HCM u Maine Coona - pomocy
-
- Posty:92
- Rejestracja:12 czerwca 2008, 23:21
- Lokalizacja:Szczecin
- Kontakt:
Witaj Luki. Nie wiem, co napisać. Tyle czasu minęło. Ciekawe, co poza piętnowaniem można w takiej sytuacji zrobić? Tylko mając świadomość, nie kupować od takiej "hodowczyni" kotów.
dzisiaj byłem u Pani dr.xxxxxxxxxxxxxx(kardiolog) Mój Kociak ma tak duży przerost, że prawie nie widać światła, ponadto ma arytmię serca czego wcześniej nie miał. Pani dr. powiedziała, że zostały mu tygodnieKropka 2310 pisze:Witaj Luki. Nie wiem, co napisać. Tyle czasu minęło. Ciekawe, co poza piętnowaniem można w takiej sytuacji zrobić? Tylko mając świadomość, nie kupować od takiej "hodowczyni" kotów.
Ostrzegam jeszcze raz wszystkich przed hodowlą xxxxxxxxxxxxxxxx. Jeśli nie chcecie patrzeć jak wasz ukochany Kociak umiera na waszych oczach. Natomiast jak się już ktoś zdecyduje to zażądajcie badań na HCM (przerost mięśnia sercowego) lub udajcie się z właścicielem do Pani dr.xxxxxxxxxxxx lub Pana dr.xxxxxxxxxxxxxxxxxx. Ponadto przebadajcie kociaka pod kątem dysplazji stawów biodrowych (potem kończy się to operacją każdej z nóżek i usunięciem główki kości udowej.)
Cześć :)
Zapraszam do dołączenia do nowo powstałej i prawdopodobnie jedynej polskiej grupy wsparcia dla właścicieli zmagających się z kardiomiopatią u swoich zwierzaków. Dzielmy się doświadczeniem i wspierajmy. Link: https://www.facebook.com/groups/animalshcm/
Sama jestem właścicielką 3 letniego Sfinksa chorującego na hcm, na grupie opisuję naszą historię od rozpoznania choroby do chwili obecnej, piszę o tym w jaki sposób można zauważyć że coś jest nie tak, jak radzić sobie z podawaniem leków, itp.
Jeśli ktoś znalazł się w podobnej sytuacji, zapraszam do dołączenia.
Zapraszam do dołączenia do nowo powstałej i prawdopodobnie jedynej polskiej grupy wsparcia dla właścicieli zmagających się z kardiomiopatią u swoich zwierzaków. Dzielmy się doświadczeniem i wspierajmy. Link: https://www.facebook.com/groups/animalshcm/
Sama jestem właścicielką 3 letniego Sfinksa chorującego na hcm, na grupie opisuję naszą historię od rozpoznania choroby do chwili obecnej, piszę o tym w jaki sposób można zauważyć że coś jest nie tak, jak radzić sobie z podawaniem leków, itp.
Jeśli ktoś znalazł się w podobnej sytuacji, zapraszam do dołączenia.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości