Kot nie je od 2 tygodni

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Bosunek

12 października 2011, 10:16

Witam Mam problem z kotem, Od ponad 2 tyg gdy wrocil z Podworka nic nie je,Pije tylko wode i mleko,
Bylem z nim u weterynarza dostawal dawki witamin w zastrzykach i Antybiotych(nie pamietam nazwy)
od 3 Dni Weterynarz zalecil nawadnianie go w domu(dostaje Glukoze i Plyn Elektrolitowy 3xdziennie)
Kot juz nie da rady chodzic tylko lezy. Prosze o pomoc lub jakies wskazowki bo szkoda Kotka usypiac:(
Nie dodalem ze to juz 10leci kot i wczesniej czegos takiego nie bylo
Bosunek
Posty:5
Rejestracja:12 października 2011, 10:17

12 października 2011, 10:26

Kot nie przechodzil zadnych badan(brak sprzetu w miescie) Weterynarz powiedzial ze moze byc to watroba
Agnieszka7714
Posty:34
Rejestracja:08 września 2011, 09:42

12 października 2011, 11:28

Biedny kotek, ale dlaczego tak długo czekaliście z wizytą? Może ma jakieś uszkodzenia wewnętrzne. Nie wiadomo co się stało na dworze. Może ktoś go podtruł.
Bosunek
Posty:5
Rejestracja:12 października 2011, 10:17

12 października 2011, 11:51

Troszke zle napisalem bo pisalem z pospiechu,Weterynarz mowil ze to prawdopodobnie zjadl mysz, Dodam ze kot Pije Wode i to w sporych ilosciach i troche Mleka teraz juz rzadziej ale wczesniej pil duzo

U Lekarza bylismy po 3 dniach i dostawal zastrzyki(bylismy 4 razy, 3 razy dostal Witaminy,1 antybiotyk za 4 razem witaminy i nawodnienie, a od 3 dni sami go nawadniamy w domu
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

13 października 2011, 01:11

niestety trzeba postawić diagnoze . Nie da się leczyć kota na chybił trafił. Musi go obejrzeć lekarz zajmujący się małymi zwierzętami z doświadczeniem i należy zrobić badania krwi i bardzo dokładnie zbadać zwierzę.
Bosunek
Posty:5
Rejestracja:12 października 2011, 10:17

14 października 2011, 23:55

Dzis Bylem u pani Doktor, zrobilismy badanie krwi, dostal Kot kroplowke i 3 zastrzyki, jutro beda wyniki wiec napisze co sie dzieje
Bosunek
Posty:5
Rejestracja:12 października 2011, 10:17

15 października 2011, 10:57

Niestety kot zostal uspiony
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

15 października 2011, 11:14

a co mu było?
Bosunek
Posty:5
Rejestracja:12 października 2011, 10:17

15 października 2011, 13:54

Cukrzyca Anemia Niewydolnocz Nerek, Nie pamietam co tam jeszcze Pani Doktor mowila bo po prostu bylem w szoku, mowila ze mozna probowac jeszcze go ratowac poprzez podawanie kroplowki 2x dziennie i tam jakies inne zastrzyki lecz malo prawdopodobne, Najgorzej ucierpialy nerki bo gdyby kot wymiotowal to mozna by bylo probowac a tak to tylko sie meczyl:(

Edit:
Wyniki badan krwi
Wiek:10 lat i 9 miesiecy

Morfologia Krwi

MCV(ŚOK):43,00
MCH(ŚMH): 13.90
MCHC(ŚSH): 32,30
Erytrocyty: 5,46mln/mm3
Hematokryt 23,50%
Leukocyty: 10,90 tys./mm3
Trombocyty: 413,00 tys./mm3

Biochemia Krwi

ALT(GPT): 115,30
AP Fosfataza zasadowa: 87,20
Glukoza: 197,00 mg.dl
Kreatynina:> 12,50 mg/dl
Mocznik:> 266,20 mg/dl

Chcialbym sie spytac Pana Doktora czy dobrze zrobilismy usypiajac, czy moze bylo mozna jeszcze walczyc o jego zycie, i czy to wszystko to jest byc moze wina trutki na myszy? Lub co moglo spowodowac tak zly stan kota
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

16 października 2011, 10:13

wyniki rzeczywiście tragiczne, trutka na myszy raczej nie ona bardziej uszkadza wątrobęe niż nerki. Myślę , że to zwierzę chorowło wcześniej i nie pokazało tego. Mogło też nastąpić bardzo ostre zatrzymanie pracy nerek, ale cóż gdybać....
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

16 października 2011, 11:38

No niestety tak to jest, że choroby nerek nie dają żadnych objawów dopóki ich większa cześć nie jest zniszczona. Myślę, że dobrze zrobiliście ukrócając cierpienia kota.
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

17 października 2011, 12:51

Ja też myślę, że dobrze zrobiliście usypiając kota. Przynajmniej się już nie męczył. Wyniki faktycznie nieciekawe. Ja walczyłam o swoja kotkę 10 dni. Też miała chore nerki choć kreatynina nie była tak wysoka. I mimo wszystkich kroplówek jej organizm niestety nie zareagował i musiałam ją uśpić. Było mi bardzo trudno ale ulgę przynosiło to, że już się nie męczyła. Więc Ty też tak na to spójrz.
KrakVet.pl
Posty:551
Rejestracja:16 grudnia 2020, 13:31

17 listopada 2022, 17:33

Cześć!
Żywienie kota to niesamowicie ważna i istotna kwestia dla jego prawidłowego, codziennego funkcjonowania. Czasami jednak zdarza się, że czynniki sytuacyjne (jak np. zabieg czy wizyta u weterynarza) sprawiają, że apetyt zwierzęcia zostaje zaburzony.
W sytuacji, którą opisujesz musisz szybko reagować. Zajrzyj na naszego bloga, aby dowiedzieć się, co możesz zrobić, gdy kot nie chce jeść.
https://www.krakvet.pl/artykuly/dlaczeg ... chce-jesc/

KrakVet.pl
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 7 gości