Strona 1 z 5

whiskas?

: 24 marca 2007, 01:30
autor: Kot Maciuś :)
Jaki mokry pokarm polecacie? nie za drogi i nie za tani?
Używam whiskasów w saszetkach, ale coś tu je trochę krytykujecie :(

: 24 marca 2007, 01:47
autor: harpia
Trochę?
Zabijasz tym syfem własne zwierze.

: 24 marca 2007, 01:57
autor: Kot Maciuś :)
to mi poradź coś innego! nie znam się! mam kota krótko

: 24 marca 2007, 08:16
autor: Gość
W sklepie Krakvet jest tyle interesujacych, dobrych, zarowno puszkowych kal i suchych...Zapewniam Cie ze przy dawkowaniu zgodnym z zaleceniami i dluzszym stosowaniu taniej Ci to wyjdzie niz np. kupowanie saszetek Whiskasa...Oszczedzisz na zwirku bo system wydalniczy sie unormuje a dobre karmy nie posiadaja w sobie tyle wypelniaczy co np Whiskas, Kittekat, ktore powoduja tylko...wielkie, smierdzace kupy...Z karm bardzo dobrych p przystepnych cenie mozna polecic zdecydowanie Acane i Purine Pro Plan. Brit tez nie jest zly ale jednak gorszy od 2 poprzednich...
Jeszcze raz podkresle: zaoszczedzisz na tych karmach bo sa wydajne, odzywcze i koty nie jedza ich duzo a wygladaja swietnie! Ja stosuje tylko suchy pokarm+ staly dostep do wody...Jestem zadowolony i kot wydaja sie tez nie byc nieszczesliwe...:-)))))

: 24 marca 2007, 08:19
autor: Gość
A mokre karmy to przede wszytkim puszki Animondy lub Leonardo...Z tych dobrych i w przystepnej cenie:-))))

: 24 marca 2007, 15:16
autor: Kot Maciuś :)
dzięki! Patrzę na ofertę LEonardo i rzeczywiście te proporcje mięsne są niesamowite :) Chyba zakupię :) Dzięki!

: 27 marca 2007, 23:30
autor: Gość
Witam wszystkich.
Pytalam ostatnio mojego weterynarza o Whiskas.
Twierdzi on ze saszetki whiskas - w przeciwienstwie do Pedigree- nie są ąż tak złą karmą jak się o niej pisze.

Ciekawe...

: 28 marca 2007, 11:57
autor: Kot Maciuś :)
też słyszalam, że saszetki są zdecydowanie lepsze... Ale kto to wie :(

: 28 marca 2007, 14:29
autor: Bubunia
Moje futra z Whiskasa w saszetkach wylizują tylko sosik, szczególnie ten kremowy.Reszty nie tkną.Myślę,że kot kierujć się instynktem wie co dla niego dobre. :idea:

: 28 marca 2007, 21:44
autor: Gość
Ekhm... to mój je je... Często w nocy ale je... :(

: 28 marca 2007, 21:45
autor: Kot Maciuś :)
to byłam ja :D

: 06 kwietnia 2007, 00:38
autor: DamaKier
Bubunia pisze:Moje futra z Whiskasa w saszetkach wylizują tylko sosik, szczególnie ten kremowy.Reszty nie tkną.Myślę,że kot kierujć się instynktem wie co dla niego dobre. :idea:
Jassne, kot kieruje się instnktem tak samo jak ludzie. Wprowadź przedszkolaka do KFC i zobacz, czy pokieruje się instynktem, czy może raczej poprosi o porcję frytek i dużą colę. Kot nie ma czegoś takiego jak instynkt w dobieraniu pokarmów- jest skazany na Ciebie i Ty odpowiadasz za to, czym go karmisz. A bajki o instynktach to wsadź w kieszeń, jeśli chcesz mieć zdrowego kota

: 06 kwietnia 2007, 08:14
autor: Śliwka
DamaKier ma w 100% rację, ja nie pierwszy raz spotykam się z taką opowiastką o kocich instynktach :? To tak jak mit o tym, że kotka musi mieć przynajmniej raz w życiu młode, bo jak nie to będzie chorowała.
Szkoda, że ludzie wierzą w takie historyjki, bo dzięki takiemu myśleniu zwierzęta cierpią :?

: 06 kwietnia 2007, 10:08
autor: Bubunia
Porównanie instynktu kota do instynktu człowieka obraża kota!Człowiek przez swoje ucywilizowanie stracił ,niestety, wiele pierwotnych instynktów.Czy normalny kot napije się coli, albo zje kurczaka z KFC?Moje nie tkną tego na pewno!Czy zje nieświeże mięsko?Chyba,że jest bardzo głodny,ale nie mówimy chyba o dziko żyjących kotach?Mam koty
od ponad 30 lat i wszystkie dożywały sędziwego wieku i nikt mnie nie przekona,że człowiek ma lepszy instynkt od kota.Gdybym nie wiedziała,że dobrobyt mojego kota zależy ode mnie to nie robiłabym zakupów w Krakvecie tylko w marketach.I nie bardzo wiem dlaczego użyte przeze mnie słowo "instynkt" spowodowało takie emocjonalne posty?Wszystkim kotom z instynktem i ich właścicielom życze WESOŁYCH I ZDROWYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH> :D

: 06 kwietnia 2007, 15:55
autor: DamaKier
Na początku wyjaśnijmy sobie jedno: Mówiąc o tej coli i frytkach miałam na mysli ludzi, a kocim odpowiednikiem będą Whiskasy i tego typu "frykasy".

Piszesz o tym, że człowiek stracił instynkt przez ucywilizowanie- a czy podobnie nie stało się z kotem? W końcu w domu masz miłego, spokojnego pieszczoszka a nie dzikusa z lasu, bo koty też przeszły proces udomowienia. Gdyby ten instnkt tak dobrze działał, to nie byłoby zatruć pokarmowych. Kot nie posiada mechanizmu pozwalającego mu wybierać zdrowe jedzenie a odrzucać złe. Przeciez mnóstwo kotów zjada Whiskasy, KiteKaty i inne karmy tego pokroju, nie mało wsuwa ochoczo ludzkie jedzenie. Moim też zdarza się zwinąć z patelni kawałek kurczaka w sosie słodko- kwaśnym albo kotleta- co więc z ich instynktem? Gdybym im tych przysmaków nie odbierała to bardzo chętnie by je pożarły.