Strona 1 z 1

Przechowywanie karmy

: 15 stycznia 2008, 13:52
autor: beatas
:) Jak długo można przechowywać otwarty worek z suchą karmą dla kota :?:
:?: :?:

: 15 stycznia 2008, 14:10
autor: ATA
Najlepiej wcale nie przechowywać w otwartym worku:lol: Jeśli worek nie ma struny i nie można go szczelnie zamknąć to trzeba jednak przesypać zawartość do jakiegoś zamykanego pojemnika. Ja już zdążyłam się wzbogacić w 3 puszki na karmę z Krakvetu - na 1, 2 i 5 kg (można poprosić w zamówieniu, albo kupić z karmą w promocji). Pomijając fakt, że karma się utlenia to bardzo szybko traci aromat i staje się mniej atrakcyjna dla kociastego.

: 15 stycznia 2008, 14:23
autor: beatas
a w pojemniku jak długo może leżeć??
:)

: 15 stycznia 2008, 16:23
autor: ATA
Tak długo, jak pozwala na to data ważności :wink: . Później karma staje się niepełnowartościowa, przynajmniej jeżeli chodzi o witaminy i antyutleniacze. Mogą się też tworzyć szkodliwe produkty utleniania kwasów tłuszczowych, więc lepiej tej daty nie przekraczać. Na pewno karma zmienia się bo mój kot zawsze odmawia jedzenia karmy na granicy daty ważności, nawet jeśli jest dopiero kupiona i nie była jeszcze otwierana.

: 15 stycznia 2008, 17:06
autor: beatas
aha :D wielkie dzięki za pomoc :)

otwarte karmy w sklepie zoologicznym

: 19 stycznia 2008, 11:57
autor: Marcinek
Ja ostatnio bylem w sklepie zoologicznym i tam były takie duże worki karmy pootwierane koszmar,

: 19 stycznia 2008, 12:31
autor: ATA
No cóż, może w takich zoologach jest trochę taniej, ale jakość karmy pozostawia wiele do życzenia. Mniejsze, zamykane na strunę opakowania są na pewno bezpieczniejsze 8)

puste banki po wodzie 5 litrowe

: 19 stycznia 2008, 13:40
autor: Marcinek
Myśle że dobrym sposobem na suchą karmę mogą być puste banki po wodzie takie 5 litrowe. Ja dostalem wczoraj 10 kg worek suchej karmy Arion dla malych kotów ale niewiem nawet czy ten worek jest wystarczajacym szczelny bo czuć zapach karmy, a jeszcze go nie otwieralem.

: 22 stycznia 2008, 12:35
autor: elza
ATA pisze:Najlepiej wcale nie przechowywać w otwartym worku:lol: Jeśli worek nie ma struny i nie można go szczelnie zamknąć to trzeba jednak przesypać zawartość do jakiegoś zamykanego pojemnika. Ja już zdążyłam się wzbogacić w 3 puszki na karmę z Krakvetu - na 1, 2 i 5 kg (można poprosić w zamówieniu, albo kupić z karmą w promocji). Pomijając fakt, że karma się utlenia to bardzo szybko traci aromat i staje się mniej atrakcyjna dla kociastego.
To masz do puszek szczęście.

: 22 stycznia 2008, 19:35
autor: koralik_
:)
ja zamykam karme bardzo szczelnie kilkoma klipsami... a codzienne jedzonko przechowuje w plastikowym pojemniku na zywność- można kupić w kazdym sklepie..
kitek do końca opakowania cieszył sie smakiem i aromatem jedzonka... nie zauważyłam spadku zainteresowa karma...

: 23 marca 2008, 15:39
autor: Maxirok
ATA pisze:Tak długo, jak pozwala na to data ważności :wink: . Później karma staje się niepełnowartościowa, przynajmniej jeżeli chodzi o witaminy i antyutleniacze. Mogą się też tworzyć szkodliwe produkty utleniania kwasów tłuszczowych, więc lepiej tej daty nie przekraczać. Na pewno karma zmienia się bo mój kot zawsze odmawia jedzenia karmy na granicy daty ważności, nawet jeśli jest dopiero kupiona i nie była jeszcze otwierana.
Tu się nie zgodzę. Karma ma datę ważności przy opakowaniu nieotwieranym, po otwarciu nie może tak długo stać. Weźmy przykład z mleka - niby data ważności na 2-3 miesiące, a po otwarciu tyle nie wytrzyma.

: 23 marca 2008, 15:48
autor: Iza-Erin
ATA pisze: Ja już zdążyłam się wzbogacić w 3 puszki na karmę z Krakvetu - na 1, 2 i 5 kg (można poprosić w zamówieniu, albo kupić z karmą w promocji).
Musisz mieć ATO jakieś chody, bo mnie się do tej pory nie udało :(
A przydałoby się - przy 4 kotach idzie tego dość sporo :roll:

: 23 marca 2008, 16:52
autor: ATA
Nie, nie mam chodów :lol: Jedną puchę kupiłam razem z karmą w promocji RC, dwie rzeczywiście dostałam z zamówieniem. Na 40 zamówień to wcale nie jakiś nadzwyczajny wynik :lol: Właściwie prosiłam o jedną, ale dostałam za wielką, więc za jakiś czas poprosiłam o mniejszą. Udało się i tym sposobem mam 3. Trochę szczęścia pewnie miałam, że akurat były w magazynie :wink:

: 23 marca 2008, 19:10
autor: Azal
Ja jeszcze nie dorobiłam się puszek na karme i radzę sobie w inny sposób; przechowuję karmę w 5 litrowych butelkach po wodzie mineralnej. Mają szczelne zamkniecia, a co tydzień odsypuję porcję do mniejszego pojemnika.

: 03 maja 2008, 15:44
autor: DamaKier
Jesli kupujemy duże opakowanie karmy, które będzie nam schodziło kilka miesięcy, to warto cały worek przesypać do dużego pojemnika i wydzielić jeszcze jakiś mniejszy słoik albo pojemniczek na karmę "bieżącą". Tak, żeby za każdym razem nie otwierać tego dużego opakowania, a po prostu brać z mniejszego i je tylko co jakiś czas uzupełniać.