Witam Mam problem z kotem, Od ponad 2 tyg gdy wrocil z Podworka nic nie je,Pije tylko wode i mleko,
Bylem z nim u weterynarza dostawal dawki witamin w zastrzykach i Antybiotych(nie pamietam nazwy)
od 3 Dni Weterynarz zalecil nawadnianie go w domu(dostaje Glukoze i Plyn Elektrolitowy 3xdziennie)
Kot juz nie da rady chodzic tylko lezy. Prosze o pomoc lub jakies wskazowki bo szkoda Kotka usypiac:(
Nie dodalem ze to juz 10leci kot i wczesniej czegos takiego nie bylo
Kot nie je od 2 tygodni
-
- Posty:34
- Rejestracja:08 września 2011, 09:42
Biedny kotek, ale dlaczego tak długo czekaliście z wizytą? Może ma jakieś uszkodzenia wewnętrzne. Nie wiadomo co się stało na dworze. Może ktoś go podtruł.
Troszke zle napisalem bo pisalem z pospiechu,Weterynarz mowil ze to prawdopodobnie zjadl mysz, Dodam ze kot Pije Wode i to w sporych ilosciach i troche Mleka teraz juz rzadziej ale wczesniej pil duzo
U Lekarza bylismy po 3 dniach i dostawal zastrzyki(bylismy 4 razy, 3 razy dostal Witaminy,1 antybiotyk za 4 razem witaminy i nawodnienie, a od 3 dni sami go nawadniamy w domu
U Lekarza bylismy po 3 dniach i dostawal zastrzyki(bylismy 4 razy, 3 razy dostal Witaminy,1 antybiotyk za 4 razem witaminy i nawodnienie, a od 3 dni sami go nawadniamy w domu
niestety trzeba postawić diagnoze . Nie da się leczyć kota na chybił trafił. Musi go obejrzeć lekarz zajmujący się małymi zwierzętami z doświadczeniem i należy zrobić badania krwi i bardzo dokładnie zbadać zwierzę.
Cukrzyca Anemia Niewydolnocz Nerek, Nie pamietam co tam jeszcze Pani Doktor mowila bo po prostu bylem w szoku, mowila ze mozna probowac jeszcze go ratowac poprzez podawanie kroplowki 2x dziennie i tam jakies inne zastrzyki lecz malo prawdopodobne, Najgorzej ucierpialy nerki bo gdyby kot wymiotowal to mozna by bylo probowac a tak to tylko sie meczyl:(
Edit:
Wyniki badan krwi
Wiek:10 lat i 9 miesiecy
Morfologia Krwi
MCV(ŚOK):43,00
MCH(ŚMH): 13.90
MCHC(ŚSH): 32,30
Erytrocyty: 5,46mln/mm3
Hematokryt 23,50%
Leukocyty: 10,90 tys./mm3
Trombocyty: 413,00 tys./mm3
Biochemia Krwi
ALT(GPT): 115,30
AP Fosfataza zasadowa: 87,20
Glukoza: 197,00 mg.dl
Kreatynina:> 12,50 mg/dl
Mocznik:> 266,20 mg/dl
Chcialbym sie spytac Pana Doktora czy dobrze zrobilismy usypiajac, czy moze bylo mozna jeszcze walczyc o jego zycie, i czy to wszystko to jest byc moze wina trutki na myszy? Lub co moglo spowodowac tak zly stan kota
Edit:
Wyniki badan krwi
Wiek:10 lat i 9 miesiecy
Morfologia Krwi
MCV(ŚOK):43,00
MCH(ŚMH): 13.90
MCHC(ŚSH): 32,30
Erytrocyty: 5,46mln/mm3
Hematokryt 23,50%
Leukocyty: 10,90 tys./mm3
Trombocyty: 413,00 tys./mm3
Biochemia Krwi
ALT(GPT): 115,30
AP Fosfataza zasadowa: 87,20
Glukoza: 197,00 mg.dl
Kreatynina:> 12,50 mg/dl
Mocznik:> 266,20 mg/dl
Chcialbym sie spytac Pana Doktora czy dobrze zrobilismy usypiajac, czy moze bylo mozna jeszcze walczyc o jego zycie, i czy to wszystko to jest byc moze wina trutki na myszy? Lub co moglo spowodowac tak zly stan kota
wyniki rzeczywiście tragiczne, trutka na myszy raczej nie ona bardziej uszkadza wątrobęe niż nerki. Myślę , że to zwierzę chorowło wcześniej i nie pokazało tego. Mogło też nastąpić bardzo ostre zatrzymanie pracy nerek, ale cóż gdybać....
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
No niestety tak to jest, że choroby nerek nie dają żadnych objawów dopóki ich większa cześć nie jest zniszczona. Myślę, że dobrze zrobiliście ukrócając cierpienia kota.
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
Ja też myślę, że dobrze zrobiliście usypiając kota. Przynajmniej się już nie męczył. Wyniki faktycznie nieciekawe. Ja walczyłam o swoja kotkę 10 dni. Też miała chore nerki choć kreatynina nie była tak wysoka. I mimo wszystkich kroplówek jej organizm niestety nie zareagował i musiałam ją uśpić. Było mi bardzo trudno ale ulgę przynosiło to, że już się nie męczyła. Więc Ty też tak na to spójrz.
-
- Posty:551
- Rejestracja:16 grudnia 2020, 13:31
Cześć!
Żywienie kota to niesamowicie ważna i istotna kwestia dla jego prawidłowego, codziennego funkcjonowania. Czasami jednak zdarza się, że czynniki sytuacyjne (jak np. zabieg czy wizyta u weterynarza) sprawiają, że apetyt zwierzęcia zostaje zaburzony.
W sytuacji, którą opisujesz musisz szybko reagować. Zajrzyj na naszego bloga, aby dowiedzieć się, co możesz zrobić, gdy kot nie chce jeść.
https://www.krakvet.pl/artykuly/dlaczeg ... chce-jesc/
KrakVet.pl
Żywienie kota to niesamowicie ważna i istotna kwestia dla jego prawidłowego, codziennego funkcjonowania. Czasami jednak zdarza się, że czynniki sytuacyjne (jak np. zabieg czy wizyta u weterynarza) sprawiają, że apetyt zwierzęcia zostaje zaburzony.
W sytuacji, którą opisujesz musisz szybko reagować. Zajrzyj na naszego bloga, aby dowiedzieć się, co możesz zrobić, gdy kot nie chce jeść.
https://www.krakvet.pl/artykuly/dlaczeg ... chce-jesc/
KrakVet.pl