bardzo duzo je
: 05 września 2008, 21:20
pamietacie jak pisalam ze kotka nie ma apetytu?? (w dziale choroby chyba umiescilam ten post)
teraz mam odwrotny problem.
pozera tyle ze to nieporozumienie. az nie chce jej tyle dawac zeby czasem nie wymiotowala. i nie chce nic jesc poza saszetkami i sucha karma(saszetki raz na jakis czas, karma znowu codziennie) czy to normalne ze kotka tyle zjada?
fakt ze sporo spi (w koncu ma 11 lat wiec mlodziutka nie jest) ale jak wstaje to od razu do miski o 5 rano jak wlazi do mnie do pokoju budzi mnie i wola do miski o 8 to samo 11 to samo 14 tez i tak copare godzin ile bym nie nasypala zawsze tyle zje i czeto wola jeszcze.
wiem ze moze nie jest to karma z gornej polki(jakas marketowa-tata to jej kupil) ale wczesniej tez miala generalnie jedzonko z marketow i jadla z apetytem, ale nie az takim,
co o tym sadzicie?
teraz mam odwrotny problem.
pozera tyle ze to nieporozumienie. az nie chce jej tyle dawac zeby czasem nie wymiotowala. i nie chce nic jesc poza saszetkami i sucha karma(saszetki raz na jakis czas, karma znowu codziennie) czy to normalne ze kotka tyle zjada?
fakt ze sporo spi (w koncu ma 11 lat wiec mlodziutka nie jest) ale jak wstaje to od razu do miski o 5 rano jak wlazi do mnie do pokoju budzi mnie i wola do miski o 8 to samo 11 to samo 14 tez i tak copare godzin ile bym nie nasypala zawsze tyle zje i czeto wola jeszcze.
wiem ze moze nie jest to karma z gornej polki(jakas marketowa-tata to jej kupil) ale wczesniej tez miala generalnie jedzonko z marketow i jadla z apetytem, ale nie az takim,
co o tym sadzicie?