Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam wszystkich!

Mam pytanie apropo karmy RC prewencyjnej: podaje swojemu kocurowi dorosłemu, wykastrowanemu RC skin weight and stones. Gdzieś tu przeczytałam, że należy również podawać karmy bytowe. Mogłabym zatem podawać mieszankę dwóch RC? Jednej prewencyjnej tej co mam a drugiej jakiejś indoor ?

Proszę o pomoc

Te karmy naprawdę niewiele się różnią. Jeśli kot nie ma problemów z drogami moczowymi może jeść stale karmę dla kastratów. U mojego kota widocznie trochę za bardzo zakwaszała mocz bo pojawiły się moczany i kot niestety miał zapalenie pęcherza. Można też dawać tylko Indoor i od czasu do czasu badać mocz, czy wszystko jest ok. Wartość energetyczną obie karmy mają zbliżoną tak jak i potrzeby kastratów i kotów niewychodzących są podobne. Ja przez jakiś czas dawałam kotu pół na pół RC Weight and Stones i jakąś bytówkę, ale bardziej dlatego, że ta pierwsza karma kotu nie smakowała i musiałam go jakoś zachęcać. Tak, że można naprawdę dowolnie operować tymi dwoma karmami.

Kiedy byłam z Pysią w piątek na badaniu usg w związku z podwyższonym poziomem mocznika we krwi, wet zalecił własnie karmę Royala z serii In Door, ponieważ ma obniżoną zawartość białka. I zalecił zmniejszenie ilości drobiu w karmie, pewnie też ze względu na białko.

Dziękuje wam za odpowiedzi
Drobiu? dobrze, będę go mniej podawała zatem.

Czyli ATA rozumiem, że nie ma problemu w podawaniu RC s&w&s i indoora? A może to wszystko straa pieniędzy? Może powinnam podawać tylko prewencyjną?

Mój kocurek na razie nie ma problemów z moczem ale nie chce żeby miał dlatego podaje te prewencyjną. Dużo biega, mało pije to jego problem

Można prewencyjną, można indoora, ale podstawa przy suchych karmach - kot musi dużo pić Lekarze są zgodni, że większe znaczenie niż dieta ma ilość wypijanej wody i koncentracja składników mineralnych w moczu. Im ta ostatnia mniejsza, tym oczywiście lepiej. Koty na suchej karmie mają 4 razy częściej nawroty choroby niż koty jedzące "mokre". Bo nawet jeśli jako tako piją to i tak nigdy nie dostarczą do organizmu tyle wody co przeciętnie pijący kot na puszkach, czy domowym jedzeniu. I tu jest największy problem. Dlatego trzeba na wszystkie sposoby zachęcać kota do picia. Jest już u nas wątek na ten temat. Można też robić wywary mięsne czy rybne, zamrażać i takie kostki wrzucać kotu do miseczki z wodą. Niektóre bardzo chętnie to piją.

ATO, a możesz podać przepis na taki wywar? Będę bardzo "dźwięczna"

Szczerze mowiąc nie spotkałam się z konkretnym przepisem z jakimiś proporcjami. Trzeba po prostu ugotować rosołek mięsny - wołowy, drobiowy, mieszany, rybny oczywiście bez soli. Ilość mięsa dowolna - bardziej stężony można zawsze rozcieńczyć. Przecedzamy, żeby nie było szumowin, zdejmujemy starannie tłuszcz, studzimy i do woreczka na lód. Nie daję gwarancji, że kot to polubi - mój pił to tak co trzeci raz, czasem chętnie, czasem na siłę. Trudno to przewidzieć .

Mój je rówiheż mokre ale staram się jakoś. Dawałam mu wywary z ryb ale pogardzał ale może rzeczywiście spróbuje z takim rosołkiem

A czy Ato osobiście uważasz że to strata pieniędzy? weight + indoor?

Dziękuję ATO, spróbuję przy najbliższej okazji