Strona 1 z 1

Trovet RRD

: 21 lutego 2007, 00:44
autor: DamaKier
Szukałam takiego tematu, ale o Trovecie było jedynie ogłoszenie smoczatej, także pozwalam sobie takowy założyć :wink: Chciałam was zapytać, czy karma Trovet RRD (Rabbit Rice Diet) dla alergików nadaje się do podawania dla kotków niealergicznych- po prostu jako urozmaicenie od kurczaka? W sumie wydaje mi się, że krzywda się żadna dziać nie powinna, bo to przecież zwykła karma tyle, że z innym rodzajem mięska, ale wolę zapytać mądrzejszych.


Jesli ktoś karmił kotka Trovetem RRD to opinie i wszelakie sugestie równiez bardzo mile widziane :wink:

Re: Trovet RRD

: 21 lutego 2007, 09:35
autor: ATA
DamaKier pisze:...W sumie wydaje mi się, że krzywda się żadna dziać nie powinna, bo to przecież zwykła karma tyle, że z innym rodzajem mięska, ale wolę zapytać mądrzejszych.
Mądrzejsza nie jestem :D ale też mi się wydaje, że spokojnie można tą karmę stosować jako urozmaicenie codziennej diety. Ze składu wynika, że nie ma tam jakichś cudów poza wyeliminowaniem wszystkiego co może uczulać : laktozy, białka krowiego, białka drobiowego i glutenu. Reszta jest standardowa. Jedyne co może uniemożliwiać częstsze stosowanie tej karmy to cena - 30 zł za kg to sporo. Ale Biomill jest w podobnej cenie a Ty go czasem kupujesz :wink: Nie wiem czy nasza specjalistka od żywienia Pani Marzenka to potwierdzi ale według mnie to całkiem normalna karma 8)

: 21 lutego 2007, 23:18
autor: DamaKier
Tak właśnie myślałam i bardzo dziękuję za odpowiedż (co do tej mądrości to bym się spierała, ale mniejsza z tym :wink: ). Też myślę, że nie powinno dziać się nic złego. A cena- raz się żyje i raz się ma kotki, a jak rodzice płacą to trzeba korzystać :lol: Biomilla jedliśmy bardzo długo, ale o tej porze roku średnio kocikom służy, po na dworku są maks. 1-2 godzinki, a on (selectiv) ma sporo tłuszczu. Biomill'a chickena moje strasznie nienawidzą, więc zmieniamy :wink: Tym bardziej, ze znalazłam Trovet w baaaaardzo atrakcyjnej cenie i zamierzam negocjować 8)

: 27 lutego 2007, 13:34
autor: Sylwka
Mój alergik jadł ta karmę rok bez protestów więc smakowo chyba jest niezła. Niestety po roku zaczął mieć problemy brzuszkowe (robił nieuformowane kupale). Zgrało się to z otwarciem nowej paczki więc albo coś było nie tak w tej partii karmy albo po prostu mój kot przestał ją dobrze tolerować (tak to z ekstremalnymi alergikami bywa). Generalnie Trovet polecam ale przerzuciliśmy się na Hillsa d/d i kot był bardzo uradowany a problemy brzuszkowe odeszły w niepamięć.

: 08 marca 2007, 12:09
autor: Gość
Byłem zmuszony podawać ową karmę wszystkim moim koteczkom (pięć ogonków), alergia na kurczaki :(. Jadły jej tyle żeby przeżyć :(, więc mimo sporej ceny koszty kociego jedzonka drastycznie spadły, obym nigdy więcej nie musiał tej karmy podawać.Po tychże dwóch miesiącach miałem stadko szkieletorków :(, choć o błyszczącej sierści. Przez dwa miesiące kociaste zjadły tylko dziewięć kilo !!!, biomila jedzą prawie trzy razy tyle :).
Coż :), każdy koteczek jest inny :).
mizaki

: 10 marca 2007, 19:27
autor: DamaKier
Dziekuję bardzo za opinie. Chyba jednak zaryzykuję, bo kusi mnie ta karma, choć moje żadnych alergii nie mają. Nie ma małych opakowań, więc wezmę 3 kg. Spodziewam się, że raczej zjedzą, bo one na ogół nie mają z tym problemów. Jak nie posmakuje, to wciśniemy na siłę do końca i więcej nie kupimy 8)