Witam serdecznie.
jestem świeżo po wizycie z kotką u weterynarza z powodu kamienia nazębnego.
Weterynarz skierował mnie z kotem do laboratorium z powodu fatalnego stanu jej uzębienia(profilaktyczne zalecenie przed zabiegiem usuwania kamienia). Kotka ma 5 lat i 5 miesiecy,do tej pory nie chorowała.
Przyznam sie szczerze,że jest mi wstyd,bo przegapiłam moment kiedy zaczął jej sie gromadzić kamień na zębach. Zacżełam podejrzewac ,że dzieje sie cos złego kiedy około marca tego roku zaczęła unikać domowników,chowała sie całymi dniami,słaniała sie na nogach,była apatyczna,nie chciała pić ani jeść,bawic sie jak kiedyś. Dodam,że waży dosc mało w ocenie waterynarza,bo 3,6 kg.Dodatkowo nieustannie ropiało jej prawe oko. Około lipca wypadł jej kieł( po prawej stronie- tej samej co to oko). Po tym incydencie stan oka uległ zmianie na lepsze,dzis juz wcale nie ropieje. Przypuszczam,że to miało związek z chorym kłem,ale to tylko moje własne wnioski. No i ten zalegający,twardy stolec w jelitach,który zauważyła pierwsza Pani weterynarz...
Dzisiaj w klinice weterynaryjnej czekała mnie kolejna niespodzianka...Okazało sie w trakcie badania,że nie tylko nalezy usunąc kamien,ale i niektóre zęby i że kotka ma juz parodontozę:( Weterynarz mówił,że sporo sie nacierpiała z pewnością przez te zęby. To by się zgadzało po ogólnych symptomach i apatii...ale to nie wszystko. Potem było pobranie krwi i wyniki popołudniu... U kotki stwierdzono znaczną trombocytopenię(40 G/l), nieznacznie podwyższony HT i RBC. Weterynarz powiedział,że w tym przypadku ma za mało płytek krwi i w związku z tym nie moga jej usunąc kamienia ani zębów.
Zalecił jutro przyjechac z kotem na podanie Dexafortu w odstępie dwóch dni w celu- cytuję-" pobudzenia megakariopoezy oraz powtórzenie badania krwi w 7 dni od pierwszej dawki sterydu."
Przejrzał jeszcze wyniki i mówił,że nerki i wątroba na szczęście są w porządku. Sama nie wiem co o tym myśleć,zaczęłam sie na prawde martwić gdzie popełniłam błąd. Nadmienię,że mamy w domu drugiego kota,również wykastrowanego jak moja kotka, 4,5 letniego kocura, który ma zęby w świetnym stanie,jest żywy,zdrowy,skory do zabawy,sierść mu lśni,jest prawdziwym 6- kilowym okazem zdrowia. Podglądałam czy przypadkiem kocur nie podjada mojej kotce jedzenia i zaczelismy tego nawet pilnować,ale kotka zjada swoje przydziały,mniej chętnie i w mniejszych ilosciach na jeden posiłek. Może rywalizacja kotów osłabiła kotke i doprowadziła do ogólnego rozlegulowania ustroju,a nawet niedozywienia? Czy dexafort jej nie zaszkodzi? Jestem troche nieufna w kwestii przychodni weterynaryjnych po złych doświadczeniach z psem w przeszłości...Chciałabym ulżyć jej w cierpieniach,bo chyba każdy wie czym są bolace zęby,tym bardziej jesli trwa to juz tyle miesięcy:( Dodaję na wszelki wypadek wyniki badań krwi kotki:
badanie wynik Jedn. min max norma
AspAT 62 U/l <80
AIAT 112 U/l <107
Fosfataza 24 U/l <200
alkaliczna
mocznik 9.9 mmol/l 4,15 11,62 ~
kreatynina 124 umol/l 80 229 ~
Glukoza w 10.1 mmol/l 4,2 15 ~
surowicy
Morfologia krwi obwodowej:
Wynik Jedn. min max norma
Leukocyty 14,4 G/l 6,5 19,5 ~
Erytrocyty 11,24 T/l 5,5 10 H
Hemoglobina 10,1 mmol/l 5,0 10,6 ~
Hematokryt 0,523 l/l 0,25 0,47 H
MCV 46 fl 39 55 ~
MCH 0,90 fmol 0,81 1,05 ~
MCHC 19,4 mmol/l 18,6 22,3 ~
RDW 14,5 % 12,0 17,0 ~
MPV 10,9 fl 6,7 11,1 ~
Płytki krwi 40 G/l 300 800 L
Limfocyty 15,5 % 20 55 L
Monocyty 7,7 % 3,0 10,0 ~
Granulocyty 76,8 % 60 90 ~
Limfocyty 2,2 G/l 0,72 5,55 ~
Monocyty 1,1 G/l 0,18 1,5 ~
Granulocyty 11,1 G/l 3,6 13,5 ~
Dziękuję z góry za każdą okazaną pomoc,wsparcie i ewentualne sugestie/propozycje w mojej sprawie.
