Strona 1 z 3

whiskas&kitekat

: 25 kwietnia 2007, 16:08
autor: kartofik
pewnie zostanę zlinczowana i na zawsze znienawidzona przez niektórych użytkownikow forum(tych co niemal agresywnie reagują na nawet pytania o karmy takie jak w temacie) ale mam pytanie:karmy typu whiskas nie są dobre,bo mają słaby skład,rozumiem.ale czy ktoś karmił moze whiskasem swojego futrzaka tak na dłuższą metę i potrafi powiedzieć czy jakość tej karmy odbija się jakoś nagle i zauważalnie na wyglądzie,zdrowiu kota?czy jego sierść staje sie matowa,czy występował jakis łupież,możę nadmierne wypadanie sierści,czy kot może miał biegunki etc.? :?: bo nie spotkałam się żeby ktoś pisał że właśnie jego kotu "coś jest" po whiskasie.bardziej wszyscy informują co też za okropne choróbska mogą wystąić jesli podamy kotu choć odrobinę tego typu karmy.no wię jak to wygląda w praktyce?

: 25 kwietnia 2007, 18:38
autor: Kaktusia
Ja czytałam wiele relacji ludzie którzy właśnie długo karmili kota takiemi karmami. Później okazywało się że kot ma problemu zdrowotne, m.in. z żołądkiem. Myślę że znajdzie sie wiele osób którzy napiszą ci takie historie. Po za tym spójrz Whiskas nie jest wcale taki tani, a dodając do tego że to szajs, to czy nie lepeij pójść do weta i nawet taniej kupić porządną karmę?

: 25 kwietnia 2007, 21:23
autor: Estera
Kiedyś karmiłam Whiskasem. Sierść zawsze byla matowa i był łupież. Gdy dowiedziałam się " co to za syf" zaczęłam karmić Rc. Łupieżu brak, sierść śliczna, kupy w normie. Kiedyś karma mi sie skończyła i mama skoczyła do sklepu, wróciła z Whiskaczem, po małej 300 czy 400 gramowej paczuszce sierśc od razu się popsuła, od razu wrócił łupież luźna kupa.Podobna Whiskas uzależnia,moj kot nie chciał tego w ogółe jeść.

: 26 kwietnia 2007, 00:43
autor: Kot Maciuś :)
mój kotek na początku dostawał whiskasa i wypadała mu sierść teraz je tylko suche RC dla alergików i mu sierść prawie w ogóle nie wypada.

kot mojego ojca ma ok. 14 lat je tylko wołowinę od maleńkości - nie wypada jej sierść..
kot mojej babci je whiskas i inne rzeczy - sierść wszędzie :)

whiskas&kitket

: 26 kwietnia 2007, 12:34
autor: ewa1003
Witam! Jakas plaga whiskasowa nastapiła na formu gdzie nie spojrzec whiskas na tapecie. Ja mojemu kotu podaje whiskas :oops: poniewaz jest to jedyna z mokrych karm jaka jada ( królik w śmietanie ) próbowałam wszystkiego co tylko możliwe z lecznic i ze sklepów - mówie o saszetkach - ponieważ czegoś co było zamkniete w metalowej puszce kot nie zje - powacha i ucieka. Kot ma alergie na soje ale po whiskasie nie ma łupierzu siersc ma lsniąca ale dostaje paste gimpetta z biotyna i szereg suchych karm przewidzanych dla kotów jego pokroju. To duży kot wiec nie wszystkie karmy suche mu leza, muszą byc duże a takich jest niewiele. Z suchych karm polecam Hillsa maja tak szeroki asortyment ze prawie niemożliwe zeby czegoś nie znalesc , na mokrych sie nie znam bo jak juz mówilam moje futro jak juz jest zmuszone do jedzenia saszetki to własnie owo świństwo - staram sie jednak dawac mu to bardzo zadko zazwyczaj z mokrego pokarmu to domowa kocia kuchnia, wołowina surowa i przemrożona, gotowana ryba i sparzona przemrozona drobiowa watróbka. Ale co kot to upodobanie. Powodzenia Ewa

: 26 kwietnia 2007, 13:44
autor: RAJANA
Witam,nie chcę się tu wymądrzać bo moja wiedza na temat kotów jest niewielka,mogę Ci tylko napisać,że jak kupiliśmy kotkę(maleństwo 7tyg) to była właśnie karmiona Whiskasem,suchym i mokrym(tak polecił pan od którego ją kupiłam)zjadała tego całe mnóstwo :( ,nawet zarzucano mi,że wychoduję sobie niechodzącą kulkę,aż do momentu kiedy dostała ostrego zatrucia(wymioty,silna biegunka)myślalam,że ją stracimy,niejadła nic!kompletnie nic!tylko piła,po dość dlugim leczeniu niewróciłam już do tej karmy(niebędę ryzykować)innych przyczyn zatrucia nieznależliśmy z wetem,niestety po chorobie pozostał jej marny apetycik,choć minęło już sporo czasu,je niewielkie ilości ale najważniejsze,że jest zdrowa :D oczywiście zrobisz jak zechcesz.
Pozdrawiam

