Ruja u kotki

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Laurentka
Posty:5
Rejestracja:22 czerwca 2011, 22:23

22 czerwca 2011, 23:01

Proszę o radę kompetentną osobę bo nie wiem co robić .
Moja kotka dostała ruję miesiąc po porodzie. Weterynarz przypisał jej promon vet, kazał dawać po pół codziennie przez 10 dni a później jedną na tydzień. Tak też zrobiłam ale kotka pomimo podawania leku dostała ruję. Zaraz zwariuję razem z nią. Pomocy!!!
thy6

23 czerwca 2011, 00:09

Dlaczego jej nie wysterylizujesz?
Laurentka
Posty:5
Rejestracja:22 czerwca 2011, 22:23

23 czerwca 2011, 11:04

Bo jeszcze karmi. Weterynarz powiedział ,że to jeszcze za wcześnie na sterylizację. Mia jest dopiero 7 tygodni po porodzie.
thy6

23 czerwca 2011, 11:14

Tym samym kociaki karmione są mlekiem z hormonami - to też bardzo niezdrowe. Myślę, że można ją wysterylizować, będzie to lepsze dla niej jak i dla kociąt. Karmić będzie mogła nadal, zrób jej sterylizację boczną.
Laurentka
Posty:5
Rejestracja:22 czerwca 2011, 22:23

23 czerwca 2011, 11:23

W takim razie jutro pójdę do innego weterynarza , może rzeczywiście skończą się moje i kotki cierpienia.
Kotka w tej chwili ma do karmienia tylko jednego kociaka , który już je samodzielnie .
thy6

23 czerwca 2011, 11:37

A z resztą kociąt co się stało ? Czy był tylko jeden ?
Laurentka
Posty:5
Rejestracja:22 czerwca 2011, 22:23

23 czerwca 2011, 13:14

Dwa pozostałe od kilku dni mają nowy dom.
thy6

23 czerwca 2011, 13:31

Strasznie szybko je oddałaś :((( , one powinny być jeszcze z mamą, najlepiej do 12 tygodnia życia i nieważne, że samodzielnie jedzą i załatwiają się do kuwety. To maluszki, bardzo potrzebują jeszcze mamy.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

23 czerwca 2011, 23:58

Thy6 ma rację. Koty, odmiennie od psów, oddziela się od matki po 3 miesiącu życia, ponieważ jeszcze dużo się w tym czasie uczą. Dla psów 2-3 miesiąc to okres wzmożonej socjalizacji z grupą i wtedy najlepiej go integrować z nową rodziną. Czasami spotykam wpisy o kotkach 4-tygodniowych przynoszonych do domu. Rozumiem, jeśli są to znajdy albo dzieciaczki zabrane z biedy i zaniedbania, ale spotkałam takie wpisy o kupionych, zaplanowanych kotkach. Tego nie rozumiem.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości