Strona 1 z 1
Jaka karma dla osiedlowego mruczka?
: 01 sierpnia 2007, 22:32
autor: Talia
Jak już pisałam opiekuję się podwórkowym kocurem, który jest bardzo chudziutki. Niem mogę przeznaczyć na niego tyle pieniędzy, żeby kupić mu karmę z wyższej półki. Myślałam o karmie cat chow. Wiem że jest bardzo słaba jakościowo,ale nie stać mnie na inną. Nie chcę go karmić whiskasem i innymi marketówkami. Czy ta karma nie zawiera barwników? Czy kotkowi nie zaszkodzi? Jakie znacie inne karmy(lepsze) za ok 12zł 1kg? I jeszcze jakieś puszeczki za 400g ok 3,50 godne polecenia. Proszę o odpowiedz.
: 01 sierpnia 2007, 23:43
autor: ATA
Z tych Krakvetowych karm najtańsza jest Purina Cat Chow i Animonda Rafine Cross, troszkę droższe Brit i Arion, ale jeszcze do wytrzymania. Jeśli dasz radę to wybierz którąś z tych ostatnich, jakkolwiek taki kocurek będzie Ci wdzięczny za każdą z tych jakie wymieniłam
Według mnie wszystkie są lepsze od marketówek:
http://www.krakvet.pl/koty-dorosle-karm ... =3a&page=1
Puszki Animondy 400g są po 2,9, a Gourmet 400 g po 2,9 albo 3,29. Tu są te Gourmety:
http://www.krakvet.pl/advanced_search_r ... 9c&x=3&y=5
: 02 sierpnia 2007, 07:51
autor: Iza-Erin
A czy są Gourmet-y z większą zawartością mięsa? Bo z opisów w krakvecie wynika, że nie. Animonda jest pod tym względem lepsza. Ale może się nie doczytałam. ATO, możesz mi podpowiedzieć?
: 02 sierpnia 2007, 09:16
autor: ATA
Chyba masz rację co do Gourmeta, może lepiej kupować Animondę. Ja po prostu wyszukałam w miarę tanie puszki a nie patrzyłam specjalnie na skład. Osobiście kupowałam swego czasu Fiodorowi np. do kamuflowania tabletek małe puszeczki Gourmet Glod (są znacznie droższe niż te zwykłe
) i zawsze wyglądały i pachniały rewelacyjnie. Dlatego mam pewien sentyment do tej marki. Ale wygląda na to, że Animonda jest i tańsza i ciut lepsza
: 02 sierpnia 2007, 10:05
autor: Gość
A nie taniej i lepiej ci wyjdzie kupić mu mięsko, ugotować np. jajeczko, dodać serek biały, jakiś ryż czy makaron, do tego ewentualnie witaminki? Przecież to będzie lepsze dla takiego biednego kota, a wyjdzie ci taniej po prostu.
: 02 sierpnia 2007, 11:12
autor: Iza-Erin
Mięsko z pewnością nie jest złe, jajeczko i serek też. ale serek to chyba oddzielnie? Bo wymieszany z mięsem to chyba nie bardzo.
: 02 sierpnia 2007, 13:58
autor: Talia
No właśnie tylko nie mam za bardzo tego gdzie przechowywać bo moja mama i tak już narzeka, że pół lodówki zajmuje żarcie dla psa.
Mam jeszcze takie pytanko czy puszka po otworzeniu musi iść od razu do lodówki? Czy może stać tak od rana do wieczora
: 02 sierpnia 2007, 14:26
autor: ATA
Bezwzględnie musi iść do lodówki, jednak możesz poprosić w komentarzu do zamówienia o wieczka do puszek w odpowiednim rozmiarze. Przestrzeni w lodówce to nie powiększy, ale przynajmniej inne produkty nie będą przechodzić puszkowym zapachem. A i zawartość puszki będzie dłużej pachnąca i świeża
.