Strona 1 z 1

Nowość WHISKAS SUPREME

: 21 lipca 2008, 23:09
autor: Kasia i Maniuś
Powiedzcie mi tak z czystej ciekawości: co whiskas może dodawać do tych nowych karm.
Skusiłam się na zakup jednej saszetki, gdyż po pierwsze dosyć fajnie wyglądała zawartość, natomiast po drugie Maniek jest strasznym niejadkiem jeśli chodzi jedzenie w saszetkach (np. jedną 100gramową Animondę dzielę na trzy, cztery porcje a i tak zjada tylko galaretkę). I tu moje zaskoczenie, jakbym dała całą saszetkę to pewnie zjadłby. Starym zwyczajem nałożyłam 1/3 saszetki, podszedł, zjadł trochę, a za jakąś godzinę chciał dokładkę, którą również wszamał ze smakiem.
Sama nie wiem co mam myśleć. Maniek i mięsna saszetka to od dłuższego czasu dwie przeciwności, a tu proszę.....
Słyszałam kiedyś o licznych "ulepszaczach smaków", ale czy aż tak :?

: 22 lipca 2008, 07:59
autor: Gość
witam! taże zauważyłem kiedyś jak kupiłem whiskasa że moj kociak wręcz go pożerał. ta seria ma zgodnie z opisem na opakowaniu większą zawartość mięsa niż w tych standardowych szaszetkach (14%). sam rowniez nie wiem co o tym myslec.....

: 25 lipca 2008, 07:09
autor: elza
MOja kotka starsza z konserw je tylko Whiskasa z cielecina w kremowym sosie. Wypróbowałam kilka firm i nawet nie tkneła- ladowały w psiej misce.
Wczoraj kupiłam tego nowego whiskasa i zjadła ( saszetki dziele na 3 części ).
Nie wiem co tam jest ale będe dawac czasami jako urozmaicenie suchej karmy. Za surowym miesem nie przepada.
Młodsza wogóle na saszetki nawet nie popatrzy.
Dobrze że marketowe jedzenie poprawia jakośc. Wyjdzie to na zdrowie zwierzaków których własciciele tam sie zaopatruja.

: 25 lipca 2008, 10:16
autor: harpia
Tak samo jakbyście dziecku przed nosem postawili hamburgera z Mc Donald's i talerz domowego obiadu z sałatką, warzywkami.
Świństwa zawsze są smaczniejsze bo nafaszerowane chemią.

: 25 lipca 2008, 11:12
autor: elza
Ale od jednego hamburgera nawet dziecku nic sie nie stanie jesli na codzień odzywia sie go racjonalnie :)

: 25 lipca 2008, 19:17
autor: ATA
Tak, tylko dziecku łatwiej wytłumaczyć, że coś co jest bardzo smaczne może być niezdrowe. Kot, który raz posmakuje czegoś ekstra (w jego ocenie) bardzo niechętnie zechce jeść coś innego i wtedy zaczynają się schody. Lepiej nie dawać mu okazji do porównywania takich karm - na pewno wybierze nie po nasze myśli :wink:

: 27 lipca 2008, 07:43
autor: elza
Moje stale Royala maja w misce. Wyboru nie mają chyba że chcą sie pogłodzic.

: 02 sierpnia 2008, 17:23
autor: ania1985
nie mam pojecia czy to prawda ale gdzies slyszlaam ze karmy typuwiskas maja w sobie cos co w pewnien sposob kota uzaleznia. ale nie wiem czy tak jest naprawde:/
no bo to ze sa malo pozywne i niezdrowe to tu na forum juz chyba kazdy wie.

ja kupuje gurmenciki w puszkach w malych ilosciach, glownie kroliki i mus z wolowiny, i kicia dostaje gdy ma taki dzien ze nie chce nic innego ruszyc;/