Pozdrawiam
Problemy z usuwaniem kamienia nazębnego i zębów
z opisu wynika , że trafiłaś do lekarza , który dokładnie wie co robi. Niestety zęby u zwierząt bola tak samo jak nasze zęby . Zwierzeta ten ból znoszą po cichu, odsuwają się nieznacznie od ludzi, mniej jedzą . Trzeba o zęby dbać nie można zostawiać losowi. Jeśli już pojawiają się zmiany w camym oku to należy bezwzględnie działać z zębami.
Aby nie mnożyć tematów tutaj zadam pytanie dotyczące profilaktyki przed kamieniem nazębnym.
Mój 5 letni kocurek miał 3 tygodnie temu usunięty kamień i chciała bym zapobiegać osadzaniu eis kamienia, czy możecie polecić mi jakiś preparat. Słyszałam, że Orozyme Gel ma dobre działanie. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć opinii na jego temat. Mój kocur jest niestety bardzo wybredny i spodziewam się, że będą problemy z aplikacją preparatu dlatego, jak już mamy się męczyć to dobrze aby preparat był skuteczny.
Mój 5 letni kocurek miał 3 tygodnie temu usunięty kamień i chciała bym zapobiegać osadzaniu eis kamienia, czy możecie polecić mi jakiś preparat. Słyszałam, że Orozyme Gel ma dobre działanie. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć opinii na jego temat. Mój kocur jest niestety bardzo wybredny i spodziewam się, że będą problemy z aplikacją preparatu dlatego, jak już mamy się męczyć to dobrze aby preparat był skuteczny.
najlepszym sposobem jest szczotka i jakakolwiek pasta do zębów kotów. Nie ma innego doskolnalszego rozwiązania.
albo leczyć albo usunąć.
Dziękuję za odpowiedź. Tylko jak to wykonać - szczotkować zęby kotu, mój niestety nie jest łatwy w takiej "obsłudze". Ale dzielnie walczymy ze szczotkowaniem.Jarek pisze:najlepszym sposobem jest szczotka i jakakolwiek pasta do zębów kotów. Nie ma innego doskolnalszego rozwiązania.
Nigdy nie słyszałam o stosowaniu wody utlenionej, więc nie mogę Ci pomóc, ale z doświadczenia wiem, że całkiem nieźle działa Biowet Deodent. To preparat w spray'u, pryskam na gazik i przecieram ząbki swoich czworonogów (psa i kota). Nie jest wyjątkowo wydajny, ale cena to rekompensuje, zwłaszcza,że ładnie usuwa osady.
może być Deodent , może być woda utleniona a to dlatego , największą ilością drobnoustrojów bytujacych w zachyłkch dziąseł jest drobnoustrojami beztlenowymi. Czyli woda utleniona je zabija.
jest to awykonale . Można jakieś gryzaki, ale o szcotkowaniu możan zapomnieć.
No właśnie dzikusek jest z nami 3 lata i dalej jest dzikuskiem. Nie mniej dziękuję za info. Będziemy czekać może coś sie zmieni. Przy okazji co Pan sądzi o środkach typu Bephar już nie pamiętam czy to w spraju do paszczy lub jako dolewka do wody. Czy to "coś" daje czy to "chwyt marketingowy".
cos tam daje , ale nie oczekuj cudów.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości