Chore kotki - bardzo proszę o pomoc
: 20 listopada 2004, 20:45
Bardzo proszę o pomoc! Trochę długo będzie, ale opiszę cały przebieg choroby i leczenia mojego kociaka.
Mattiemu od zeszłego piątku z jednego oczka leci ropa. Weterynarz podczas jego kastracji (w sobotę tydzień temu) obejrzał oczko dokładnie, ale nie zauważył żadnych uszkodzeń, przemył oczko i wszystko miało być ok. W poniedziałek Matti dostał zastrzyk z antybiotykiem (podobno normalna procedura po kastracji), a we wtorek w nocy zaczął kichać. Cała w strachu poleciałam we wtorek rano do weta, kazał mi przyjechać później na zastrzyk (aby było równe 24 godziny po podaniu antybiotyku), przyjechałam i Matti dostał ponownie zastrzyk z antybiotykiem. Dostałam do podawania ten sam antybiotyk w tabletkach (aby nie stresować kota zastrzykami). Antybiotyk nazywa się Synolux i podaję go Mattiemu od środy co 12 godzin. Jutro będzie piąty i ostatni dzień podawania tego antybiotyku, a poprawy nie ma. Matti nadal kicha i nadal leci mu ropa z oka - oko jest zaczerwienione i wet stwierdził, że to zapalenie spojówki i dał mi dla kota krople do oczu Dicortineft-Vet (od środy podaję je dwa razy dziennie). W czwartek o 23 Matti zwymiotował (jedzeniem), w nocy znów zwymiotował (samą pianką) i ponownie dwa razy nad ranem (znów pianką). Wet wczoraj rano zmierzył mu temperaturę (była prawidłowa), ogólnie zbadał i stwierdził, że naprawdę nic się nie dzieje, a Matti jest tylko przeziębiony. Podał lek przeciwwymiotny i do końca dnia było ok. Dziś ok. 17 Matti znów zwymiotował (samą pianką). Od początku choroby jadł, pił i załatwiał się normalnie, ale od momentu kastracji cały czas jest osowiały. Dziś podobno nie jadł (a jeśli jadł to niezbyt dużo) - byłam na zajęciach, więc piszę to, co mówiła mi moja mama.
To nie koniec - wczoraj Mikiemu zaczęło ropieć jedno oczko, a dziś zaczął kichać Oczko jest zaczerwienione, mały je, pije i załatwia się normalnie.
Co ja mam teraz robić? Jak jeszcze mogę pomóc moim kociakom? Jeśli to nie zwykłe przeziębienie to co?
Matti ma prawie 7 miesięcy i jest już zaszczepiony, a Miki ma 6 tygodni i jeszcze nie był szczepiony. U Mattiego rana po kastracji właściwie już się zagoiła, więc to na pewno nie o nią chodzi. Matti po kastracji załatwia się normalnie.
Aha - Matti tylko kicha, z noska nie leci mu żadna wydzielina, natomiast Miki zaczął już pociągać noskiem
Mattiemu od zeszłego piątku z jednego oczka leci ropa. Weterynarz podczas jego kastracji (w sobotę tydzień temu) obejrzał oczko dokładnie, ale nie zauważył żadnych uszkodzeń, przemył oczko i wszystko miało być ok. W poniedziałek Matti dostał zastrzyk z antybiotykiem (podobno normalna procedura po kastracji), a we wtorek w nocy zaczął kichać. Cała w strachu poleciałam we wtorek rano do weta, kazał mi przyjechać później na zastrzyk (aby było równe 24 godziny po podaniu antybiotyku), przyjechałam i Matti dostał ponownie zastrzyk z antybiotykiem. Dostałam do podawania ten sam antybiotyk w tabletkach (aby nie stresować kota zastrzykami). Antybiotyk nazywa się Synolux i podaję go Mattiemu od środy co 12 godzin. Jutro będzie piąty i ostatni dzień podawania tego antybiotyku, a poprawy nie ma. Matti nadal kicha i nadal leci mu ropa z oka - oko jest zaczerwienione i wet stwierdził, że to zapalenie spojówki i dał mi dla kota krople do oczu Dicortineft-Vet (od środy podaję je dwa razy dziennie). W czwartek o 23 Matti zwymiotował (jedzeniem), w nocy znów zwymiotował (samą pianką) i ponownie dwa razy nad ranem (znów pianką). Wet wczoraj rano zmierzył mu temperaturę (była prawidłowa), ogólnie zbadał i stwierdził, że naprawdę nic się nie dzieje, a Matti jest tylko przeziębiony. Podał lek przeciwwymiotny i do końca dnia było ok. Dziś ok. 17 Matti znów zwymiotował (samą pianką). Od początku choroby jadł, pił i załatwiał się normalnie, ale od momentu kastracji cały czas jest osowiały. Dziś podobno nie jadł (a jeśli jadł to niezbyt dużo) - byłam na zajęciach, więc piszę to, co mówiła mi moja mama.
To nie koniec - wczoraj Mikiemu zaczęło ropieć jedno oczko, a dziś zaczął kichać Oczko jest zaczerwienione, mały je, pije i załatwia się normalnie.
Co ja mam teraz robić? Jak jeszcze mogę pomóc moim kociakom? Jeśli to nie zwykłe przeziębienie to co?
Matti ma prawie 7 miesięcy i jest już zaszczepiony, a Miki ma 6 tygodni i jeszcze nie był szczepiony. U Mattiego rana po kastracji właściwie już się zagoiła, więc to na pewno nie o nią chodzi. Matti po kastracji załatwia się normalnie.
Aha - Matti tylko kicha, z noska nie leci mu żadna wydzielina, natomiast Miki zaczął już pociągać noskiem