Strona 1 z 1
Karmy antihairball
: 09 kwietnia 2008, 08:33
autor: elza
Czy taka karma może byc stale podawana?
ja dorzucam kulki do jedzonej na stałe karmy ale zastanawiam się czy teraz w okresie wiosennego linienia nie wprowadzic tej karmy jako podstawowej. Czy tak mozna?
: 09 kwietnia 2008, 09:00
autor: ATA
Można podawać tą karmę jako podstawową, tylko trzeba to robić ostrożnie. Karmy hairball zawierają dużo włókna (np. Hill's 7,6%) i nie wszystkie koty muszą to tolerować. Karmy te zazwyczaj mają też niższą wartość energetyczną, szybciej z racji wysokiego balastu przelatują przez przewód pokarmowy, więc zużywa się ich nieco więcej. Ale generalnie to też są bytówki, więc nie ma przeszkód, żeby je podawać kotu. Swego czasu mój Fiodor na taką ilość włókna reagował dość mocno, dlatego dostawał tylko garsteczkę Hill'sa Hairball, jako dodatek do innej karmy podstawowej np. RC, czy PP dla kastratów
.
: 09 kwietnia 2008, 10:04
autor: elza
No własnie moje tez jedza RC a Hillsa mam jako dodatek.
Spróbuje zostawic tak jak jest tylko zrobie proporcje pół na pół.
Dziekuje.
: 02 czerwca 2008, 11:49
autor: Motusa
A ja mam pytanie: czy hairballki można podawać małym kociaskom? Moje kociaste mają wspólna michę i raczej same dobierają sobie jaki rodzaj papu pochłaniają. Tyle, że hairball to troszkę inna karma od kittena.
: 02 czerwca 2008, 12:32
autor: Iza-Erin
A co to znaczy małym? W jakim są wieku?
: 02 czerwca 2008, 13:25
autor: Motusa
Mały ma około 2 miesięcy. Reszta, to kociaki do ok 7-8 lat, znające już świetnie tego typu karmy.
: 02 czerwca 2008, 13:57
autor: Iza-Erin
Hmm, myślę że jeszcze troche za wcześnie. Ja swoim zaczęłam podawać około 4 miesiąca życia i na początku po troszku. Niestety, chyba narazie będziesz musiała pilnować misek kiedy Twoje kicie będą jadły. Ja mam ten problem nadal, bo dwa z moich kociaków już są dorosłe, trzeciemu niewiele brakuje, ale najmłodszy budrysek ma dopiero 6 miesięcy, a ciągnie jak odkurzacz - najchętniej z cudzych misek
Dlatego kiedy jestem w domu, stoję i pilnuję.
: 02 czerwca 2008, 14:23
autor: Motusa
Czyli, że jest jeszcze za młody... Tak właśnie myślałam. Dzięki.
: 02 czerwca 2008, 14:54
autor: Iza-Erin
Nie ma za co, polecam się