Nawracajace zapalenie dziąseł
Panie doktorze, poproszę o radę. Mam kota od 2 lat. Ma niecałe 4 lata. Od poczatku mamy problemy z dziąsłami. Od poczatku zgłaszałam lekarzowi brzydki zapach z pyszczka. Lekarz oglądał zeby, były ładne, zapach jakoś zbagatelizował. Rok temu u innego lekarza leczyłam dziąsła stomorgylem przez prawie 3 m-ce, trochę większą dawką niż zalecana. W tym czasie zebrało sie troche kamienia, który został usunięty. Przez jakies 8 m-cy był spokój. Dziąsła sie poprawiły, choc nie były idealne. Podobno u niego nigdy takie nie będą. Badanie krwi, robione pod koniec 2008 r nic nie wykazało, 2 testy na białaczkę są ujemne. Kot jest regularnie szczepiony szczepionką Tricat. Poza tym je, biega, rozrabia, myje się i nie widac, żeby mu coś dolegało, mimo infekcji uszu. W styczniu tego roku znowu pojawił sie zapaszek. Lekarz zalecił stomorgyl zgodnie z ulotką. Kot waży 5kg. Poprawa była na 1,5 m-ca. Teraz jest znowu stomorgyl w trochę inny sposób podawany i dłuzej. Nie wiem, na jak długo bedzie spokój. Kamień jest bardzo niewielki, zbyt mały żeby kota usypiac, a w styczniu była tylko płytka, wiec chyba nie to jest przyczyną. Lekarze mowią mi, że te zwykłe koty europejskie często tak mają i nie ma co panikowac. Jakos mnie to nie przekonuje. Czy mam bagatelizowac ten brzydki zapach, a jesli nie to ile mozna kota faszerowac tym stomorgylem ? Przecież to chyba tez nie jest obojetne? Rozważam wyjazd z kotem do kliniki do Szczecina, w razie kolejnego nawrotu, ale chciłabym spytac, czy wg Pana doktorze, moze byc jakas inna przyczyna i czy jest sens dalej szukac? Nie chce jechac, żeby usłyszec to samo i dostac znowu stomorgyl.
najczęściej to zapalnie dziąseł jest na tle autoagresji - plazmocytarne zpalanie dziąseł. Można to leczyć tak jak podajesz ale będą ZAWSZE nawoty. Można podjąć leczenie immunosupresyjne i zobaczyć jaki to da efekt. Ale pamiętać należy , że schorzeń przyzębia jest masa i należy je stopniowo wykluczać.
można go używać oczywiście nie w nadmiarze ( jak każdy lek - nawet apisryna, ma działania uboczne). Nie jest lekiem bardzo niebespiecznym, jest bardzo skuteczny. Immunosupresyjne to lecznei polegające na wyłanczaniu czy też osłabianiu nadwrażliwego układu immunologiczneo. Lecznei tabletkami.
witam potrzebuję pomocy,
podepnę sie pod ten wątek, choc może nie dotyczy sprawy nawracającej.
u mojego 5 miesięcznego kota MCO zauważyłam zaczerwienione dziąsła, (od jakiegoś tygodnia myjemy ząbki stomażelem), jak byłam teraz u weta, powiedział że to młodzieńcza przypadłość kotów tej rasy i żeby poczekać powinno minąć, ewentualnie mu masować te dziasła codziennie. ale jak mu masuję dziasła to pojawia sie niewielkie krwawienie...
co mam zrobić zaprzestać mycia i w ogóle dotykania tych dziąseł, i rzeczywiście czekać i masować???? jak mu pomóc?
generalnie kotek nie wygląda jakby mu te dziąsła doskwierały, po myciu po chwili idzie coś przekąsić lub sie napić, choć są dni że mniej je suchej karmy,ale on jest mięsożreny, wiec jak dostanie miekkie, to mnie nie dziwiło ze nie chce tyle suchej co zwykle.
Natomiast drugi MCO 4 miesiące ma ładne dziąsła i póki co nie widać zeby tam sie coś miało dziać, on w ogóle nie chce ani gotowanego ani mokrej karmy je tylko suchą.
Czy prawdą jest też ze koty mogą jeść tylko suchą karmę, oba jedzą RC Growth zmieszaną z Acaną, no i mój żarłacz dostaje raz dziennie miękkkie,
dziękuję za jakiekolwiek porady
podepnę sie pod ten wątek, choc może nie dotyczy sprawy nawracającej.
u mojego 5 miesięcznego kota MCO zauważyłam zaczerwienione dziąsła, (od jakiegoś tygodnia myjemy ząbki stomażelem), jak byłam teraz u weta, powiedział że to młodzieńcza przypadłość kotów tej rasy i żeby poczekać powinno minąć, ewentualnie mu masować te dziasła codziennie. ale jak mu masuję dziasła to pojawia sie niewielkie krwawienie...
co mam zrobić zaprzestać mycia i w ogóle dotykania tych dziąseł, i rzeczywiście czekać i masować???? jak mu pomóc?
generalnie kotek nie wygląda jakby mu te dziąsła doskwierały, po myciu po chwili idzie coś przekąsić lub sie napić, choć są dni że mniej je suchej karmy,ale on jest mięsożreny, wiec jak dostanie miekkie, to mnie nie dziwiło ze nie chce tyle suchej co zwykle.
Natomiast drugi MCO 4 miesiące ma ładne dziąsła i póki co nie widać zeby tam sie coś miało dziać, on w ogóle nie chce ani gotowanego ani mokrej karmy je tylko suchą.
Czy prawdą jest też ze koty mogą jeść tylko suchą karmę, oba jedzą RC Growth zmieszaną z Acaną, no i mój żarłacz dostaje raz dziennie miękkkie,
dziękuję za jakiekolwiek porady
elf12 u moich kotów w podobnym wieku zaczynała się wymiana zębów. Miały wtedy też czerwone, krwawiące dziąsła i brzydki zapach z pyszczka. Możesz sprawdzić czy mu się te zęby przy których jest zaczerwienienie nie ruszają np. Po wymianie uzębienia wszystkie te dolegliwości przynajmniej u moich kociastych ustały U mnie podstawa to karma sucha jako dodatek podaje im raz dziennie saszetkę mokrego każdy dostaje po połowie .
dzięki sprawdze ale dziś już nie chce dreczyć kota,
Menesa "przewietrzyłam" nieświadomie, ale to Apis jest chory i dostał antybiotyk, ja kaszle a on mi nosek wsadza do całowania może przelazło cholerstwo na koteczka. jutro sprawdze jak to dokładnie wygląda przy masowaniu dziąseł w trakcie mycia. poza tym wiesz jak sie znam na kotach więc może sie nie dopatrze, jedyne co widze to wiecej zebów, większe u starszego niż u młodzszego (odkrycie).
Menesa "przewietrzyłam" nieświadomie, ale to Apis jest chory i dostał antybiotyk, ja kaszle a on mi nosek wsadza do całowania może przelazło cholerstwo na koteczka. jutro sprawdze jak to dokładnie wygląda przy masowaniu dziąseł w trakcie mycia. poza tym wiesz jak sie znam na kotach więc może sie nie dopatrze, jedyne co widze to wiecej zebów, większe u starszego niż u młodzszego (odkrycie).
witajHedwa pisze:elf12 u moich kotów w podobnym wieku zaczynała się wymiana zębów. Miały wtedy też czerwone, krwawiące dziąsła i brzydki zapach z pyszczka. Możesz sprawdzić czy mu się te zęby przy których jest zaczerwienienie nie ruszają np. Po wymianie uzębienia wszystkie te dolegliwości przynajmniej u moich kociastych ustały U mnie podstawa to karma sucha jako dodatek podaje im raz dziennie saszetkę mokrego każdy dostaje po połowie .
zęby sie nie ruszają, wczoraj wieczorem koleżanka podrzuciła mi orozyme, specjał swojej kocicy, przed spaniem odważyłam sie zajrzeć do szczęki i pomasować tym dziąsła, teraz znów masowałam i zaczerwienienie zdecydowanie mniejsze, to pewnie też wynik zastrzyku u weta, przy antybiotyku dostał 2 razy przeciwzapalne i pewnie tez podziałało, dziś jedziemy na 3 zastrzyk antybiotyku i od jutra mamy dostać tabletki...
ja nie moge mokrej dawać po połowie, bo menes nie chce, a apis zjada wszystko, wiec wystawiam mokrej połowe na 2 talerzykach może sie kiedyś skusi ale nie, tak samo gotowana rybka kurczak, nic tylko suche....
elf12 zobaczymy co jeszcze dr Jarek odpisze. Mi coś tak podpowiada, że to może się ta wymiana zębów zaczynać. Moje też dość długo miały problem z dziąsłami, najpierw były czerwone i krwawiące, później zęby zaczynały im tak jakby ciemnieć, ruszać się i wypadały i za chwilę na ich miejscu rosły piękne nowe. Troszkę to trwało nawet nie wiem czy nie kilka miesięcy zanim wymieniły całe uzębienie także z pewnością nie odgrywa się to w przeciągu jednego dnia. No ale ja tam lekarzem nie jestem więc nie chcę tu snuć teorii mogę tylko na przykładzie swoich kotów mówić ale może faktycznie u Twojego kocurka to ta młodzieńcza przypadłość.
kot jest w trakcie wymiany zęów i zaczerwienienie dziąseł jest dopuszczalne . Oczywiścioe zależy jak duże to zaczerwienienie, ale bez obejrzenia lub zdjęcia to niemożliwe do oceny.