Kot wymiotuje od paru dni
Problem zaczął się około tygodnia temu, kot zaczął wymiotować jednego dnia było to ok 6-8 razy. Wizyta u weta, antybiotyki, pomagały tylko do wieczora wymioty wracały. Potem prześwietlenie z kontrastem nic nie pokazało, badanie krwi również. Dziś bez lekarstw kot znowu wymiotował, w sumie od 7-8 dni nie było dnia żeby nie zwymiotował jak coś zjadł, zdarza się to różnie, nieraz 1h po jedzeniu nieraz parę h. Wygląda to tak że jak nazbiera mu się duża ilość pokarmu wtedy wymiotuje, przeważnie jest on częściowo strawiony. Niema krwi w tym. Nie robi kupy, bo pewnie nie ma czym, nie jest anemiczny, chętny to zabawy i jedzenia. Teraz dajemy mu w tabletkach renigast i metocloparmidum. Co można zrobić jeszcze? Co to może być?
A możesz dokładniej cos o tym napisać, jaką diete i leczenie dostał kot. może pomoże to innemu kotu bo dużo ludzi zagląda najpierw na forum, o lekarzu myśli na końcu
I do nikogo tu nie uderzam. Sama nie biegam z każdą koopą luźniejsza od razu do lekrza.
I do nikogo tu nie uderzam. Sama nie biegam z każdą koopą luźniejsza od razu do lekrza.
Dostał tabletki przez 10 dni nie pamiętam nazwy, ale były za 18 złotych. Powiedzieli, że może mu to wracać, to trzeba podawać przez 3-5 te tabletki.
Zanim zostało to wykryte, to badanie krwi, kału, rentgen, gastroskopia, milion zastrzyków, kroplówki, koszta nie małe...
Zanim zostało to wykryte, to badanie krwi, kału, rentgen, gastroskopia, milion zastrzyków, kroplówki, koszta nie małe...
ciezko powiedziec jak sie nie widzi ile tej gumki brakuje i jaka forma - ogolnie koty po zjedzeniu głupiej nitki maja nie za dobrze - często trzeba kotka otwierać. A przy czyszczeniu kuwety zauważyliscie w koopce owa gumkę? gorzej jak to ona włsnie powodowała wymioty i tylko na "chwilę" sie odblokowała - obserwujcie kota uważnie. Weterynarzwoi mówiliście o tej gumce, ze znikła?