Wybredna kocurka-ratunku!

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Mysia
Posty:12
Rejestracja:18 lipca 2007, 21:24
Lokalizacja:Sthlm

18 lipca 2007, 21:32

Moja kotka (5 lat) je tylko i wylacznie karme suche. Absolutnie niczego innego nie wezmie do pyszczka.
Od kiedy zmienialam jej na sucha (royal) nawet nie dotknie morkego jedzenia, chociaz ja kusilam na wszelkie sposoby.
Chcialabym jej troche urozmaicic diete, jedyne co teraz robie to po prostu zmieniam rozne typu royal :(
A moze powinnam dac jej spokoj i niech je tego royala tylko???
Patrycja94
Posty:191
Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

18 lipca 2007, 23:51

Mój mały kotek , jak to mały powinnien jeść wszystko makre suche wszystko, a tym czasem nie ruszy innego oprocz swojego roylaka baby cat wiec myślę że powinnaś dać sobie spokoj i nie przejmować się tym, Myślę że powinnaś się cieszyć że twój kotek je niektóre koty nie chcą jeść w ogóle :wink:
Mysia
Posty:12
Rejestracja:18 lipca 2007, 21:24
Lokalizacja:Sthlm

19 lipca 2007, 09:23

Myslisz?
Tez mi sie tak troszke wydaje, ale z drugiej strony chcialabym kici zapewnic co najlepsze... Ona i tak duzo przeszla.
Nawet nie ma takich swoich kocich smakolykow, czasem tylko liznie troche lodow
Patrycja94
Posty:191
Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

19 lipca 2007, 13:40

A to jest wychodząca kotka? Bo jak tak to moża ona sobie coś przekąsi w ogródku a potem nie chce jeść.... Jak nie to jest taka specjalna karma dla wybrednych...
BIOMILL ADULT SELECTIVE
tylko ona jest strrrasznie droga tak nieoficlanie 187 za 7,5 kg ale jest jeszcze
Royal Canin EXIGENT
ona jest duuużo tańsza :wink: Nie mam pojęcia co można zrobić... :oops:
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

19 lipca 2007, 13:43

Zawsze lepiej żeby kot jadł mokrą karmę, zwłaszcza jeśli niewiele pije. Jeśli jednak na suchym RC Twoja kicia dobrze wygląda i nie ma żadnych problemów, zwłaszcza z drogami moczowymi to ja bym się nie przejmowała. Jeśli zacznie marudzić to można rzeczywiście zmienić smak - wybór jest spory. Chociaż tak naprawdę kot może jeść przez całe życie jedną karmę (dobrej jakości) i nie będzie specjalnie nieszczęśliwy. Nam się wydaje, że kociasty potrzebuje odmiany, ale naprawdę tak nie jest. Możesz tylko od czasu do czasu zrobić kontrolne badanie moczu - tak profilaktycznie 8) .
Mysia
Posty:12
Rejestracja:18 lipca 2007, 21:24
Lokalizacja:Sthlm

19 lipca 2007, 19:00

Dzieki wielkie ATA i Patrycjo za odpowéidzi!!
Ona jest 100% futrem domowym, nie wychodzi i nie kasi nic innego poza tym co w misie.
Ona uwielbia Exigent wlasnie :)
Meggis wyglada slicznie i zachowuje sie jak najbardziej ok to tylkoe jej nadgorliwa pancia, zakociona dopiero od roku tak miesza :)
Mysia
Posty:12
Rejestracja:18 lipca 2007, 21:24
Lokalizacja:Sthlm

19 lipca 2007, 19:02

Ale mam za to jeszcze jedno pytanie - ze wzgledu na to ze sie przyznaje ze sie nie znam :D - jak to jest z witamianmi i cala reszta?
Musze jej uzupelniac czyms takim diete?
Dostaje tylko RC, plus takie tabletki od zabkow.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

19 lipca 2007, 19:08

Wiem z własnego doświadczenia, że zbyt częsta zmiana karmy potrafi się mścić na karmicielu kociastego. Ja tak robiłam z Fiodorem i po tygodniu każda nowość mu się nudziła. Dobrze wiedział, że jak zacznie marudzić to pańcia zamówi w Krakvecie kilka nowych karm i będzie swojemu szczęściu podsuwać. Był taki moment, że miałam prawdziwy składzik suchej karmy w domu :lol: . Teraz Fiodor ze względów zdrowotnych może jeść tylko Hill's w/d i nic więcej, więc jest święty spokój. Staram się tylko w jego obecności napełniać miseczkę i zaraz mu się zdaje, że dostaje coś nowego. Jedna karma to naprawdę nie jest problem :D A jeśli chodzi o witaminki to przy RC nie są potrzebne. Można ewentualnie w okresach wzmożonego linienia podawać przez jakiś czas jakiś preparat na sierść -ja daję tabletki Gimpeta z rybą, ale są też inne znacznie lepsze specyfiki np. z biotyną. Generalnie jednak przy dobrych karmach nie jest to potrzebne.
Ostatnio zmieniony 19 lipca 2007, 19:12 przez ATA, łącznie zmieniany 1 raz.
Mysia
Posty:12
Rejestracja:18 lipca 2007, 21:24
Lokalizacja:Sthlm

19 lipca 2007, 19:10

Super w takim razie!!! :lol:
A co z tymi witaminami? Jak uwazasz??
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

19 lipca 2007, 19:12

Już uzupełniłam o witaminkach, - musiałyśmy pisać równocześnie, ale byłaś jednak szybsza ode mnie :lol:
Patrycja94
Posty:191
Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

19 lipca 2007, 19:21

Myślę że dla kotów takich "normalnych" tzw. bez żadnych problemów to będzie takie ok "BEAPHAR Algolith 500g "
Witaminowy dodatek do pożywienia z zawartością suszonych alg morskich. Preparat całkowicie naturalny, o dużej zawartości elementów śladowych i witamin. Wzmacnia pigment oraz korzystnie wpływa na wszystkie funkcje organizmu.
Składniki: suszone algi.

Dawkowanie: psy małych ras, koty i inne małe zwierzęta futerkowe - 1 łyżeczka dziennie, psy dużych ras - 1 łyżka preparatu dziennie wymieszana z pożywieniem.
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=1543

albo pasta "BEAPHAR Duo - Active - pasta multiwitaminowa dla kotów 100g" możesz sobie poczytać
http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=1675
Bubunia
Posty:72
Rejestracja:03 listopada 2006, 19:59
Lokalizacja:Bielsko-Biała

19 lipca 2007, 19:37

Mysiu, ATA ma świętą rację.Mam 3 koty - kocurki jedzą wyłącznie suche karmy RC i mam święty spokój i wiem,że dostają wszystko czego im potrzeba.Natomiast kotka to 7-letnia historia podtykania pod nos czgoś co kota raczy zjeść.Wypróbowałyśmy już chyba wszystkie dostępne mokre karmy ,a kicia ewntualnie wyliże sosik bo reszta jest bee.
Obłęd :x .Jesli koniecznie chcesz wzbogacić jej dietę spróbuj mleka dla kotów.Większość kotów je lubi (nawet moja maruda :D ) - poza przyjemnością będzie to dodatkowe uzupełnienie płynów.A jeśli chodzi o specyfiki na sierść ,o których pisze ATA to polecam pastę z biotyną Gimpet o smaku sera - bardzo smakuje kociastym i działa, chociaż na tegoroczne upały chyba nie ma mocnych :evil: Możesz tez spróbować podać kici od czasu do czasu żółtko jajka- najlepsze przepiórcze.Powodzenia. :)
Mysia
Posty:12
Rejestracja:18 lipca 2007, 21:24
Lokalizacja:Sthlm

19 lipca 2007, 19:44

ATA - jakimi witaminkami Ty uzupelniasz??
dzieki dziewczyny!!! :P
Mnie sie wydaje, ze kocurka pija sporo.
Poza tym ona ma manie chleptania wody spod prysznica (!!), wiec za kazdym razem ja lub maz jestesmy w lazience to ona pedzi a my puszczamy jej wode.
Jej wali z pyszczka mowiac nieelegancko :lol: + gubi potwornie duzo wlosow (czytalam posty zwiazane z oba tymi problemami, ale przyznam ze jestem kompletnie zakrecona - co mam wybrac??? )
Mysia
Posty:12
Rejestracja:18 lipca 2007, 21:24
Lokalizacja:Sthlm

19 lipca 2007, 19:45

Dodam ze futro jest 5-letnim dachowcem.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

19 lipca 2007, 19:54

Ja stosuję to:
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=2996
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=3008
ale pasta serowa, o której pisze Bubunia też jest świetna. Zależy co kot lubi-mój ostatnio nie toleruje past a tabletki witaminowe chrupie chętnie. Oczywiście na wiosnę i w jesieni. Teraz niewiele to pomoże bo rzeczywiście upały dają sie naszy kociastym we znaki i sierść jest dosłownie wszędzie :(
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości