Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam!! Dwa tygodnie temu przygarnelam podrzuconego malenkiego kocurka (mial wtedy ok. 3 tygodni) Podawalam mu mleko dla kotów whiskas. Po wizycie u weterynarza zalecono mi podawanie mu stalych posilkow - po jednym dniu przeglodzenia skusil sie na kurczaka ze sloiczka (gerber dla niemowlat), potem na whiskasa junior (przeczytalam tu ze to chemia i od poniedzialku zmiana). W poniedzialek zostal odrobaczony, przedwczoraj odpchlony - Pani doktor podala mu kropelki. I w zwiazku z tym moje pytanie - wczoraj chodzil jak nacpany - nic nie jadl, nie chcial nawet mleczka, mial strasznie zaropiale oczka. Z oczami sobie poradzilam przemywajac mu je wacikiem nasaczonym herbata, natomiast dzis nadal nie bardzo chce jesc - jak podaje mu z reki to cosik tam dziabnie, ale gdy podchodzi sam do miski liźnie i odchodzi. Nadal nie pije - nie chce mleka nie mowiac nic o wodzie.... Czy mozliwe zeby sie podtrul tymi kropelkami? Pani Doktor powiedziala, ze sa one bardzo mocne , dlatego aplikuje je w gabinecie. Kocina ma teraz ok 5 tygodni - byl odpchlany poniewaz mial na sobie (i ma nadal mimo kapieli) mnostwo pchlich jaj, z których zaczynaly sie kluc male pchly (( Prosze o pomoc

kiedys słyszałam ze niektóre srodki na pchly moga dawac takie efekty. czy kotek czuje sie juz lepiej?

Ostatni kotek który do mnie trafił też był odpchlany w ten sposób. Efekt był taki, że przez pół dnia wymiotował, a w kuwetce widać było robaki. Ale po jakimś czasie wszystko się uspokoiło. Je i bryka jak szalony.