: 26 kwietnia 2007, 16:20
autor: kartofik
RAJANA pisze: oczywiście zrobisz jak zechcesz.
ja nie chce karmić i nie karmię kotów whiskasem.pytam informacyjnie,bo wielu (a właściwie prawie wszyscy)moich znajomych mających koty karmi je właśnie whiskasem.koty jedzą aż im sie uszy trzęsą i problemów z sierścią czy czymkolwiek nie mają.śliczne futrzaki są i tyle.i dlatego właśnie pytam,bo jak to się dzieje,ze na forum kazdy kot choruje po whiskasie a te koty które znam tak się dobrze po nim mają? :roll:

whiskas&kitket

: 26 kwietnia 2007, 18:56
autor: ewa1003
To nie tak ze karmie kota whiskasem i naprawde nikomu tego nie polecam, byc moze koty po tym choruja - nie wiem. Moj kot jadl jakies takie cos z saszetek - nazywalo sie to JULIA , prawie oblazl z futra i porobil mu sie rany na skorze. Zrobilam testy alergiczne, okazało sie ze ma uczulenie na soje w wysokim stezeniu i jakies cos czego nazwy nawet nie umiem powtórzyc. Chcialabym zeby moj kot jadal inne karmy gotowe bo to dla mnie byłoby wygodne, nie musiałabym mu gotowac. Niestety NIC Z TEGO. Renomowane firmy nie maja wcale jakichs przesadzonych cen jesli chodzi o karmy w saszetkach, moj kot jednak jada niewiele i taka saszetka w polowie byłaby do wyrzucenia. Maciek - moj kot - jest teraz na diecie - wazyl troche za duzo, stracil 1,4 kg. Bardzo sie ciesze. Je suchego lighta Hillsa i Hillsa na zeby i futro zalegajace w zoladku oraz RC dla kastratów na kamienie nerkowe. Jest zdrowy i jak dla mnie najpiekniejszy- sami zobaczcie www.macius16.pupile.com

: 26 kwietnia 2007, 22:42
autor: Borysek
Kitek Maciuś piękny wprost jest !!! ;)

Kot moich znajomych od maleńkiego karmiony jest tylko (bidula) Whiskasem (mokrym i suchym). Teraz ma rok, sierść sypie mu się niemiłosiernie, jest matowa, a kupy luzne i okropnie śmierdzące (miałem okazje parokrotnie przekonać się sam na własnym nosie :? ) Kilkukrotne już próby przepowiedzenia im, że nie czynią dobrze kotu karmiąc go karmą marketową, kończyły sie prawie zawsze kłótnią :evil: Cóż niektórzy są oporni na wszelkie argumenty...

: 06 maja 2007, 14:38
autor: patrilla
ja nie chce karmić i nie karmię kotów whiskasem.pytam informacyjnie,bo wielu (a właściwie prawie wszyscy)moich znajomych mających koty karmi je właśnie whiskasem.koty jedzą aż im sie uszy trzęsą i problemów z sierścią czy czymkolwiek nie mają.śliczne futrzaki są i tyle.i dlatego właśnie pytam,bo jak to się dzieje,ze na forum kazdy kot choruje po whiskasie a te koty które znam tak się dobrze po nim mają? Rolling Eyes
a w jakim są wieku?? ile go zjadają ... moja kotka jest schroniskowa do teraz smakują jej najbardziej ziemniaki i surowizna oraz puszki, których zaznała w schronisku (była po wypadku nie mogła suchego) strasznie nam sie po tych puszkach roztyła mogła jeść i jeść a w miare jak wzrosła moja świadomość odstawiłam zmieniłam na porządne suche kot na "wiskasach" wyglądał ok ale po zmianie 2 razy lepsza sierść mniejsze i mniej śmierdzące kupy 0 problemów z drapaniem i łupierzem a wcześniej sie zdarzało ... i nie drze sie non stop pod lodówką ... ma 10 lat jest tfu tfu super zdrowa i witalna a inne koty w jej wieku karmione byle czym mhyyy ...

: 07 maja 2007, 11:42
autor: kartofik
jakies 4 futrzaki(2 mieszkaja osobno,2 razem).Kot kastrat,jakies 4 lata,tylko na whiskasie,jedna kotka własnie wysterylkowana,jakis rok ma,tez tylko whiskas,raczej mokry niz suchy i kocia parka,je whiskasa +np.kotlety, ziemniaki, chleb, mieso z zupy-jak na taka diete tez ma sie nadspodziewanie dobrze 8)

: 07 maja 2007, 19:10
autor: patrilla
poczekaj parę latek ... choć dobrze życzę tym kotkom ... i podziwiam po przecież cenowo można podać coś lepszego ...

: 07 maja 2007, 23:17
autor: diana
jest sposob na nie karmienie whiskasem-nie dawac, nie dawac i jeszcze raz niedawac :wink:
a taki sam sosik-w dodatku zdrowy-maja saszetki animondy soup ( http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=2649 ) oraz pyszna galaretka
miamora ( http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=3994 )
w taki sposob oduczylam moja niejadkowa kocinke jedzenia syfiastych karm typu: whiskas, kitekat 8)

: 08 maja 2007, 16:19
autor: patrilla
ja wole podać tuńczyka w sosie własnym lub mięso mielone i taniej to wyjdzie :D

: 08 maja 2007, 17:42
autor: Gość
te saszetki to zamiennik whiskasa i innego podobnego badziewia, wiec jak kot musi jesc takie frykasy, to niech to bedzie zdrowe
a poza tym-tunczyk podawany czesto-zwlaszcza dla kastratow, tez nie jest dobry i mielone mieso-mam nadzieje, ze nie dajesz wieprzowego?? :roll:

diana