Strona 1 z 2
witaminki dla małego kotka
: 27 października 2008, 16:36
autor: flame86
Jak w temacie
od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką młodej kotki i tak sobie pomyślałam, że przydałyby jej się jakieś witaminki. Szukałam czegoś w internecie, ale jest tego peeełno, a ja się zupełnie na tym nie znam, szczególnie, że to mój pierwszy kotek
proszę pomóżcie
: 27 października 2008, 18:15
autor: Borysek
A czym karmisz swoją kotkę?
: 27 października 2008, 18:47
autor: DamaKier
Jak dasz dobre jedzonko, to witaminki nie będą jakoś bardzo konieczne. Większośc witaminek jest w formie przysmaków, więc mozesz po prostu kupić jakieś tabletki czy chrupki i podawać w formie smaczka dla kici. Moje bardzo lubią te z firmy Mark&Chappel i tabletki Gimpeta, a dla młodej kotki kupiłam tez płatki dla kociąt z Gimpeta. Aczkolwiek jak mówię to bardziej dla kociej przyjemności i niekoniecznie regularnie
: 27 października 2008, 19:34
autor: flame86
Borysek pisze:A czym karmisz swoją kotkę?
Jak narazie whiskas junior, ale słyszałam, że nie jest polecana..
Kotka mam dopiero od 3 dni i zaczynam kupować po trochu niezbędnych rzeczy
DamaKier pisze:Jak dasz dobre jedzonko, to witaminki nie będą jakoś bardzo konieczne. Większośc witaminek jest w formie przysmaków, więc mozesz po prostu kupić jakieś tabletki czy chrupki i podawać w formie smaczka dla kici. Moje bardzo lubią te z firmy Mark&Chappel i tabletki Gimpeta, a dla młodej kotki kupiłam tez płatki dla kociąt z Gimpeta. Aczkolwiek jak mówię to bardziej dla kociej przyjemności i niekoniecznie regularnie
Z Gimpeta chciałam właśnie kupić drażetki z trawą dla kotka, bo już się dobiera do wszystkich roślinek w domu
: 27 października 2008, 19:55
autor: Borysek
Ale śliczna kicia
Whiskas nie jest polecany, nawet bardzo. Zainwestuj w jakąś dobrą karmę, a wtedy dodatek extra witamin nie będzie konieczny i w zupełność wystarczą od czasu do czasu witaminizowane "smaczki"
Szkodliwe rośliny usuń, taki kociak lubi wiele rzeczy próbować, więc po co narażać go na niebezpieczeństwo.
: 28 października 2008, 15:56
autor: Hikari
flame86 pisze:Z Gimpeta chciałam właśnie kupić drażetki z trawą dla kotka, bo już się dobiera do wszystkich roślinek w domu
Mój kociak z Gimpeta chętnie wcinał te przysmaki w kształcie serduszek z tauryną
: 29 października 2008, 20:08
autor: Ja-Ba
Jak narazie whiskas junior, ale słyszałam, że nie jest polecana..
Kotka mam dopiero od 3 dni i zaczynam kupować po trochu niezbędnych rzeczy
Hi..hi.. jak mniemam, większość tzw. niezbednych rzeczy okaże się całkiem zbędnych..
Jesli chodzi o karmy to kupuj dobre marki / zdecydowanie powyżej whiskas-a/ i przyzwyczajaj kicię od małego do karmy mokrej raczej niż do chrupek. Oczywiście do 12 miesiąca życia kici, karma ma być "junior" lub "kitten" czyli dla kocich dzieciaczków.
Wiele osób uważa że najlepsze dla kota jest odpowiednio przygotowane tzw. domowe jedxzenie, oczywiście bez przypraw. Bywa to uciążliwe np. w przypadku wyjazdów, ale jedyny kot który w absolutnym zdrowiu żył w moje rodzinie prawie 20 lat, tak właśnie był karmiony.
: 30 października 2008, 00:27
autor: DamaKier
No Whiskas to faktycznie żaden wybór, nie polecana to mało powiedziane.
Ja uważam, ze w takim samym stopniu oswajaj małą i z chrupami i z mokrym jedzeniem, w sumie puchy i inne miękkie jedzonko zawsze wchodzi i psom i kotom jakos łatwiej, a do karmy suchej nieraz muszą się przyzwyczaić.
: 30 października 2008, 18:35
autor: Borysek
DamaKier pisze: w sumie puchy i inne miękkie jedzonko zawsze wchodzi i psom i kotom jakos łatwiej, a do karmy suchej nieraz muszą się przyzwyczaić.
Z moją łaciatką jest akurat zupełnie odwrotnie. Wszelkie mokre omija szerokim łukiem
: 30 października 2008, 19:41
autor: ATA
Borysek pisze:DamaKier pisze: w sumie puchy i inne miękkie jedzonko zawsze wchodzi i psom i kotom jakos łatwiej, a do karmy suchej nieraz muszą się przyzwyczaić.
Z moją łaciatką jest akurat zupełnie odwrotnie. Wszelkie mokre omija szerokim łukiem
Fiodor też - od małego tak ma
: 30 października 2008, 20:56
autor: Ja-Ba
Mój Okruszek / vel Sumo, dziewczyna Rubensa itp..
/ też nic, tylko sucha karma.
Od 5 tygodni robię małą rewolucję w żywieniu moich kociastych, głównie z powodu chorych nerek Felka. Jak rewolucja to rewolucja, reszta też ma zmianę karmy na lepsze gatunki i bardziej na mokre.
Początkowo Okruszek płakał nad pustą miseczką od suchego i usiłował złamać po kolei każdego członka rodziny. Nie ukrywam, czasem mu się udaje
ale często jednak nie i wtedy nie ma wyjścia - musi jeść puszeczki. Wiem, że są o wiele zdrowsze niż suche, ale przede wszystkim chodzi mi o kalorie, Okruszek musi koniecznie schudnąć.
: 31 października 2008, 13:57
autor: Hikari
O, to puszki mają mniej kalorii?
Sama będę wprowadzać puszki, jednak zostaję przy suchej jako podstawowej karmie. Ile wasze kociaki gram jedzą na dobę?
: 31 października 2008, 21:40
autor: Borysek
Hikari pisze: Ile wasze kociaki gram jedzą na dobę?
Szczerze, to nie wiem dokładnie
Pola ma zawsze suche w misce. W jej przypadku taki sposób karmienia zdaje egzamin, bo nie jest typem kota - żarłoka i nie muszę jej ściśle dawkować jedzenia.
: 31 października 2008, 22:23
autor: Hikari
Borysek pisze:Pola ma zawsze suche w misce. W jej przypadku taki sposób karmienia zdaje egzamin, bo nie jest typem kota - żarłoka i nie muszę jej ściśle dawkować jedzenia.
Suche mój też ma, chodziło mi konkretnie o puszki
: 31 października 2008, 22:23
autor: ATA
Nie można powiedzieć, ze puszki mają mniej kalorii. Po prostu mają o wiele mniej suchej masy niż sucha karma i dlatego kot musi zjeść mokrego znacznie więcej niż chrupek. Przykładowo dorosły kot może zjeść średnio na dzień ok. 65 -75 g suchej karmy, natomiast saszetek ze 3-4 po 100 g każda. W przeliczeniu na suchą masę wyjdzie bardzo podobnie