja role?? mysle caly czas nad rc, bo nie chce znowu robic zamieszania z karmami-ale moze jakies inne marki dzialaj lepiej???
bede wdzieczna rady
Kicia tyje-jak ja odchudzic??
Ostatnio zmieniony 16 sierpnia 2006, 00:05 przez diana, łącznie zmieniany 2 razy.
Będzie Ci trudno odchudzić Kicię, jeżeli karma dla obu kotek będzie stale dostępna. Wiadomo też, że Mamba nie może jeść karm Light bo jej odchudzanie jest niepotrzebne. A w momencie kiedy obie karmy będą na okrągło w miskach nigdy nie będziesz wiedzieć co która kotka zjadła. Przydałoby się karmienie kotek o określonych porach i każdej gdzie indziej, żeby sobie nie zaglądały do misek. Co do karm Light to chyba nie ma większych różnic - ja stosowałam Hill's i PPP. Fiodor co prawda niewiele tracił na wadze (schudł dopiero na RC dla kastratów) ale bardzo regularnie się wypróżniał, czego nie można było powiedzieć kiedy jadł RC Kitten. Musisz też próbować rozruszać Kicię. Fiodor kiedy był grubszy też mało się ruszał, teraz szaleje tak, że czasem trudno nad nim zapanować. Ale dopóki nie skacze mi po klawiaturze niech robi co chce Skuteczne odchudzanie to ruch i mniej kalorii - podobnie jak u ludzi
wlasnie myslalam nad ta karma rc dla kastratow-tym bardziej, ze Kicia jest szykowana na sterylke pod koniec sierpnia
w sumie to obie jedza tak samo i w takich samych ilosciach, tylko Kicia wiecej zjada chrupek no i sie malo rusza-leniwiec
probowalam im dawac suche o okreslonych porach tak jak to robie z mokra karma, ale skonczylo sie na tym, ze Kici bylo wszystko jedno, bo i tak przychodziala i jadla, a Mamba nie chciala jesc-co najwyzej pare chrupek, dlatego miska stala caly dzien
chcialam wyprobowac tez, zeby suche chowac na noc, ale znowu Kici to nie zaszkodzi, a Mamba mi schudla, bo lubi podjadac noca-ale dzis zdecydowalam, ze musze sie przemeczyc i nie bede zostawiac suchej na noc tylko im wydzielac
nie moge tez im dawac w roznych pomieszczeniach, bo Kicia otwiera sobie drzwi-nawet jak je zaklinuje
szkoda, ze Mamba nie przepada za suchym i ze musze jej stosowac diete, jakby mogla jesc saszetki-problem mam z glowy-najada sie nawet w upaly saszetka i mieskiem, a w nocy juz nie je-ale musze sprobowac-nie ma innej rady-moze za tydzien lub dwa Mamba sie do tego przyzwyczai, ze musi jesc o okreslonych porach i ze nie ma podgryzania w nocy
a u Kici chodzi mi o zrzucenie pol kilo-w sumie jest taka sama mala kotka, tez byla drobna i szczupla jak Mamba-moze uda mi sie do tego powrocic-a jak bede mogla wykastrowac Mambe, byc moze polubi bardziej suche jedzonko??
wiadomo, ze chodzi tez o ruch-Kici sie nie chce, a Mamba biega jak szalona-dlatego nie ma ani grama tluszczu-takie mam dwie skrajnosci i musze sobie jakos z tym poradzic
dzieki ATA
w sumie to obie jedza tak samo i w takich samych ilosciach, tylko Kicia wiecej zjada chrupek no i sie malo rusza-leniwiec
probowalam im dawac suche o okreslonych porach tak jak to robie z mokra karma, ale skonczylo sie na tym, ze Kici bylo wszystko jedno, bo i tak przychodziala i jadla, a Mamba nie chciala jesc-co najwyzej pare chrupek, dlatego miska stala caly dzien
chcialam wyprobowac tez, zeby suche chowac na noc, ale znowu Kici to nie zaszkodzi, a Mamba mi schudla, bo lubi podjadac noca-ale dzis zdecydowalam, ze musze sie przemeczyc i nie bede zostawiac suchej na noc tylko im wydzielac
nie moge tez im dawac w roznych pomieszczeniach, bo Kicia otwiera sobie drzwi-nawet jak je zaklinuje
szkoda, ze Mamba nie przepada za suchym i ze musze jej stosowac diete, jakby mogla jesc saszetki-problem mam z glowy-najada sie nawet w upaly saszetka i mieskiem, a w nocy juz nie je-ale musze sprobowac-nie ma innej rady-moze za tydzien lub dwa Mamba sie do tego przyzwyczai, ze musi jesc o okreslonych porach i ze nie ma podgryzania w nocy
a u Kici chodzi mi o zrzucenie pol kilo-w sumie jest taka sama mala kotka, tez byla drobna i szczupla jak Mamba-moze uda mi sie do tego powrocic-a jak bede mogla wykastrowac Mambe, byc moze polubi bardziej suche jedzonko??
wiadomo, ze chodzi tez o ruch-Kici sie nie chce, a Mamba biega jak szalona-dlatego nie ma ani grama tluszczu-takie mam dwie skrajnosci i musze sobie jakos z tym poradzic
dzieki ATA
Jeśli chcesz z RC, to mogę podpowiedzieć, że Silhouette 37 jest najmniej kaloryczna. Nic więcej niestety nie poradzę, bo takiego problemu nigdy nie miałam
Pozdrawiam
Ania i koty
Pozdrawiam
Ania i koty
wiem, ze rc light ma 10% tluszczu-a ile ma silhouette 37 ???
Niestety nie wiem, w ulotce nie napisali...
Pozdrawiam
Ania i koty
Pozdrawiam
Ania i koty
zarowno w rc light jak i silhouette jest 10 % tluszczu-ale czym sie one w takim razie roznia to nie mam pojecia???
....................
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2006, 23:59 przez diana, łącznie zmieniany 1 raz.
próbuj RC dla kastratów albo RC odchudzającej i postępuj wg wskazówek na opakowaniu. kotka mojej koleżanki pięknie na niej schudła i teraz utrzymuje prawidłową wagę. A gruba była mocno. tusza zeszła jej stopniowo w przeciągu kilku miesięcy.
Witam ! Ja mam lekko podobny chyba problem. Mój Maciej Kot ważył jeszcze jakiś czas temu 8,05 kg w chwili obecnej 7,00 kg i to bez specjalnych czarów. Odstawiłam całkowicie puszkowe jedzenie. Z suchej karmy kupuje albo Hillsa "Cat indoor" albo Puriny Firiskis Indoor do tego na domieszkę Haribal Control i Oral Care innsgo suchego mu nie daję bo go poprostu nie je i może sobie leżeć. Dostaje jeszcze pastę na trawienie z trawą Gimpetta i również Gimpetta pastę serową z biotyną ( ma problemy ze skórą ) . Odkąd odstawiłam puszki kot schudł chociaż specjalnie za chodzeniem nie przepada. ( www.macius16.pupile.com ) tam jest moje grubasisko. Pozdraiwam i miłego odchudzanka.
a dzieki, dzieki-Kicie odchudzam narazie dozujac jedzenie, ale jak przyjedzie moja pani weterynarz, to musze sie powaznie zastanowic co jej dawac??? pamietam, ze schudla mi 100g w krotkim czasie, jak dawalam rc indoor, kupilam takie male opakowanie, ale narazie nie daje-czekam z karma, bo Kicia jest umowiona na sterylke pod koniec sierpnia, albo na poczatku wrzesnia i wtedy dowiem sie co i jak-nie wiem czy schudla, ale na oko wydaje mi sie, ze tak-ale z wazeniem czekam na powrot wetki
Maciej Kot był w poniedziałek u weta , waży 6,85 kg to sukces nad sukcesy. Przystojniak. - pani wet powiedziała że jak sie oduczył saszetkowego papu to nie wracać do tego nigdy, dla mnie problemik malutki bo gotować musze jeszcze kotu. Ale nic to - warto jak zbliża sie 13 ( czas na rybcię ) to poćwiartowac go można - czeka i wrzeszczy, wrzeszczy i czeka - ale tłustej ryby nie bedzie jadł najlepiej lubi karasie i płocie ( przekichane ) Bogu dzieki że tatuś wędkarz .
powtórzę za innymi, każdego kota możńa odchudzić, ale długofalowo i konsekwentnie dawkując mu suchą karmę light lub obesity, nie zważać na głosy zebracze i nie ulegać proszącym ślepiom Ja odchudziłam oba grubaski, co je mam w domu...
Dokładnie tak! Zwłaszcza to ostatnie jest istotne, ale takie trudne Mój kot niestety nie jest typem przylepy, ale kiedy trzymam torebkę z karmą w ręku to kocisko w trymiga nadrabia zaległości z całego dnia w przymilaniu się, ocieraniu, wywracaniu ślepkami i błagalnym pomiaukiwaniu. A o piątej rano to już nie jest proszenie tylko natarczywe domaganie się jedzenia - jak nie wstanę i nie dosypię to jestem obgryzana, deptana i ugniatana siedmioma kilogramami mojego futra. Tak długo po mnie skacze, aż dostanie swoje. I nawet kapeć wtedy nie pomagaizaA pisze:powtórzę za innymi, każdego kota możńa odchudzić, ale długofalowo i konsekwentnie dawkując mu suchą karmę light lub obesity, nie zważać na głosy zebracze i nie ulegać proszącym ślepiom
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości