Witam. jestem tu po raz pierwszy,
wczoraj córka zobaczyła na naszej posesji kotka który był chudy i miauczał. dała mu mleko, pił je pomału bo widziałam. miał zaklejone oczka ale myślałam że jak moja Luna ma ropę. Dziś sobie na niego poczekałam i przeżyłam szok. On w oczach miał larwy much i pod szyją i na odbycie. trochę tego usunęłam. Mam przyjaciółkę położną, podałyśmy mu maści jak oxycort i antybiotyk dla kota bo ma gorączkę. karmię go ze strzykawki bo opadł z sił. Wet na urlopie.
Jak można...tak zrobić z kotem? ale nie po to piszę
Teraz tak: jest od much zabezpieczony, ma karton i siatkę, przez którą się nie przedostaną. Kotek się przewraca i miauczy nie wiem czy przeżyje. Wczoraj wydawał się silniejszy. ale na pewno przyszedł po ratunek. Jutro zamieszam pozbyć się larw i pytanie : jak najlepiej gdy kotek jest odwodniony ma odleżyny i jest wykończony. kąpać w mydle czy są inne sposoby??? Pomóżcie. Boję się o moje dwa koty aby się nie zaraziły o ile maluch jest chory, cierpi straszliwe męki. Oko jedno ma zjedzone może będzie na drugie widział, nie wiem, ale świetnie kieruje się węchem, więc OK.
Co mam zrobić bez weta?> Obciąć sierść z jajami a co z larwami? mam leki szpitalne, popryskałam i trochę odpadły ale żerują inne dajej. czy mogę go czymś bardziej zabójczym popryskać?
Ludzie pomożcie bo jutro sobota i nie nie ma czynnego nawet apteka.
kOT ZJADANY ŻYWCEM!!!Mały kotek z larwami much. POMOCY!!!
Jest noc. a masz inne pomysły na ten czas?
jakiekolwiek
ja mieszkam na wsi. wet 20 km stąd. potem odległość się zwiększa.
idzie weekend a więc razy 2 za zwierzę, tak weterynarze liczą! po 16 i w soboty i niedziele.
moja psia musiała mieć cesarkę i był to piątek pierwsza w nocy. miałam podwójną taksę,
ale już odpuszczam kasę tylko chodzi mi o czas.
małe cierpi chociaż już robactwo usunęłam ze śluzuwek na ile mogłam oraz z uszu.
co zrobi wet, abym ewentualnie ja mogła zrobić? on jest w takim stanie, że pomyślałam, iż wet mnie pogoni z takim chorym zwierzakiem.
jakiekolwiek
ja mieszkam na wsi. wet 20 km stąd. potem odległość się zwiększa.
idzie weekend a więc razy 2 za zwierzę, tak weterynarze liczą! po 16 i w soboty i niedziele.
moja psia musiała mieć cesarkę i był to piątek pierwsza w nocy. miałam podwójną taksę,
ale już odpuszczam kasę tylko chodzi mi o czas.
małe cierpi chociaż już robactwo usunęłam ze śluzuwek na ile mogłam oraz z uszu.
co zrobi wet, abym ewentualnie ja mogła zrobić? on jest w takim stanie, że pomyślałam, iż wet mnie pogoni z takim chorym zwierzakiem.
każdy ssak zjadany przez larwy much jedną nogą zaczyna być na tamym świecie. Nalezy natychmiast udać się do lekarza i larwa po larwie oczyścić zwierzę , potrzebna takiemu zwierzakowi jest intesywna terapia z nawadnianiem i lekami . Nie zastosowanie się do tego kończy się śmiecią zawsze w 100%.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości