Witam. Mój kotek przez niecały rok jadł Whiskasa , ale po przeczytaniu wypowiedzi na forach, postanowiłam zmienić karmę na lepszą. Zastanawiam się między suchymi Puriną Pro Plan a Acaną. Która z nich jest lepsza??
Jakie karmy w puszkach polecacie??
Z góry dziękuje za pomoc.
Purina Pro Plan czy Acana
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
To co suchych karm nie mogę pomóc, ale co do karmy w puszkach polecam Sheba albo Gourmet sama podaje to moim kociakom
Mój kot bardzo długo dostawał PPP (zawsze razem z RC) i to była jedna z jego ulubionych karm. Miał na niej piękną sierść , doskonałą kondycję. Gdyby nie kłopoty z pęcherzem to pewnie jadłby ją do tej pory. Polecam ją z czystym sumieniem jednak radzę Ci na początek kupić małą torebkę bo nie wiadomo czy podejdzie Twojemu kotu. Acana też jest bardzo przyzwoita, jakkolwiek mojemu kotu nie smakowała. Może dlatego, że Fiodor woli duże krokiety a Acana z tego co wiem jest drobniutka. O puszkach dość sporo było tutaj: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... ght=puszki
Gourmet Gold i tą nową Shebę ja też polecam - dobra jakość i zazwyczaj chętnie wyjadane przez futrzaki - warto spróbować . Mój tego nie chciał jeść, ale on w ogóle nie lubi mokrego, więc nie może służyć jako przykład
Gourmet Gold i tą nową Shebę ja też polecam - dobra jakość i zazwyczaj chętnie wyjadane przez futrzaki - warto spróbować . Mój tego nie chciał jeść, ale on w ogóle nie lubi mokrego, więc nie może służyć jako przykład
Ja Gourmetu i Sheby nie polecam, bo zawierają mało mięsa. Za cenę Sheby można kupić więcej kocich konserw lepszej jakości, np. Leonardo czy Animonda Carny.
Mój Tofik jadł PPP i Acanę, zostajemy przy Acanie (narazie, bo zamierzam wypróbować Orijen i jeśli ta druga przypasuje, to prawdopodobnie będe kupowała Orijen), która zawiera 60% miesa, a PPP 20%. Obie karmy mojemu Tofikowi bardzo smakują
Mój Tofik jadł PPP i Acanę, zostajemy przy Acanie (narazie, bo zamierzam wypróbować Orijen i jeśli ta druga przypasuje, to prawdopodobnie będe kupowała Orijen), która zawiera 60% miesa, a PPP 20%. Obie karmy mojemu Tofikowi bardzo smakują
Jeśli chodzi o mokre karmy, u mnie rewelacją okazała się Bozita. Są to kartoniki o wadze 380g, wypełnione kawałkami w sosie lub galaretce, o bardzo wysokiej zawartości mięsa - ok. 90%.
Cena również zachęcająca - ok. 4 zł za kartonik.
Moje futra wyją chórem podczas nakładania obiadu do miseczek.
To chyba najlepsza reklama.
Cena również zachęcająca - ok. 4 zł za kartonik.
Moje futra wyją chórem podczas nakładania obiadu do miseczek.
To chyba najlepsza reklama.
Jak idzie suchą karmę, to nie mam za wiele doświadczenia, bo moja poprzednia kicia była wielbicielem mokrego jedzonka.
Z czystym sumieniem polecam puszki Leonardo lub te bytowe jedzonko Hills - tyle że one są dość specyficzne z wyglądu i konsystencji i nie każdy kociak je polubi.
Z czystym sumieniem polecam puszki Leonardo lub te bytowe jedzonko Hills - tyle że one są dość specyficzne z wyglądu i konsystencji i nie każdy kociak je polubi.
Mój Tofik zjadł tylko jedną puszkę Hill'sa, a drugiej już nie chciał nawet powąchać, myślę, że zbyt zmielone to było.
A gdzie można nabyć tę karmęJeśli chodzi o mokre karmy, u mnie rewelacją okazała się Bozita. Są to kartoniki o wadze 380g, wypełnione kawałkami w sosie lub galaretce, o bardzo wysokiej zawartości mięsa - ok. 90%.
Cena również zachęcająca - ok. 4 zł za kartonik.
Moje futra wyją chórem podczas nakładania obiadu do miseczek.
To chyba najlepsza reklama.
w jednym z poznańskich sklepów internetowychŚliwka pisze:A gdzie można nabyć tę karmęJeśli chodzi o mokre karmy, u mnie rewelacją okazała się Bozita. Są to kartoniki o wadze 380g, wypełnione kawałkami w sosie lub galaretce, o bardzo wysokiej zawartości mięsa - ok. 90%.
Cena również zachęcająca - ok. 4 zł za kartonik.
Moje futra wyją chórem podczas nakładania obiadu do miseczek.
To chyba najlepsza reklama.
A mogę prosić o link na PW
- kociaczek250
- Posty:77
- Rejestracja:05 czerwca 2007, 19:29
- Kontakt:
Chyba masz na myśli Shebę w 100 g tackach, bo przecież Sheba Filets jest prawie w całosci z mięsa Ja daję obydwa rodzaje Sheby mojemu kotu i ma się po nich świetnie.Śliwka pisze:Ja Gourmetu i Sheby nie polecam, bo zawierają mało mięsa Za cenę Sheby można kupić więcej kocich konserw lepszej jakości, np. Leonardo czy Animonda Carny.
kociaczek250 pisze:Chyba masz na myśli Shebę w 100 g tackach, bo przecież Sheba Filets jest prawie w całosci z mięsa Ja daję obydwa rodzaje Sheby mojemu kotu i ma się po nich świetnie.Śliwka pisze:Ja Gourmetu i Sheby nie polecam, bo zawierają mało mięsa Za cenę Sheby można kupić więcej kocich konserw lepszej jakości, np. Leonardo czy Animonda Carny.
To skład Sheby (tej 80g) ze strony Krak-vetu, jak widać karma ta nie jest "prawie w całości z miesa"Składniki:
pierś z kurczaka (min. 30%), pierś z kaczki (min. 4%), skrobia z tapiok
Ta mała Sheba (80 g) to naprawdę czyste mięso - miałam wszystkie smaki i mogłam to ocenić. Jednak udział mięsnej wkładki w ogólnej masie puszeczki jest rzeczywiście niewielki - około 55% to sos. Jakby go odlać to zostaje naprawdę symboliczny kawałeczek mięsa i to za dość wysoką cenę
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości