Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Jestem forumowiczem miau.pl, tam jest watek mojego ukochan
ego 8-latka Luneczka- kota chorego na CRF i ze stluszczona watroba.ma tez pewne problemy z sercem.
Od pewnego czasu ( ok. 2 miesiace) kotek ma problemy z poruszaniem- kiedy nie dostaje co 2 dzien Tolfiny glownie lezy, jest smutny i apatyczny i przede wszystkim- malo chodzi i b.kiepsko wskakuje.
Nie moze sie wybic z tylnych lapek, podciaga sie na przednich i pazurkami wczepia, kilka razy zdarzyo mu sie tak spasc.

Specjalisci stwierdzili silna bolesnosc, rtg kregoslupa mogloby wskazywac na dyskopatie, okreslana przez nich jako zespol konskiego ogona.

Aby diagnoze potwierdzic Lunek ma miec wykonana za tydzien mielografie, pod narkoza. I tym jestem przerazona. Lunek mial 3 narkozy w zyciu, wszystkie niosl kiepsko, ostatnia bardzo zle.

No i jego stan ogolny- kroplowki i Furosemid co 2-3 dni i wyniki w gornej normie badz przekroczone (kreatynina 2.0) GGTP 22

Chcialabym sie dowiedziec jakie jest ryzyko w przypadku takiego kota, czy sa alternatywy, jakie sa mozliwosci narkozy,ile takie znieczulenie musi trwac, jak przebiega badanie itp. Interesuje mnie tez, jak postepowac by zminimalizowac ryzyko- rozumiem ze weflon i kroplowka caly czas ale co jeszcze?

bede wdzieczna za wszelkie wyjasnienia, rady i sugestie...

Witaj. Ostatnio mialam problem z kotką, znalazłam na tej stronie poradę:
http://www.vetserwis.pl/index2.html Spróbuj napisac tam e-mail. Lekarze mi odpowiedzieli-sensownie.

Chcialabym sie dowiedziec jakie jest ryzyko w przypadku takiego kota, czy sa alternatywy, jakie sa mozliwosci narkozy,ile takie znieczulenie musi trwac, jak przebiega badanie itp.


ryzyko w przypadku każdej narkozy istnieje. Oczywiście w takim przypadku jak opisujesz jest jeszcze większe, ale myślę że możesz wierzyć lekarzom, którzy wykonują tak złożone badania jak mielografia. Alternatywy w narkozie : w przypadku kotów są na pewno ograniczone ze względu na gorszą tolerancję niektórych środków znieczulajacych. Narkozę można przeprowadzić infuzyjnie jest dłuższa mniej przewidywalna, wziewną jest według mnie bezpieczniejsza bardziej przewidywalna, szybciej odwracalna. Znieczulenie na pewno bedzie trwało od ok. 30 min do godziny i zależy od wielu czynników (narkoza, stabilność organizmu w czasie narkozy, szybkość badania i nazwijmy to skuteczność badania czy będą powtórzenia). Badanie przebiega w skrócie na podaniu do kanału rdzenia kręgowego barwnika, który w trakcie wykonywania rtg wskaże dokładne miejsce ucisku samego rdzenia kręgowego. To tak w wielkim skrócie.


Interesuje mnie tez, jak postepowac by zminimalizowac ryzyko- rozumiem ze weflon i kroplowka caly czas ale co jeszcze?

Oczywiście wejście dożylne to obowiązek, monitoring pacjenta, stała obecność lekarza przy badaniu i wybudzaniu