Strona 1 z 2

mieszanie suchych karm

: 10 marca 2007, 12:04
autor: Borysek
Czy można mieszać suche RC kitten 34 z suchym Hill's?
RC ma małe chrupki i kotka je połyka w całości, Hill'sa gryzie.
Chcialbym mieszać pół/pół żeby troche sobie chrupała, a nie wszystko łapczywie połykała.

: 10 marca 2007, 15:59
autor: osika
witam, ja takze mieszam rozne karmy mojemu 4 mies. kocurkowi, gdzies przeczytalam ze takie mieszanie uczy kociaka jesc nie tylko jedna karme,mojemu daje hillsa, rc kitten , mastery, leonardo z kazdej po trochu :lol:

: 25 marca 2007, 11:12
autor: Marcin2000
Jestem zwolennikiem mieszania karm dzięki temu kot ma wprawdzie trochę bałaganu na talerzu ale też dzięki temu w/g mnie :) :
1. urozmaica się kotu dietę,
2. nie przyzwyczaja się do jednej karmy i producenta,
3. z czasem dowiadujemy się co nasz kot lubi a co nie

Z moich obserwacji wynika:
1. Mastery lubi, jest to na razie podstawowa sucha karma dla mojego kota mieszana z innymi.
2. Sanabelle nie lubi :(, wybiera z miski i zostawia
3. Purina ProPlan lubi,
4. Arion nie lubi,
Teraz poeksperymentujemy z Biomilem :?:

: 11 kwietnia 2007, 21:34
autor: diana
bylam zwolenniczka mieszania suchych karm, ale juz nie jestem-przyczynilam sie w ten sposob do alergii mojej kotki, co przeszlam to moje i nikomu nie zycze-a jesli mieszac to tej samej firmy-ale sa rozne opinie na ten temat...
moje zdanie jest takie-im wiecej kombinujesz, tym wiecej szkodzisz swojemu kotu-zreszta sobie tez-jak sucha dobra karma, to nie podawac witamin, ulepszaczy, bo po co? nie wpychac na sile puszek, saszetek, miesa, nie zostawiac w misce resztek-sucha karma to podstawa, reszta to przysmaki-jak sie tak kota nauczy (czy psa) to bedzie spokoj, nasz pupil bedzie zdrowy, szczesliwy, a my razem z nim :)

: 11 kwietnia 2007, 21:39
autor: Kot Maciuś :)
Diana, alergię mówisz? A na co konkretnie się uczuliła i jak postępowałaś w związku z tym?

: 11 kwietnia 2007, 22:03
autor: diana
najprawdopodobniej byla to alergia: dostala strasznego lupiezu, miala spuchniete i biale kaciki oczu, wylysiala troszke kolo pysia, wypadala jej siersc na grzbiecie, byla matowa i szorstka
miala miec pobrane zeskrobiny, ale lekarz bal sie jej pobrac z pysia, bo sie wiercila, drapala, poza tym to delikatne miejsce i zasugerowal narkoze, ale moja weterynarz (a jest specjalistka od skory) uznala, ze to na pewno nie jest swierzb i zeskrobiny sa niepotrzebne, wiec zaczelysmy kombinowac z alergia
ale zanim poszlam do weta, ten stan trwal jakies 2-3 miesiace i caly czas sie pogarszal, a w tym czasie kupowalam wlasnie rozne karmy i mieszalam-hill'sa, acane, rc, jakies puszki, a wszystko po to, zeby odzwyczaic koty od whiskasow i podawac wreszcie dobre karmy
musialam kapac kotke w specjalnym szamponie i dawalo to jakies rezultaty, ale nie na dlugo-raz bylo lepiej, raz gorzej i w koncu po miesiacu odstawilam wszystko co jadly obie do tej pory i kupilam rc exigent-karme, ktora lubila Mamba i ktora byla dla wybrednych kotow-a Mamba wlasnie taka byla (i pewnie jest do tej pory)
juz po tygodniu wszystko ustalo (ale kuracja-monodieta-trwala 3 miesiace), siersc zrobila sie ladna, delikatniejsza, lupiez zniknal, siersc zaczela porastac lyse miejsca, a po wakacjach Mamba miala kastracje, a po kastracji az do teraz wypiekniala, ma sliczna, gladka, lsniaca siersc, oczka zdrowe i wszystko jest w najlepszym porzadku, ale je teraz tylko PPP, jogurt nat., surowe piersi z indyka jak zawsze i skubie trawke-nie daje zadnych podrobow, nie daje ryb, saszetek czy puszek i przede wszystkim nie kupuje kilku karm i nie mieszam i mam spokoj, bo wreszcie nie jest taka chuda :)

: 12 kwietnia 2007, 06:51
autor: ATA
Do Kota Maciusia :) Jeśli chcesz przecztaj sobie cały wątek Mamby
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... highlight=
Trochę to trwało, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło :)

: 12 kwietnia 2007, 13:52
autor: Kot Maciuś :)
diana dzięki za posta i Ata dzęki za linka :)
Kurczę to mój przechodzi tę swoją alergię nadzwyczaj spokojnie...

: 12 kwietnia 2007, 21:37
autor: diana
prosze bardzo-mam nadzieje, ze watek sie przyda-chociaz sama nie wiem co tam w nim pisalam-w kazdym razie wszystko dobrze sie skonczylo :D

dzieki ATA za podanie linka :) i oczywiscie jak tam kotek-czy juz wszystko ok na 100%??? jakos nie moge wylapac Twojego watku :?:

: 12 kwietnia 2007, 21:57
autor: ATA
diana pisze: dzieki ATA za podanie linka :) i oczywiscie jak tam kotek-czy juz wszystko ok na 100%??? jakos nie moge wylapac Twojego watku :?:
Nie możesz wyłapać bo go nie ma. Napiszę Ci na PW. :)

: 12 kwietnia 2007, 22:01
autor: diana
watek w sensie zadawania pytan :) bo watki i to dosyc obszerne sa na forum miau no i ja tez o Mambie zalozylam tu taki malenki wateczek :)
ale oki-bede wyczekiwac wiesci na pw :lol:

: 12 kwietnia 2007, 22:22
autor: ATA
Ja po prostu w pewnym momencie przestałam w ogóle pisać o chorobie Fiodora bo tak bardzo się denerwowałam. Dlatego nic nie mogłaś znaleźć. A na Miau przeczytałam absolutnie wszystko we wszystkich nerkowych i pęcherzowych wątkach - prawdziwa skarbnica wiedzy praktycznej. Lubię tam zaglądać :)

: 12 kwietnia 2007, 22:42
autor: diana
i dlatego nie moglam znalezc watku :)
a na forum miau nie lubie zagladac, bo nabawilam sie depresji-ale juz Ci o tym kiedys pisalam :wink:
poza tym maja tam burdel-delikatnie mowiac, nic nie mozna znalezc, tysiace watkow, tysiace pytan, a jeszcze wiecej gadaniny, a najwiecej jest klotni-a to wcale kotom nie pomaga :?

: 14 kwietnia 2007, 18:08
autor: Borysek
Tu jest bardziej kameralnie dlatego wolę to forum ;) Poza tym ludzie chyba bardziej życzliwi (jak do tej pory :lol: :lol: :lol: ) Chociaż "kocie ABC" na miau-rewelacja-sporo się można dowiedzieć!

: 14 kwietnia 2007, 19:44
autor: ATA
Borysek pisze:Tu jest bardziej kameralnie dlatego wolę to forum ;) Poza tym ludzie chyba bardziej życzliwi (jak do tej pory :lol: :lol: :lol: ) Chociaż "kocie ABC" na miau-rewelacja-sporo się można dowiedzieć!
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Co "kociego ABC" - również. :D